Jak wąchasz tak po prostu, to widać, że masz odkręconą butelkę i może być wtopa. A jak nie powąchasz w sklepie, to w razie wpadki masz w aucie komorę gazową. Niezbyt fajnie, jak wozisz np. małe dziecko.
Najlepwsze jest to , ze kiedys w lpolonezie mialem zalany taki płyn mocnio alkkoholowy. I jak mnie policja zatrzymała to wuyszło na alkomacie ze w wydychanym powiettrzu cos tam jest dopiero na drugim dmuchaniu w radiowozi i 3cim na komisariaciem wyszlo ze 0,00 jest ale panowi byli święcie przekonani ze na bani jestem a wtedy akurat duzo samochodem jeżdzilem i allko nie rusząłem przez kilka dni.. na nic tłumacznia. dopiero na komendzie dali spokój.
jak mnie policja zatrzymała to wuyszło na alkomacie ze w wydychanym powiettrzu cos tam jest dopiero na drugim dmuchaniu w radiowozi i 3cim na komisariaciem wyszlo ze 0,00
Jak tak mam za każdym razem jak dmucham w świeczkę a wcześniej przemyję szyby. Leje płyn biedronkowy. Przy drugim badaniu po wyjściu z auta jest 0.0 ale teoretycznie już mnie powinni zawijać na krew (za każdym razem wstyd i popelina)
Jak tak mam za każdym razem jak dmucham w świeczkę a wcześniej przemyję szyby.
Nie licząc tej setki w garażu :szeroki_usmiech .
Zamieszczone przez cysterniarz
Leje płyn biedronkowy
Chociaż niespecjalnie ma wrażliwy węch , ale ja go już nie kupię .
Zamieszczone przez cysterniarz
ale teoretycznie już mnie powinni zawijać na krew (za każdym razem wstyd i popelina)
Jaki wstyd, trzeźwy gościu , wracasz do pojazdu jak gladiator , a na krew to dopiero jakbyś się zaparł dmuchania, a dmuchań to może być i 3 , raz świeczka , potem normlany / z ustnikiem/ i znowu normalny po 15min.
A co do wąchania w sklepie np. sonax mi zalatywał, ale już używany i spryskiwany , nie .
Komentarz