[O2] Co to za element?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • otal10
    Classic
    • 2015
    • 3

    [O2] Co to za element?

    ROBAL_26, mój AGR (ośka) ma w dowód wbite 1345 kg ale ile jest autentycznie to nie wiem, muszę kiedyś w robocie wjechać na wagę
  • marioSJ
    Classic
    • 2013
    • 19

    #2
    [O2] Co to za element?

    Witam,

    Panowie co to za element zaznaczony na zdjęciu? Przy ruszaniu wpada w rezonans i rzęzi. Dodam, że znajduje się po lewej stronie pod maską, za alternatorem.

    Komentarz

    • demmsi
      Elegance
      • 2011
      • 966
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      To jest napinacz paska wielorowkowego (nr części 03G 903 315C).

      Komentarz

      • romi-70
        Elegance
        • 2008
        • 920
        • Volkswagen
        • CJZA 1.2 TSI 105 KM

        #4
        To jest napinacz paska wielorowkowego napedu osprzetu silnika , pewnie konczy sie sprzegielko jednokierunkowe alternatora
        Była O1 TDI , jest G7 Variant TSI

        http://www.motostat.pl/user_images/71265/icon3.png

        Komentarz

        • marioSJ
          Classic
          • 2013
          • 19

          #5
          A to się jakoś przykręca/dociąga? Od wibracji silnika całe drży, tak ma być?

          Komentarz

          • andrzej1962
            L&K
            • 2010
            • 1306
            • Octavia III combi (5E5)
            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
            • DADA 1.5 TSI 150 KM

            #6
            wymień rolkę jak najszybciej bo będzie drożej

            Komentarz

            • marioSJ
              Classic
              • 2013
              • 19

              #7
              Zamieszczone przez andrzej1962
              wymień rolkę jak najszybciej bo będzie drożej
              A mógłbyś napisać coś o kosztach? Czego szukać?

              Komentarz

              • witachu
                L&K
                • 2011
                • 1319

                #8
                marioSJ, podjędz do jakiegoś sklepu z cześciami samochodowymi podaj jakie masz auto nr vin i ci dobiorą lub zostaw sprawe mechanikowi. koszty w porówaniu z tym jak szlaki trafi rorząd sa naprawde niewielkie. a i moze warto zainwestować w wymiane rozrządu? kiedy zmieniałeś?
                OII 2.0TDI BKD+DSG Elegance

                Auto Detailing: Dream Car Studio
                (znajdź również na fb)

                Komentarz

                • marioSJ
                  Classic
                  • 2013
                  • 19

                  #9
                  Zamieszczone przez witachu
                  moze warto zainwestować w wymiane rozrządu? kiedy zmieniałeś?
                  6 miesięcy temu

                  Tylko o co zapytać, jak nazywa się ta część?

                  Komentarz

                  • witachu
                    L&K
                    • 2011
                    • 1319

                    #10
                    Zamieszczone przez marioSJ
                    Tylko o co zapytać, jak nazywa się ta część?
                    Zamieszczone przez demmsi
                    To jest napinacz paska wielorowkowego (nr części 03G 903 315C).
                    OII 2.0TDI BKD+DSG Elegance

                    Auto Detailing: Dream Car Studio
                    (znajdź również na fb)

                    Komentarz

                    • robreg
                      L&K
                      • 2010
                      • 1195
                      • Octavia I (1U2)
                      • AXP 1.4 MPI 75 KM

                      #11
                      Re: Co to za element?

                      Zamieszczone przez marioSJ
                      Witam,

                      Panowie co to za element zaznaczony na zdjęciu? Przy ruszaniu wpada w rezonans i rzęzi. Dodam, że znajduje się po lewej stronie pod maską, za alternatorem.

                      Obrazek
                      MarioSJ, jeśli trzęsie Ci się element oznaczony na wrzuconym przeze mnie zdjęciu zieloną strzałką, to z dużą dozą pewności można powiedzieć, że ulega zablokowaniu / uległo zablokowaniu sprzęgło jednokierunkowe w kole pasowym alternatora (wskazane przeze mnie strzałką czerwoną.

