[O2] Scoutem po drogach i bezdrożach;)

[plik77]

Poza tym kolego kross pisze się osobom a nie ''osobą'' w takim kontekście zdania jakie utworzyłeś idealny człowieku :lol:

[ Dodano: Czw 13 Sty, 11 16:46 ]

Przed klejeniem dobrze jest położyć i przymierzyć każdą listwę na progu żeby zobaczyć jak ma być najlepiej ułożona a następnie zaznaczyć np. pisakiem gdzie mają być końce. Wtedy paski klejące listwę trzymają pewnie i na całej swojej długości więc trzeba przykleić listwy za pierwszym razem . Mam oryginalne listwy, czarne i chociaż są oryginalne to idelanie w 100% nie były dopasowane . Dla posiadaczy wersji kombi (innych pewnie też)- można dokupić plastikową listwę na górę zderzaka tylnego (od strony klapy) , która zabezpiecza zderzak przed porysowaniem przez bagaż .

dzięki wielkie kolego

[kazik4x4]

[O2] Scoutem po drogach i bezdrożach

I zakończyła się przejażdżka po Europie. W pierwszej wersji miałem jechać OI, ale że udało mi się skończyć w OII to co zacząłem i przetestować przez dwa tygodnie jazdy to pojechaliśmy OII.
Modyfikacje:
Silnik: program na 165KM
Podwozie: Osłona duraluminiowa silnika sięgająca nieco za słupki środkowe, patentowa, robiona samodzielnie, aczkolwiek wzorowana na fabryczych - musiałem wziąć wymiary z fabri bo były strumieniem wody wycinane otwory pod mocowanie ORI, w tylnej cżęści nieco kombinacji ale jest solidnie
Zawieszenie: Lift o jakieś 4,5cm, czyli niecałe 2" plus opony 16" pełnoprofilowe pożyczone od kolegi z freelandera.
Nadwozie: bez szaleństw, założone belki na relingi. Na belkach wąski box Kamei, w boxie pojemnik PELI 55l na wodę+ kompresorek do robienia ciśnienia 0,5bar+ prysznic.
Dwa uchwyty na rowery też Kamei. Czyli dach nieco przeciążony, bo summa sumarum ważyło to ok. 100kg z rowerami.
Z modyfikacji nadwozia folia przyciemniająca II na tyle i tylnych drzwiach, I na przednich.
No i reflektory 12V w klapie bagażnika, po otwarciu oświetlające miejsce tuż za samochodem.

Trasa podróży wiodła przez Kijów do Odessy, potem prom do Rumunii, kilka dni w Karpatach rumuńskich, jazda na południe do Bułgarii, potem przez Macedonię, Albanię, BiH i Chorwację, Węgry, Czechy i do domu.
Łącznie 6300km, czyli sporo, osiem zbiorników paliwa, zero awarii (assistance czuwa jakby co). Co do dróg to nie będę się rozpisywać, bo już wielu pisało, napisze jedynie o trakcji.
Wóz postwaiony na wyższych oponach, z niemal 2" liftem i ze środkiem ciężkości dużo wyżej wymagał pewnej wprawy w prowadzeniu. Na zakrętach czuć było przechyły, szczególnie na serpentynach w Rumunii.
Poza utwardzonymi drogami, na drogach polnych, leśnych duktach auto radziło sobie elegancko, wyższy profil opon wybierał i tłumił nierówności, na błotach Haldex działał wzorowo a opony od landka zapewniały dosyć dobrą trakcję. Chyba kupię podobne na stałe. Trochę głośniejsze, ale co tam i tak na codzień nie jeżdzę tym wozem.

Średnie spalanie wyniosło niemal 10l, trochę martwiłem się jak silnik będzie sobie radził z paliwami w tamtych regionach. Czuć było różnicę i w spalaniu i dynamice, ale było bezawaryjnie.

Ogólnie wycieczka się udała, auto zdało egzamin jako połączenie szybkiego i komfortowego środka podróży na szosach i nie bało się zjechać z asfaltu w ziemne, błotniste czy szutrowe drogi.
AutoMapa zaskoczyła dokładnością siatki dróg polnych i leśnych.
Pozdrawiam i życzę kolegom równie udanych wyjazdów.

