Witam wszystkich Szanownych Forumowiczów.
Może temat dla starych bywalców znany, ale jakoś nic nie znalazłam.
Zrobiło się chłodniej - żeby nie powiedzieć zimno - i zwłaszcza po nocy, gdy wszystkie części układu "kostnego" mojej Czarnuli są zmrożone - trzeszczą, skrzypią, kwiczą... Konkretnie jest to jakby z zawieszenia: sprężyny, poduszki lub coś podobnego. Może ktoś z Kolegów miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Co prysnąć, czym i gdzie nasmarować??
Za pomoc z góry dziękuję...
Może temat dla starych bywalców znany, ale jakoś nic nie znalazłam.
Zrobiło się chłodniej - żeby nie powiedzieć zimno - i zwłaszcza po nocy, gdy wszystkie części układu "kostnego" mojej Czarnuli są zmrożone - trzeszczą, skrzypią, kwiczą... Konkretnie jest to jakby z zawieszenia: sprężyny, poduszki lub coś podobnego. Może ktoś z Kolegów miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Co prysnąć, czym i gdzie nasmarować??
Za pomoc z góry dziękuję...
Komentarz