Witam ponownie szanowni koledzy
W moim silniczku pojawił się nagły przypadek zwiększonego spalania. Wcześniej w tych samych warunkach autko paliło średnio wg. kompa 9,5 l/100 spalanie na wolnych 0,8-0,9 bez klimy i 1,0, 1,1 z włączonym klimatronikiem. Teraz spalanie średnie to 11l i spalanie na wolnych 1,1 bez klimy i 1,3 z klimą. Co było robione. Po zauważeniu zwiększonego spalania, po kilku dniach wyskoczył błąd egr. Zawór rozebrany, wyłamane ząbki na zębatce, naprawiony, błędy skasowane. Przy okazji sprawdziłem ręcznie czy nie chodzi jakoś ciężko. Przy tej okazji zabrałem się za eliminację sporadycznego błędu przepustnicy. Zdjąłem z auta, sprawdziłem mechaniczne ok, była brudna i delikatnie się przycinała przy próbie pełnego zamknięcia, wyczyściłem na lustro złożyłem do kupy. EGR i przepustnica zaadaptowane poprawnie vcds. Po tych zabiegach spalanie wróciło do normy na 1 dzień do czasu wyjęcia aku z auta o_O. Przy okazji roboty wpadł mi bit i żeby go wydostać musiałem zdjąć podstawę aku, wszystko złożone spowrotem, adaptacje wykonałem ponownie, niestety spalanie powróciło jak z przed naprawy EGR. Komp nie zwraca żadnych błędów, autko jeździ wydaje mi się że tak jak wcześniej, zauważyłem jedynie falowanie obrotów na vcds +-10 i zwiększyło się napięcie w instalacji na wolnych wcześniej było to jakies 13,8 teraz mam 14,1. Skończyły mi się już pomysły, może ktoś z was szanowni koledzy podpowie co jeszcze można posprawdzać.
W moim silniczku pojawił się nagły przypadek zwiększonego spalania. Wcześniej w tych samych warunkach autko paliło średnio wg. kompa 9,5 l/100 spalanie na wolnych 0,8-0,9 bez klimy i 1,0, 1,1 z włączonym klimatronikiem. Teraz spalanie średnie to 11l i spalanie na wolnych 1,1 bez klimy i 1,3 z klimą. Co było robione. Po zauważeniu zwiększonego spalania, po kilku dniach wyskoczył błąd egr. Zawór rozebrany, wyłamane ząbki na zębatce, naprawiony, błędy skasowane. Przy okazji sprawdziłem ręcznie czy nie chodzi jakoś ciężko. Przy tej okazji zabrałem się za eliminację sporadycznego błędu przepustnicy. Zdjąłem z auta, sprawdziłem mechaniczne ok, była brudna i delikatnie się przycinała przy próbie pełnego zamknięcia, wyczyściłem na lustro złożyłem do kupy. EGR i przepustnica zaadaptowane poprawnie vcds. Po tych zabiegach spalanie wróciło do normy na 1 dzień do czasu wyjęcia aku z auta o_O. Przy okazji roboty wpadł mi bit i żeby go wydostać musiałem zdjąć podstawę aku, wszystko złożone spowrotem, adaptacje wykonałem ponownie, niestety spalanie powróciło jak z przed naprawy EGR. Komp nie zwraca żadnych błędów, autko jeździ wydaje mi się że tak jak wcześniej, zauważyłem jedynie falowanie obrotów na vcds +-10 i zwiększyło się napięcie w instalacji na wolnych wcześniej było to jakies 13,8 teraz mam 14,1. Skończyły mi się już pomysły, może ktoś z was szanowni koledzy podpowie co jeszcze można posprawdzać.
Komentarz