[piotrek_gdy]

Osłona duraluminiowa silnika sięgająca nieco za słupki środkowe, patentowa, robiona samodzielnie,

a masz namiary na osobę która to wykonała?
myslę, że kilku kolegów skusiloby się na ten patent

[Mihau]

Ładny TRIP zrobiłeś.
Masz może zdjęcia jak samochód wyglądał po tych całych zabiegach?

[Robert_P]

Foty najbardziej przemówią nie daj się prosić

[kazik4x4]

Osłona duraluminiowa silnika sięgająca nieco za słupki środkowe, patentowa, robiona samodzielnie,

a masz namiary na osobę która to wykonała?
myslę, że kilku kolegów skusiloby się na ten patent

Sam zacytowałeś mnie "robiona samodzielnie" czyli masz odpowiedź.
Robiłem ją sam u siebie na warsztacie. Koszt płata blachy 770pln, cięcie wodą we własnym zakresie, trochę zeszło z pisaniem programu, żeby pokminić i nie zepsuć, gięcie też u siebie, montaż własnoręczny. Gdybym miał okreslić koszt produkcji czegoś takiego to minimum 1300pln. netto. Ponad godzina na waterjetcie, kombinacje na krawędziarce, tłoczenie ryflowań, gięcie, potem znowu na jeta cięcie otworów itp...

[ Dodano: Pon 02 Sie, 10 13:27 ]

Ładny TRIP zrobiłeś.
Masz może zdjęcia jak samochód wyglądał po tych całych zabiegach?

Będa foty jak wrócę do domu, na razie z roboty pisze a tu nie mam foto.

[baca10]

kazik4x4, zapodaj takze foto oslony

[Garret]

konkretnie podniesione auto, opiszesz co zmieniałeś, bo chyba nie same springi + amory?
no i czekam na zdjęcia

[piotrek_gdy]

kazik4x4,
robiona samodzielnie to nie do końca to samo co robiona własnoręcznie przez autora :szeroki_usmiech
gratuluje samozaparcia i pomysłu
tak z ciekawości ile toto waży?

[kazik4x4]

konkretnie podniesione auto, opiszesz co zmieniałeś, bo chyba nie same springi + amory?
no i czekam na zdjęcia

Poszedłem tą samą drogą co w OI 4x4.
Czyli samochód na podnośnik, demontaż zawiasu, sprężyny rozhartowane, przewinięty skok +1,7mm/zwój, zahartowane. Poligumowe dystanse wstawione w ostatni zwój sprężyny(od góry) zmniejszają dobicie kilkanaście mm.
Podkładki mocowań sprężyn +5mm, na prasie w kobinowanych uchwytach gięcie elementów zawieszenia czyli wahaczy itp.
Do takiej roboty potrzebne są raczej dobre przyrządy zarówno robocze (pryzmy, trzpienie, bolce, podkładki, kołki) jak i pomiarowe więc jak ktoś ma dostęp do tych rzeczy to go on!
Amortyzatory poszły te same)))
No i rzecz jasna prasa, krawędziarka, wycinarka itp.
Sprężyny robiłem w zaprzyjaźnionej firmie, u fachowca przez duże F, obróbka cieplna to nie moja domena.
Blacha na brzuch już opisywana, zapomniałem dodać, że haldex też został wzbogacony o przyłbicę mocowaną do śrub mocujacych całą gruszkę.

[ Dodano: Pon 02 Sie, 10 14:35 ]

kazik4x4,
robiona samodzielnie to nie do końca to samo co robiona własnoręcznie przez autora :szeroki_usmiech
gratuluje samozaparcia i pomysłu
tak z ciekawości ile toto waży?

Cała osłona z duralu 5mm waży niecałe 8kg.

