Od jakiegoś czasu podczas wolnego przyspieszania/wzrostu obciążenia (np. jazdy pod górkę) silnik wyraźnie kilka razy szarpnie- czuć jakby ktoś delikatnie przyhamowywał samochód. Zwykle dzieje się to przy ok 2000 rpm
Coś jak wypadanie zapłonów ale VCDS żadnych błędów nie widzi (Cewki i świece w miarę nowe).
Na wolnych też czasami lekkie poszarpywanie występuje ale to pewnie zawalone doloty i sterowanie klapkami.
Przy mocno wciśniętym pedale gazu ciągnie bez problemu i nic nie dławi w pełnym zakresie obrotów (dlatego zakładam iż wtryski i pompy paliwa są ok).
Prrzeczytałem już cały internet i nic specjalnego nie znalazłem. Przy uszkodzonej przepływce pewnie by wywalało jakieś błędy.
Tak jakby wadliwy był element działający (uwzględniany przez kompa) jedynie podczas wolnego wzrostu obciążenia
Coś z Turbo? (czy raczej sypało by błędami?)
Macie jakieś typy lub mieliście podobny przypadek?
p.s. Jedyne co na pewno muszę zrobić to dziurawy tłumik (urwana rura za środkowym) ale to raczej nie wpływa bo za daleko od sondy.
.
Coś jak wypadanie zapłonów ale VCDS żadnych błędów nie widzi (Cewki i świece w miarę nowe).
Na wolnych też czasami lekkie poszarpywanie występuje ale to pewnie zawalone doloty i sterowanie klapkami.
Przy mocno wciśniętym pedale gazu ciągnie bez problemu i nic nie dławi w pełnym zakresie obrotów (dlatego zakładam iż wtryski i pompy paliwa są ok).
Prrzeczytałem już cały internet i nic specjalnego nie znalazłem. Przy uszkodzonej przepływce pewnie by wywalało jakieś błędy.
Tak jakby wadliwy był element działający (uwzględniany przez kompa) jedynie podczas wolnego wzrostu obciążenia
Coś z Turbo? (czy raczej sypało by błędami?)
Macie jakieś typy lub mieliście podobny przypadek?
p.s. Jedyne co na pewno muszę zrobić to dziurawy tłumik (urwana rura za środkowym) ale to raczej nie wpływa bo za daleko od sondy.
.
Komentarz