1.6 MPI, eko-jazda.

[Pawelt]

Czy jazda na V biegu Octavią 1.6 MPI przy prędkościach rzędu 50-60km/h to bardziej podejście ekonomiczne, czy zażynanie panewek?

Nie mam komputera więc nie wiem czy to ekonomiczne. Natomiast moja skoda spala jakieś 8-9 l/100 km w mieście co uważam za wynik dobry, biorąc pod uwagę, że katalogowo miała palić blisko 10

[Damianno92]

5 bieg + taka prędkość = awaria silnika, po za tym bardzo go mulisz, komputer owszem pokazuje mniejsze spalanie ale jakim kosztem spalisz 1 l paliwa mniej zarobisz przykładowo 5 zł a wydasz na naprawe silnika 1000 zł, moim zdaniem bez sens

[Pawelt]

Gwoli ścisłości - ja tak nie jeżdżę

[Przemek_i]

Witam kolegę.
Mam 2 skody. pierwsza O1 1.6AKL+LPG. Ten silnik ma kulturę pracy trochę podobną do diesla, bez oporów poradzi na piątce 60km/h ale z rozpędzaniem bym nie szalał. Byłem nim raz w na trasie Rzeszów-Zakopane(kawałek nawet za)-Rzeszów. Wyszło 547km i 43litry LPG. Jazda normalnymi drogami prędkości 70-90km. 3 osoby i cały bagażnik zapakowany. W O2 mam 1.6 BSE+LPG jest trochę inaczej bo to COmbi i jest cięższy oraz ma podpowiadacza do spalania i zmiany biegów. Trzeba trochę wcześniej zmieniać biegi.
Generalnie stosuję zasadę aby nie katować silnika poniżej 2 000 obr i jest ok pod względem jazdy i spalania.

[Pawelt]

O właśnie, a fabryczny podpowiadacz co mówi o zmianie biegów z 3 na 4 i 4 na 5? Jakoś tak od wielu lat mam zapamiętane, że około 40 to trójka, około 50 to czwórka, piątkę można na płaskim wbić minimum przy 60 i w sumie to jeździ dobrze. Natomiast w poprzednim aucie miałem podpowiadacz i trochę się nim nieraz sugerowałem, nie uważałem aby tam działał źle, ale to był francuz.

Wychodzi, że na płaskim auto ma zwykle około 2k obrotów w warunkach miejskich a na trasie w zależności od prędkości. Przy czym tu mogę sobie pozwolić na toczenie na 2 czy 3 biegu przy 1,5k obrotów co przy mniejszym silniku nie było możliwe bo wpadał w wibracje

[Przemek_i]

W pracy mam Clio 1.5 DCI 75KM. Podpowiadacz do niczego. przy 1500RPM każe wrzucać następny bieg, co przy 4 lub 5 powoduje dudnienie silnika. 1800 - 2000 musi być. Uważam że w tym modelu podpowiadacz szybko doprowadzi nieświadomych kierowców do serwisu - szybkiej i kosztownej wymiany dwumasy .
Rozsądek i wyczucie przede wszystkim - to moje zdanie na ten temat.

[Bambek1]

W pracy mam Clio 1.5 DCI 75KM. Podpowiadacz do niczego. przy 1500RPM każe wrzucać następny bieg, co przy 4 lub 5 powoduje dudnienie silnika. 1800 - 2000 musi być. Uważam że w tym modelu podpowiadacz szybko doprowadzi nieświadomych kierowców do serwisu - szybkiej i kosztownej wymiany dwumasy .
Rozsądek i wyczucie przede wszystkim - to moje zdanie na ten temat.

Dokładnie. Ja w firmowym mercedesie citanie mam chyba ten sam motor i też taki podpowiadacz. Mam identyczne spostrzeżenia co Ty. Wogóle ten silnik to kibel w tym citanie na pusto można nawet sprytnie popylać ale trzeba cały czas się trzymać w okolicach min 80 km/h a najlepiej to tak bliżej 100 km/h. Jednak jak wrzucisz na pakę ze 300kg to czar pryska. Zaczyna brakować i mocy nie wspominając o momencie a spalanie przy prędkościach autostradowych tj 140+ = wir w baku.
Za to przy emeryckiej jeździe spala naprawdę niewiele tylko kto by miał nerwy się tak włóczyć.

[Przemek_i]

Dokładnie. Jak jadę sam to 4,3l/ 100km. ale jak juz 4 osoby albo jeszcze autostrada to max 600 km na baku.
Ale jest jeden plus OLBRZYMI - jest SŁUŻBOWY :-)

[Bambek1]

- jest SŁUŻBOWY :-)

[Pawelt]

Zabawne jest to, że temat założyłem bo znalazłem taki cały zestaw płyt i książeczek dołączony do auta przy zakupie ze "Szkoły Auto" Skody. I tam jak byk napisali, żeby 50km/h jeździć na 5 biegu. Zmieniać bieg na wyższy w benzynie przy 2,5k obrotów itp. Czyli gdybym się do tego stosował to po 9 latach pewnie było by po silniku...

