Witam,
temat chyba był już kilkukrotnie poruszany ale nigdzie nie znalazłem konkretów. Mianowicie tuż po zakupie Octavii w marcu wymieniłem olej (na SHELL HELIX HX8 5W30 norma 504.00), filtry itp. Przy wymianie oleju zalałem również ceramizer (stosując się do zaleceń - samochód pracował sobie odpowiedni czas na wolnych obrotach). Jakiś czas później żona zgłosiła że zapaliła się pomarańczowa kontrolka konewki, dolałem 0,5L bo tyle miałem i od razu dokupiłem 1L; po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła, weszła cała bańka; 2 miesiące spokój i znowu 1L.
Sytuacja wygląda następująco: po przejechaniu ok 8 tys km od wymiany silnik spalił już 2,5L oleju; samochód użytkuje żona i z tego co mówi jeździ dosyć ostro (w granicach 3-4 tys obrotów/min); jeśli chodzi o jakiekolwiek objawy spalania oleju poza jego niskim stanem - brak; nie dymi; nie klekocze; brak wycieków.
Myślałem nad zmianą oleju; pytanie więc na jaki?
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi!
temat chyba był już kilkukrotnie poruszany ale nigdzie nie znalazłem konkretów. Mianowicie tuż po zakupie Octavii w marcu wymieniłem olej (na SHELL HELIX HX8 5W30 norma 504.00), filtry itp. Przy wymianie oleju zalałem również ceramizer (stosując się do zaleceń - samochód pracował sobie odpowiedni czas na wolnych obrotach). Jakiś czas później żona zgłosiła że zapaliła się pomarańczowa kontrolka konewki, dolałem 0,5L bo tyle miałem i od razu dokupiłem 1L; po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła, weszła cała bańka; 2 miesiące spokój i znowu 1L.
Sytuacja wygląda następująco: po przejechaniu ok 8 tys km od wymiany silnik spalił już 2,5L oleju; samochód użytkuje żona i z tego co mówi jeździ dosyć ostro (w granicach 3-4 tys obrotów/min); jeśli chodzi o jakiekolwiek objawy spalania oleju poza jego niskim stanem - brak; nie dymi; nie klekocze; brak wycieków.
Myślałem nad zmianą oleju; pytanie więc na jaki?
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi!
Komentarz