                      Jakich części szukać? Po pierwsze to w prawą kombinerkę płaski wkrętak i podważając plastikowy dekielek na kole pasowym alternatora ściągasz go tak, by nie spadł ci na osłonę pod silnikiem. Jak już dekielek ściągasz, bierzesz małe lusterko w dłoń sprawną (by ci z gabli nie wypadło i nie spadło tak, jak wcześniej pewnie to zrobił wkrętak i dekielek, prosto pod silnik) i kierując je odpowiednio, odczytujesz symbol koła pasowego ze sprzęgłem, jaki nadrukowany jest na korpusie koła pasowego pod dekielkiem.

                      Jak już ten symbol masz, udajesz się do sklepu z częściami do Szkody, lub do np. takiego inter karsu by reklamy nie robić i zanabywasz drogą kupna koło pasowe takie jak miałeś, lub zamiennik innego producenta - ja miałem Iny, ale jak się upierałem na Inę, usłyszałem, że ostatnio Ina zeszła na psy i wybór włoszczyzny nie będzie złym krokiem. Co by nie mówić, na razie włoszczyzna działa jak ta lala.

                      Dodatkowo do wymiany będziesz potrzebował klucz do demontażu wspomnianego koła pasowego (wpisałem w za...............stym portalu aukcyjnym, w wyszukiwarce "klucz pasowego alternatora vw" i dwa wyniki są - ja na swoje potrzeby nie pamiętam czy wziąłem Hazeta czy coś w podobie, ale to co jest, wydaje mi się, że także da radę).

                      Do tego jeszcze długi klucz SPLINE 10 albo 12 (nie pamiętam, niech ktoś ze świeższą czaszką mnie poprawi) i już masz wszystkie specjalistyczne narzędzia do zmiany koła pasowego alternatora.

                      Jeszcze potrzebny jest:
                      - klucz oczkowy co obsługi klucza specjalnego do alternatora (bodajże 19 albo 21mm)
                      - klucz płaski albo 15, 16 albo 17mm (nie pamiętam dokładnie) do odchylenia wskazywanego przez Ciebie napinacza do pozycji neutralnej (klucz płaski nasuwa się w miejscu wskazanym żółtą strzałką, na występ oznaczony błękitną ramką i przechylając klucz, obraca się napinacz przeciwnie do kierunku działania sprężyny napinacza)
                      - dość gruby (chyba 4 albo 5mm średnicy) krótki, sztywny pręt do zablokowania go w pozycji neutralnej (cienkie gwoździki napinacz bez problemów wygina i nie można takiego skrzywionego gwoździka potem wyciągnąć z napinacza).

                      - Odchyla się napinacz kluczem płaskim, tak by pasek wielorowkowy był luźny,
                      - w odpowiedniej pozycji blokuje się napinacz przetykając przez jego dwie części
                      - zdejmuje się pasek z kół
                      - kluczami specjalnym, spline, oraz oczkowym odkręca się stare koło pasowe alternatora.
                      - montaż przeprowadza się w kolejności odwrotnej

                      Koło pasowe alternatora ma chyba lewy gwint.
                      Załączone pliki
                      Pozdrawiam, Robreg.
                      ----
                      furmanka.blogspot.com fan ;-)

                      Komentarz

                      • piotrek_os
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2006
                        • 8162
                        • Octavia II (1Z3)
                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                        #12
                        Zamieszczone przez robreg
                        krótki, sztywny pręt do zablokowania go
                        wiertełko może być :diabelski_usmiech
                        Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                        Komentarz

                        • robreg
                          L&K
                          • 2010
                          • 1195
                          • Octavia I (1U2)
                          • AXP 1.4 MPI 75 KM

                          #13
                          Zamieszczone przez piotrek_os
                          Zamieszczone przez robreg
                          krótki, sztywny pręt do zablokowania go
                          wiertełko może być :diabelski_usmiech
                          chyba że je specjalnie poświęcisz, albo już wcześniej miałeś złamane

                          u mnie musiałem dobrać sobie specjalnie grubego gwózdka, którego przyciąłem idealnie na odległość napinacza od podłużnicy
                          Pozdrawiam, Robreg.
                          ----
                          furmanka.blogspot.com fan ;-)

                          Komentarz

                          • mariuszpolice
                            Ambiente
                            • 2012
                            • 178

                            #14
                            marioSJ,
                            Tak jak koledzy podpowiadają najprawdopodobniej masz walnięte sprzęgiełko na alternatorze. U mnie też podskakiwał pasek i rzęziło. Ja wyjołem alternator i pojechałem do firmy która naprawia alternatory, tam wymienili mi rolkę w 10 min. koszt wymiany 30 zł + rolka "Ina"