A tak to przynajmniej działa.

[Bambek1]

No chyba nieco przegięli z tymi zaleceniami nie każdym się tak da może jakimś dieslem SDI to i by dało radę tylko czy też by to wyszło na zdrowie. Ja nawet citroenem 1.9 DW8 tak nie jeżdżę a jest to naprawdę elastyczny motor na V biegu można jechać zarówno 40 jak i 140 kmh przy czym obie te prędkości będą dla niego męczące szczególnie te 40 km/h słychać to po odgłosie pracy lub przy próbie przyspieszenia.

Jestem przeciwny "eco drivingowi", nie żeby jeździć z pedałem w podłodze ale motor musi mieć swoje obroty a optymalne spalanie i osiągi są wtedy jak się utrzymuje obroty w zakresie max momentu obrotowego. Motor nie szarpie i pali nie za dużo.

[Bambek1]

No chyba nieco przegięli z tymi zaleceniami nie każdym się tak da może jakimś dieslem SDI to i by dało radę tylko czy też by to wyszło na zdrowie. Ja nawet citroenem 1.9 DW8 tak nie jeżdżę a jest to naprawdę elastyczny motor na V biegu można jechać zarówno 40 jak i 140 kmh przy czym obie te prędkości będą dla niego męczące szczególnie te 40 km/h słychać to po odgłosie pracy lub przy próbie przyspieszenia.

Jestem przeciwny "eco drivingowi", nie żeby jeździć z pedałem w podłodze ale motor musi mieć swoje obroty a optymalne spalanie i osiągi są wtedy jak się utrzymuje obroty w zakresie max momentu obrotowego. Motor nie szarpie i pali nie za dużo.

Pawelt a Twój wynik spalania na poziomie 8-9 litrów w mieście uważam za bardzo dobry wynik oby nie uzyskiwany właśnie kosztem żywota motoru.

[Przemek_i]

Jestem przeciwny "eco drivingowi", nie żeby jeździć z pedałem w podłodze ale motor musi mieć swoje obroty a optymalne spalanie i osiągi są wtedy jak się utrzymuje obroty w zakresie max momentu obrotowego. Motor nie szarpie i pali nie za dużo.

Dokładnie TAK!! I tak też się poruszam :-)

[Marcin_med]

Tzn.? Jakie prędkości na 5 preferujecie ? Jaka jest optymalna wg. Was prędkość podróżna 1.6 BSE?

[Bambek1]

Tzn.? Jakie prędkości na 5 preferujecie ? Jaka jest optymalna wg. Was prędkość podróżna 1.6 BSE?

Nie ma złotej recepty dużo zależy od terenu, nawierzchni, pochylenia, obciążenia auta itp. itd.

W sumie nie powinienem pisać bo to nie octavia, nie ta masa ale pal licho. Chodzi o felicję 1.6 to jak pamiętam po mieście zawsze do tych 60-65 km/h turlało się na IV biegu później powyżej już się wrzucało V.

Musisz to wyczuć na słuch czy motor radzi i jak pracuje. Jak zaczynasz słyszeć jakby dudnienie czuć drgania, każdy zawór i takt to już dawno powinieneś zrzucić na niższy bieg.
Jak już żonę nauczyłem słuchać silnika (a dla niej zawsze pracował tak samo) to i Ty dasz radę.
Generalnie motoru masz prawie nie słyszeć no chyba, że ciągniesz w górę bo przyspieszasz czy wyprzedzasz to ok, ale jak prędkość jest niska to odpowiednio wcześniej redukować i jechać na takich obrotach aby bez redukcji na danym biegu można było w miarę sprawnie bez zamuły przyspieszyć. Nie będziesz przecież w korku posuwającym się 15-20 km/h jechał na IV biegu bo czasem nawet i na III jest za bogato.

Myślę, że nie ma tu co dłużej się nad tym tematem ile na którym biegu jechać dłużej rozwodzić.
Każdy powinien czuć swoje auto bo z forum jeździć się nie nauczy.

[Marcin_med]

Spoko, wiem o co chodzi przed zmianą przełożenia V biegu 5 zapinalem przy 70-80km/h teraz powyżej 80. W trasie jadę przeważnie krajowkami 90-110. Powyżej 2-2.2 tyś obrotów moment obrotowy na 5 już jest wystarczający aby po prostej spokojnie jechać, pozro