Witam serdecznie.
Od jakiegos czasu trapi mnie problem "chyba" ze skrzynia. Podczas jazdy z okolic skrzyni dobiega dziwny odglos. Slychac go podczas opuszczonych szyb i czasem wewnatrz pojazdu. Przypomina on brzmieniem prace rozciagnietego lancucha. (takie tyrkotanie). Autem wjechalismy na podnosnik i .... cisza. Dopiero przy puszczaniu sprzegla i lekkiego wcisniecia hamulca wystepuje w/w dzwiek. Byl bardzo wyrazny od strony sprzegla i dwumasy.
W miedzy czasie duzo naczytalem sie na temat skrzyn 02S (mechanizm roznicowy). Podobno scieraja sie nity i pin ukladu roznicowego, co powoduje w przyszlosci eksplozje skrzyni. Kolejnym etapem byla wymiana oleju. I tu niespodzianka. Olej bez zadnych opilkow metalu jedynie lekko brazowy. Wiec "chyba" w moim przypadku nity jeszcze sie nie scieraja.
Po kilku dniach namyslow wczoraj wymienilem sprzeglo+dwumas. Oczywisicie zeby bylo trudniej skoda postawila tutaj na sprzeglo samonastawne wiec musialem jeszcze wypozyczyc narzedzie do jego instalacji.
Po kilku godzinach pracy i zlozeniu wszystkiego, niemila niespodzianka. Oprocz braku wibracji pojazdu na postoju i chrupotania przy starcie (dwumas) dzwiek "lancucha,brzeczenia" nadal obecny. Dodam ze podczas jazdy jest on caly czas i szczegolnie slyszalny podczas dodawania gazu.
Dodam ze kilka miesiecy temu wymienielm lancuch walka dolotowego, bo auto brzmialo jak diesel a nie jak benzyna.
Koncza mi sie juz pomysly Jedyny jaki mi pozostal to wymiana skrzyni lub oddanie do regeneracji.
Czy ktos mial moze podobny problem ?
Z gory dzieki.
-------------------------------------
Skrzynia -> 02S 6 biegow manualna
Silnik 2.0 FSI
Wymienone sprzeglo+dwumas (zestaw LUK )
Wymieniony lancuch i napinacz.
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Komentarz