[O2FL] Paruje mi prawa lampa xenon

[michał1980]

A ja nie widze podgrzewanej szyby z przodu,czy w wersji ambition mozna ja zamowic

[Jaro102]

[O2FL] Paruje mi prawa lampa xenon

Witam,
Ostatnio zaczęła mi parować prawa lampa przednia podjechałem do mojego mechinka i pociągnął do niej przewód od filtra powietrza do lampy taką rurką żeby na bieżąco suszyło lampę, niestety przed wczoraj znowu mi zaparowała mało tego wcześniej parowała sama osłona a teraz jeszcze zaparowała soczewka od środa od xenonu. Co z tym fantem teraz zrobić żeby to przestało parować?
Pozdrawiam
Jaro102

[paskuda]

Ja wiosną przy dużej wilgotności powietrza również miałem problem z parowaniem lamp ksenonowych. Aby pozbyć się wilgoci można włączyć światła drogowe, aby klosz się nagrzał i woda odparowała. W lampie są odpowietrzniki podobno są w nich jakieś filtry i można je wymienić, aby poprawić recyrkulacje powietrza w lampie:
1z0941425 - odpowietrznik
3u0941131 - rura odpowietrznika

[Jaro102]

I co problem CI zniknął? U mnie dużo bardziej paruje niż u Ciebie i tam gdzie kierunek mam też. Zeszłą zime jeździłem było wszystko ok teraz tak wyskoczyło nie wiem czemu mało tego dziś zauważyłem że soczewka od wewnątrz mi zaparowała dopiero jak włączyłem na chwile lampy to zeszło z soczewki ale na lampie nadal zostaje. Kurde nie wiem co z tym zrobić. dziś zrobiłem suszenie długimi ale pojechałem go umyć i znowu zaszła parą nic to nie dało.

[piotrek_gdy]

Jaro102, ja zamówiłem filtry i odpływ- założe i dam znać czy parowanie ustapiło
też prawy mi paruje :roll:

[Jaro102]

spoko czekam na jakis odzew

[paskuda]

I co problem CI zniknął? U mnie dużo bardziej paruje niż u Ciebie i tam gdzie kierunek mam też. Zeszłą zime jeździłem było wszystko ok teraz tak wyskoczyło nie wiem czemu mało tego dziś zauważyłem że soczewka od wewnątrz mi zaparowała dopiero jak włączyłem na chwile lampy to zeszło z soczewki ale na lampie nadal zostaje. Kurde nie wiem co z tym zrobić. dziś zrobiłem suszenie długimi ale pojechałem go umyć i znowu zaszła parą nic to nie dało.

U mnie parowanie lampy było na razie incydentalnie raz wiosną wystąpiło na razie spokój.
Jak by się nasilało zacznę od odpowietrzników.

[Jaro102]

Dalej kur.. paruje :roll: silikonem objechana do okoła i dalej nic to nie dało co jeszcze można zrobić? Da się w ogóle cos zrobić czy lepiej za nowa lampą sie rozglądać?

[navigator]

co jeszcze można zrobić?

..no może po prostu ja rozkleic i ponownie złożyć....

sa przesz koledzy, co to sobie przyczerniali trzewia, to musieli pojść tą ścieżką, nową kupić - myślę - zawsze zdążysz... :szeroki_usmiech

[Jaro102]

zastanawiam sie z jakiej przyczyny w ogóle zaczęła parować skoro w zeszłym roku wszystko było ok

[adaś]

Pewnie się rozwulkanizowała. Ja miałem podobny problem w O1. Było silikonowanie i nic nie dało. Po pewnym czasie stwierdziłem, że ją rozmontuję i skleję na nowo. Przy rozkładaniu okazało się, że klej w niektórych miejscach puścił i klosz bez większego problemu dało się ściągnąć z lampy. Skleiłem ją klejem do szyb samochodowych i problem zniknął. Można więc sprawdzić, czy klosz aby nie 'puścił'.
Przy wymianie lampy lepiej/taniej jest kupić samą oprawę (nawet w ASO cena była do przyjęcia), a bebechy przełożyć samemu. Przynajmniej w O1 była taka opcja.
Pamiętajmy, że parowanie lamp do pewnego stopnia jest naturalnym zjawiskiem i przyczyniają się do niego zmiany wigotności i duże skoki temperatur. Jeżeli po jeździe z włączonymi światłami para znika, to raczej nie ma się co tym martwić.

