1.9 TDI duży przebieg

[procho]

Witam,
czy doradzi ktoś czy warto kupić OCTAVIE II 1.9 TDI 2007 z przebiegiem powyżej 370tys
wiem ze wiele aut na allegro ma krecone przebiegi ale czy aż z takich duzych...?
z informacji jakie posiadam do auto ma oryginalna powłokę

link do auta: Ogłoszenia - Sprzedam, kupię na OLX.pl

[Jacek7210]

Ja mam octavię II 1.9 tdi ..mam przebieg 310 tys.km...i powiem szczerze że silnik jak i cała reszta w stanie perfekcyjnym. Natomiast kolega ma również octavie II FL 1.9 tdi i ma przebieg 700 tys.km. jazda praktycznie bezproblemowa,a jeździ nią od nowości. Niedawno dopiero regenerował w niej wtryski (trochę nierówno już pracowała) oraz turbinę. Robiąc wtryski wymienił od razu wałek rozrządu. Dalej tym autem jeździ i nie zamierza sprzedawać. Więc wydaje mi się, że jeżeli przebieg oryginalny 370 tys.km, jeżeli auto było serwisowane i użytkowane rozsądnie...powinno jeszcze trochę pojeździć.

[procho]

a jakie są koszta regenracji turbiy wtrysków ew koło dwumasowe?
przebieg 370 realny.... samochod nie był malowany ...

p.s. ciekawi mnie jakie przebiegi mają te na allegro bo nie wierze że handlarze nie cofają liczników

[samtech84]

Nie zwracaj uwagi na przebieg tylko stan samochodu! Jak nie ma rdzy buda nie miała poważnych napraw itp to śmiało można się nad zakupem zastanawiać. Patrzenie tylko na przebieg to największa głupota.

[dieselinside1900]

Moim zdaniem lepiej mieć oryginalną, bezwypadkową budę, wtryski czy turbo zawsze można zregenerować. Łatana buda zawsze później odpycha kupujących przy odsprzedaży auta, choćbyś nie wiem jak zrobił. Ciekawe czy właściciel robił coś przy niej z grubszych spraw, na jakim oleju jeździ?

[procho]

takich informacji jeszcze nie posiadam
jutro moze obejrzę auto

[Matfiejkos]

To czekamy na info o aucie. A przede wszystkim czekamy na zmianę mentalności nas samych, że nie kupuje się przebiegiem, a stanem, tak jak koledzy wyżej pisali.

Jacek7210 700k przebiegu i dopiero turbinę ruszał? Czy może już działał przy niej drugi raz? Bo to naprawdę niecodzienny wynik.

[samtech84]

700 kkm dla turbiny to nie jest jakiś nadzwyczajny wynik, znam większe przeloty na ori turbawkach. Dużo zależy od stylu jazdy jak i stanu wtryskiwaczy. Jak wtryskiwacze będą lały to szybko turbinę załatwią, a ktoś mało ogarniający sprawy mechaniczne nie jest świadomy tego, że wtryskiwacze mogą podlewać gdy śilnik równo pracuje.

[Matfiejkos]

Dzięki wielkie samtech84 . Sam tego nie byłem w sumie świadomy, a i miałem przeświadczenie o tym, że dla turbo można przyjąć 500k za przebieg, który kwalifikuje je do wymiany/regeneracji.

A teraz druga sprawa, jak uzyskać taki przebieg? W sensie jak użytkować turbinę, by służyła jak najdłużej? Ma pompować cały czas, czy czasem przedmuchać (niektórzy piszą, że po jeździe z większą prędkością przez jakiś czas turbo zaczęło świstać, więc chyba średni pomysł), przedmuchać tylko przyśpieszając na niskich biegach, czy jak?

[Jacek7210]

Matfiejkos to była pierwsza regeneracja turbiny. Gdzieś do ok. 450 tys.km auto robiło głównie trasy, potem praktycznie tylko miasto.

[samtech84]

Ogólna zasada, nie cackamy się tylko normalnie jeździmy, to samochód ma służyć nam, a nie odwrotnie. Przestrzegając jedynie takich podstawowych zasad:

- Nie butować na zimnym
- Nie gasić silnika od razu po butowaniu tylko chwilę odczekać, aż turbinka zwolni i ostygnie.
- Nie jeździć jak emeryt
- Jak ktoś lubi jeździć w niskim zakresie obrotów silnika to od czasu do czasu dać dobrze w palnik by oczyścić dolot i wydech

[shok]

Kolega Passatem 1.9Bxe 450 tys km turbina i sprzęgło oryginalne. Styl jazdy na kropelce w trasie max 120. Auto sprzedał w kilka dni z oryginalnym przebiegiem

[No1]

Mam w tej chwili 358tyś 1.9 Tdi.. i tak:

Przy 180tyś wymiana silnika ( korbowód - jeszcze na gwarancji w ASO
Przy 345tyś wymiana dwu-masu

Turbo nadal oryginał + zawieszenie całe oryginał.

Auto najpierw użytkowane w firmie, później pierwokup.
Jakiegolwiek pytania to zapraszam, ja z auta jestem na tyle zadowolony że nadal w nie inwestuje i nawet nie myślę zmieniać.. bo nie ma też nic ciekawego w tej kwocie na co.

[sew1981]

zawieszenie oryginał przy 358 tkm?........to chyba buja jak na łodzi Po Polskich drogach jeździsz na pewno? To nie realne, że żadna końcówka choćby wahacza nie została wymieniona, to w zasadzie nie realne. Albo masz coś wybite i nie czujesz.....