Witam. Tak jak w temacie, szczególnie jaki kod silnika wybierać podobno bxe jest do bani (problem z panewkami) i na co ogólnie zwracać uwagę? Gdzie najcześciej wychodzi ruda i co lubi się zchrzanić z elektryki?
Octavia II 1.9 TDI 105km. Na co zwrócić uwagę przed zakupem?
Zwiń
X
-
E tam BXE do bani. Mam taki z 340 tyś na blacie i jeździ jak ta lala. Zależy od modelu, po prostu niektóre z nich miały problemy z panewkami. Dobra jednostka - owszem, klekocze (choć kabina dobrze jest wyciszona nawet), mocy z zapasem do wyprzedzania wystarczy przy 2 osobach z bagażem (no ale to tylko 105 kuca) ale pali niewiele i jest wdzięczny w eksploatacji. Dla kogoś, kto nie ma wygórowanych wymagań wystarczy.
-
-
A cenowo myślisz że do 17tys da sie wyrwać coś co pojeździ i nie trzeba będzie na start za wiele dokladac?
Znajomy ma z bkc pod maska soft na 130 i ładnie to już chodzi. I taki temat słyszałem że mają problemy ze skrzyniami biegów a ile w tym prawdy to nie wiem
Ostatnio edytowany przez Kojocisko; 21964.
Komentarz
-
-
Rauxel - "Zależy od modelu" a dokładnie o co ci chodzi z tym modelem? bxe jest jedno.
raczej masz pozytywnego farta, że Twojego jeszcze to nie dotknęło, chyba, że był już robiony przed Twoim posiadaniem bo problem z panewkami jest powszechny w bxe niestety - tttm.
uszczelki drzwi tylnych - na to była nawet jakaś akcja, za twarde były montowane, wycierają lakier, po czasie występuje tam rudzielec.
z 1.9 tdi 105 najtwalszy podobno jest bjb w OIIOstatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Komentarz
-
-
Panowie nie ma co demonizować, w sumie dziwie się troszkę adminom, że puszczają po raz 1 000 000 podobne tematy.
BXE ma wadę owszem, jest ona można by powiedzieć powszechna ale jest zdiagnozowana i stosunkowo prosta do usunięcia. We własnym zakresie nawet. Kwestia paru $... DGW brał chyba 800 zł?
Ja wiem, też bym tak chciał kupić auto na około 20 koła i tylko lać. Ale to praktycznie niemożliwe.... Zawsze trzeba coś włożyć. Przy BXE trzeba mieć po prostu tego tysiaka więcej....
Więc jak masz w miarę fajnego BXE to bierz... A ryzyko w każdym samochodzie używanym istnieje....SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007
Komentarz
-
-
Jak widać opinie są podzielone. Ceny takich octavii trzymających się kupy w miarę pewnych oscylują w granicy 20tys. Stąd moje pytanie czy za te 16-17 da się wyrwać coś w co nie trzeba będzie zaraz pchać drugie tyle czy to możliwe i czy nie odpuscic sobie. Jeździłem znajomego 1.9 nie znam kodu silnika po mapie na 130 i całkiem fajnie to się prowadzi, wlasnie problem uszczelek też u niego wystąpił malował drugi raz i dwumasa przy 240 powiedziała cześć, za bardzo mi ta octavia wpadła w oko żeby sobie odpuszczać a myślę że 1.6mpi będzie za słaby do tej budy. Z przesiadki z passata 1.8 ADR'a na 1.6 myślę że to byłby kosmos, jeżdząc jeszcze wcześniej a3'ka podchodzącą pod 200km/400nmOstatnio edytowany przez Kojocisko; 21964.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Kojocisko Zobacz wpisStąd moje pytanie czy za te 16-17 da się wyrwać coś w co nie trzeba będzie zaraz pchać drugie tyle czy to możliwe i czy nie odpuscic sobie.
Komentarz
-
-
Wyrwać to można ząb. Albo włosy z głowy po zakupie używanego samochodu - zwłaszcza w najniższej cenie dla danego modelu/rocznika.
Kupić używane i nie dokładać. Cuda, Panie. Może jeszcze ma produkować paliwo zamiast je spalać?
Ludzie, zejdźcie na ziemie, bo przy takich podejściach handlarze szrotem będą nas dymać jeszcze długie lata. O, przepraszam, nie dymać. Spełniać marzenia o motoryzacyjnym cudzie. (Z gwarancją do bramy komisu).
M.666 4U
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Kojocisko Zobacz wpisNo na to nie ma reguły. Jakby ktoś z forumiaków sprzedawał 1.9 w ciągu najbliższego kwartału to chętnie zabiore
Komentarz
-
-
Ja kupiłem oct 2 1.9 tdi bxe po flocie . Dałem za nią 14 tysięcy . Przebieg rzeczywisty 307k km , po lekkiej stluczce. Samochód ze znajomych rak także jestem go pewien , niestety jak to przy 300 k km trzeba coś przy nim porobić a mianowicie w planach jest:
wymiana panewek
wymiana dwumasy( do tej pory latam na oryginale, niestety zaczyna powoli stukać)
sprawdzenie turbiny ( tez oryginał )
zabezpieczenie przetarć lakieru na progach(wada fabryczna)
chip tuning
Tutaj nasuwa się pytanie czy warto inwestować w ten samochód około 6-7 tysięcy ? Patrząc na cenę zakupu to po tych wydatkach nie wyszłaby tragicznie, ale nie o tym mowa
Po 300k km 1.9 tdi bxe nie wyrzucił korby, nie wymagał on tez poważniejszych napraw pogwarancyjnych. Wg mnie nie ma co patrzeć na cenę , lecz na stan techniczny i w dużym stopniu kraj pochodzenia , w ostatnich miesiącach w promieniu 100km od miejsca mojego zamieszkani pojawiało się sporo oct może z 4/20 miały przebieg ponad 200tys (ponad 250 żadna)
Komentarz
-
Komentarz