[navigator]

Jeżeli po jeździe z włączonymi światłami para znika, to raczej nie ma się co tym martwić.

na dwoje babka wróżyła.... :szeroki_usmiech

moja porzednia lampa parowała i odtajała, a jakże.... niemniej postanowiła się - pewnie z nudów - rozerwać i zakończyła żywot gdzies pod Piotrkowem...osiągnąwszy jakie 1,98 macha odbłyśnik razem z kloszem postanowili pójść na browca.... :hehe:

ale fakt, parowała w stopniu zacznym.... :szeroki_usmiech

[sparrov]

Założyłem lampy xenonowe i zaczęły parować. Do tej pory miałem zwykłe lampy soczewkowe i przez trzy lata nigdy nie zaparowały. Xenony zaparowały wczoraj, po wieczornej przejażdżce, mimo że deszcz nie padał - było sucho, jednak powietrze było wilgotne.

Lampy wyciągnąłem z auta, zabrałem do domu i wysuszyłem przez noc. Założyłem rano, przejechałem się 1km w deszczu i zaparowały.

Lampy nie są uszkodzone, nigdzie nie ma pęknięć itp.

[Maicroft]

Odpowietrznik drozny. Przeciez to jest uklad w 100 procentach szczelny

[sparrov]

Maicroft, w ASO i serwisie ksenonów powiedzieli mi właśnie, że lampy to nie jest układ zamknięty.


piotrek_gdy, po wymianie filtrów i odpływu poprawiło się?

[tom007]

Lampy w samochodzie nie są układem zamkniętym - są odpowietrzniki które powinny zapewnić wymianę powietrza.
Lampy ze zwykłymi żarówkami mają mniejszy problem z parowaniem bo temperatura podczas świecenia żarówki jest dużo wyższa niż ksenonów i w krótkim czasie ładnie osusza klosz od środka.

sparrov, lampy przed założeniem nie leżały przez dłuższy czas w wilgotnym miejscu? np. w zimnym kącie w garażu i zebrała się w nich wilgoć
Jak je suszyłeś ? podobno najlepszy sposób to zdjąć wszystkie zaślepki, odpowietrzniki itp i przez jeden z otworów dmuchać ciepłym powietrzem, np. suszarką do włosów. Chodzi głownie o cyrkulację ciepłego powietrza.
Wiem, że niektórym to pomogło, tylko trzeba grzać je przez dłuższy czas. Ale bez przesady i nie opalarką, bo przegrzejesz i jeszcze się lampa rozklei.

[sparrov]

tom007, leżały przez miesiąc w domu szafie (zamknięte) i przed montażem 2 dni w garażu, gdzie temperatura z pewnością byłą niska i było wilgotno.

Lampy suszyłem w taki sposób, że wziąłem je do domu, otworzyłem wszystkie zaślepki i zostawiłem do rana (nie suszyłem suszarką, ani opalarką ). Rano nie było już na nich pary i kropelek. Zamknąłem je w domu, zaniosłem do garażu i i podłączyłem. Odpaliłem w garażu długie i zaparowanie jest już minimalne - przy krawędziach. Zobaczymy, czy za kilka dni problem minie.

Zastanawiające jest, ze obie lampy parują tak samo. Może rzeczywiście reflektory są ok, a problemem jest wilgoć, która do nich weszła, jak leżały sobie w garażu...

[piotrek_gdy]

sparrov, nie było deszczy jeszcze
Powiem w tym tyg bo będę ganiał Skodę

[sparrov]

piotrek_gdy, i jak, przegoniłeś?

[piotrek_gdy]

lampy nie parują
ale nadal nie ma deszczy
więc sugeruję aby sie wstrzymać
wymieniłem wszystkie gumki i odpowietrzniki, przedmuchałem suchym powietrzem

czekam :?

[mrfazi]

.... jakby co, już troszkę czasu zleciało od wizyty w klinice dr. krzynola, moje świeczki nie parują i oby tak dalej

[sparrov]

piotrek_gdy, a masz numerki gumek, które wymieniles?

Co tosą te filtry?

Odpowietrzniki, to te gumki zakrzywione w dół? Wystarczy je pociągnąć i zejdą?

Ile zaplaciles za wszystko?

mrfazi, zazdraszczam. Mi juz rece opadaja... zwłaszcza, że lampy wcale nie były tanie, a miały być w idealnym stanie.

[piotrek_gdy]

odpowietrznik 1 Z0 941 425 - taki płaski kawałek białego plastiku
gumka 3 U0 941 131 - zakrzywiona
jakieś kilkanaście złotych


numery masz też wyżej w poście paskudy

[mrfazi]

sparrov, a może wpadniesz w końcu na spota :?: :wink: to się obluka, porówna, podotyka, pomaca, powącha

[sparrov]

mrfazi, wpadne na ten najbliższy w Gdyni, to porównamy

BTW przestałem się tym przejmować bo parowanie jest minimalne, a identycznie zaparowały nam podczas testów reflektory w nowym Prosche w dzisiejszych warunkach