napinacz octavia 1.8 tsi 08.2008 przebieg 127 tys.
witam ,w mojej skodzie octavia 2 1.8tsi rocznik2008 padł napinacz rozrzadu ,auto jest o 4 tyg w serwisie , czy ktoś miał podobny problem? koszty naprawy ok.6000zł plus pompa wodna 1100zł ,a auto dalej w serwisie,obawiam się że skonczy się wymianą silnika
wszystkim radzę pozbyć się octavii 18tsi awaryjność tych aut jest aż nienormalna !! oprócz tego co pisałem wyżej zawieszenie wahacze też do wymiany (bo tulei nie da się wybić) wraz z przebiegiem wyraznie rosnie spalanie najlepiej byłoby się zebrać i złozyć pozew zbiorowy przeciwko fabryce
nico461, o których wahaczach piszesz? W tylnym zawieszeniu jedynie przednie dolne sprawiają ten kłopot, ale ich cena nie powinna być przyczyną samobójstw :wink:
www.k-mot.pl
Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
Autoholowanie.
Robert Kulma
nico461, o których wahaczach piszesz? W tylnym zawieszeniu jedynie przednie dolne sprawiają ten kłopot, ale ich cena nie powinna być przyczyną samobójstw :wink:
dwa wahacze 1100zł bez robocizny ,razem to już dojdzie do 9tys.zł w optymistycznym wariancie ,auto już podobno jezdzi ale nie chcą mi do wydać ,przebakują o wymianie silnika ,znajomy prawnik mi radzi by się zebrać i złozyć pozew zbiorowy
Re: napinacz octavia 1.8 tsi 08.2008 przebieg 127 tys.
Zamieszczone przez nico461
witam ,w mojej skodzie octavia 2 1.8tsi rocznik2008 padł napinacz rozrzadu ,auto jest o 4 tyg w serwisie , czy ktoś miał podobny problem? koszty naprawy ok.6000zł plus pompa wodna 1100zł ,a auto dalej w serwisie,obawiam się że skonczy się wymianą silnika
niestety mam ten sam problem. Też padł napinacz ( wytarty, uszczerbiony ząbek na napinaczu.) U mnie poleciała cała głowica wraz z wałkami.
Czy u Ciebie zaproponowali partycypację w kosztach? Bo autko masz już pewnie po gwarancji?
Co do pozwu to też się nad tym zastanawiałem, jednak musiał bym jak sądzę na tą chwilę unieruchomić auto na czas procesu albo kompletny silnik kupić aby go wymienić. Auto straci na ten czas na wartości itd. Nie wiem czy gra warta świeczki....
mrsojer, o udział skody w kosztach naprawy możesz się starać, w najgorszym przypadku powiedzą żebyś spadał a to nic nie kosztuje.
Z tego co pisałeś w innym temacie to nie serwisowałeś auta w aso, a to może być problem. Daje im podstawę do odmowy i pewnie będą się bronić mówiąc, że aso na przeglądzie pewnie zauważyłoby problem przed awarią itp, itd.
Sprawdź dokładnie jaki masz typ (numer) napinacza. Jeżeli to ten, który wymieniali to będziesz miał jakiś atut w dyskusji o partycypacji w kosztach.
Dowiadywałem się co i jak. Niestety moje serwisy poza ASO dyskwalifikują mnie na partycypację w kosztach (co jest niedorzeczne biorąc pod uwagę dyrektywę która obowiązuje).
Paranoją jest także fakt, że mechanizm który nie miał podlegać serwisowaniu przez 200 kkm pada po 60 kkm a oni mówią o partycypacji w kosztach.
Żałuje, że nie mam w tej chwili czasu ani środków na proces z nimi.
Komentarz