                            Komentarz

                            • robreg
                              L&K
                              • 2010
                              • 1195
                              • Octavia I (1U2)
                              • AXP 1.4 MPI 75 KM

                              #15
                              Zamieszczone przez mariuszpolice
                              marioSJ,
                              Tak jak koledzy podpowiadają najprawdopodobniej masz walnięte sprzęgiełko na alternatorze. U mnie też podskakiwał pasek i rzęziło. Ja wyjołem alternator i pojechałem do firmy która naprawia alternatory, tam wymienili mi rolkę w 10 min. koszt wymiany 30 zł + rolka "Ina"
                              biorąc pod uwagę to, że do wyjęcia alternatora MUSISZ zdjąć pasek wielorowkowy, a potem jeszcze trochę rzeczy narozkręcać, wydaje mi się, że efektywniejszym byłoby jednak zaopatrzenie się w taki klucz i zrobienie tego bez wyciągania alternatora z auta.
                              Pozdrawiam, Robreg.
                              ----
                              furmanka.blogspot.com fan ;-)

                              Komentarz

                              • andrzej1962
                                L&K
                                • 2010
                                • 1306
                                • Octavia III combi (5E5)
                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                                • DADA 1.5 TSI 150 KM

                                #16
                                Zamieszczone przez robreg
                                Po pierwsze to w prawą kombinerkę płaski wkrętak i podważając plastikowy dekielek na kole pasowym alternatora ściągasz go tak, by nie spadł ci na osłonę pod silnikiem. Jak już dekielek ściągasz, bierzesz małe lusterko w dłoń sprawną (by ci z gabli nie wypadło i nie spadło tak, jak wcześniej pewnie to zrobił wkrętak i dekielek, prosto pod silnik) i kierując je odpowiednio, odczytujesz symbol koła pasowego ze sprzęgłem, jaki nadrukowany jest na korpusie koła pasowego pod dekielkiem.
                                Nie napisałeś, że na wyłączonym silniku bo jeszcze mu paluchy pourywa!!!!!!!!! :roll: Poza tym bez obrazy dla autora wątku jak masz mgliste pojęcie o naprawach a masz takie prawo jedź do mechanika. Nie rób tego samemu bo naprawdę będzie gorzej i drożej.

                                Komentarz

                                • robreg
                                  L&K
                                  • 2010
                                  • 1195
                                  • Octavia I (1U2)
                                  • AXP 1.4 MPI 75 KM

                                  #17
                                  andrzej1962, z jednej strony nie trzeba byc mechanicznym analfabeta, by nie radzic sobie z zawiloscia akurat tej usterki. Ja sie w warsztacie mechanicznym ojca od malego wychowalem, a kiedy na sprzeglo jednokierunkowe zachorowal inny VW w rodzinie, saga skonczyla sie po trzech latach loterii, po zlamanych 4rech napinaczach, w tym po dwoch wymianach napinaczy w serwisie VW, a wszystko przez to, ze nie wpadlem na to, ze w kolku pasowym jest jakiekolwiek sprzegielko (swiatowej klasy mechanicy pracujacy w jednej z warszawskich Autoryzowanych Stacji Obsługi grupy VW takze na to nie wpadli, pomimo tego, ze na swoj koszt dokonywali gwarancyjnej wymiany kolejnego zniszczonego duetu pasek wielorowkowy + napinacz na koszt serwisu, ale to juz inna historia).

                                  Z drugiej strony temat jest wdzieczny do rozpoczecia przygody z kluczami. Jest napinacz, ochoczo wyrywajacy z rak wszelakie klucze, jest cholernie utrudniony dostep do poszczegolnych elementow ukladanki, jest mnostwo okazji, by donosnym glosem uzywac miedzynarodowego jezyka ludzi parajacych sie pracami manualnymi - siarczystych przeklenstw na czym swiat stoi. Ja w kolege wierze, ale ocywiste jest, ze uzywanie wszelakich narzedzi niesie za soba ryzyko, ktore kazdy podejmuje na wlasna odpowiedzialnosc.
                                  Pozdrawiam, Robreg.
                                  ----
                                  furmanka.blogspot.com fan ;-)

                                  Komentarz

                                  Pracuję...