[marbab]

kazik4x4, gratki wyprawy i konkretnego tunningu. Czekamy na fotki (szczegolnie oslony).
Planuje w tym roku wyjazd do Rumunii i przejazd Transalpina ale chcialem temat zalatwic na ORI sprzecie, ale widzac jak przygotowales swoja fure to nie wiem czy faktycznie ORI da rade. Czy miales ze soba jakis sprzet off-roadowy w razie czego (wyciagarka, etc.) :?:

Z ciekawosci ile miales w serii przed programem :?:

[kazik4x4]

kazik4x4, gratki wyprawy i konkretnego tunningu. Czekamy na fotki (szczegolnie oslony).
Planuje w tym roku wyjazd do Rumunii i przejazd Transalpina ale chcialem temat zalatwic na ORI sprzecie, ale widzac jak przygotowales swoja fure to nie wiem czy faktycznie ORI da rade. Czy miales ze soba jakis sprzet off-roadowy w razie czego (wyciagarka, etc.) :?:

Z ciekawosci ile miales w serii przed programem :?:

Panowie, sorry że jeszcze nie ma zdjęć, ale wróciłem wczoraj do domu ok.21.00 skonany na maxa, bo po urlopie pierwszy dzień byłem i nawał pracy na maxa, tak że tylko w domu zdążyłem przechylić Tyskie i tyle mnie widzieli.
A co do wyposażenia OFF-ROAD to podaję w szczegółach:

- Wyciągara była, ale ręczna lebiodka a'la kirfor vel tirfor jak to różnie nazywają, lina 6m.
- Pasy ładunkowe 5t/12m - 2szt
- Lewarek żaba 2t. - najmniejsza z żab, hi lifta nie brałem bo i tak nie byłoby za co złapać
- Trapy dural - self made, robione pod wymiar boxa dachowego))) 160cm x 32cm
z blachy która i została po zrobieniu osłony.
- Łopata sztychówka 3/4 - czyli taka nie za duża, nie za mała.

Ponadto:
- Skrzynka z gratami czyli torxy, imbusy, klucze klasyczne, wkrętaki, kombinerki, opaski, izolacje, żarówki, 1l oleju na wszelki wypadek, zestaw do uszczelniania chłodnicy, pasek wielokilnowy, itp.
- Koło zapasowe o identycznych rozmiarach jakie miałem założone - bo na innym by się
dyfer rozsypał + zestaw naprawczy do kół TIP-TOP.
- Z zapasowych rzeczy zabrałem jeszcze przewody hamulcowe, płyn hamulcowy (bo to najłatwiej urwać w błocie) wiem że ktoś powie że nie odpowietrzyłbym tego dobrze w warunkach polowych, ale wolę jechac na zapowietrzonym niż dziurawym

Wyposażenie auta to nawigacja Auto Mapa Europa, CBRadio, kompas satelitarny Garmin,
lodówka 12V/230V.


Przed programem było 138KM czyli dwa mniej niż podaje seria.

PS. Jeśli ktoś się wybiera z rowerami na dachu, to musi zdecydować: Albo łąki i lasy albo rowery. W kilku miejscach, w lesie trzeba było bicykle zdejmowac żeby nie zerwać bagażnika z dachu, a jednego dnia to w ogóle je zdjęliśmy i wsadziliśmy lekko zdemontowane do środka, bo by się nie dało jechać.
Czyli jak rowery to nie las i jak las to nie rowery, wiem że trudny wybór, ale trzeba stanąć przed takowym.
Rozwiązaniem jest bagażnik na hak, ale trzeba miec hak i chęć wydanie 1,5klpn na bagażnik, a to jest trudne jak już ma się porządny bagażnik dachowy))


Pozdrawiam i obiecuję foty wieczorem.

[WojtekSz]

O kurteczka :!: Extra wyprawa :!:
Nie mogę doczekać się zdjęć :!:

pozdr

P.S.
Czy mam rozumieć, że jak złapię gumę i założe zapas o innym rozmiarze to uszkodzę haldexa :?: :!:

[marbab]

kazik4x4, ja pierdziu tyle to ja nawet nie ma narzedzi Gdzie Ty jezdziles :?: Transalpina przy tym to chyba pikus Planowalem wziasc wyciagarke reczna, lopate i troche liny.

Koło zapasowe o identycznych rozmiarach jakie miałem założone - bo na innym by się dyfer rozsypał

mam standartowe kola 17" a na zapasie tez mam standartowa 16". Rozmiar kol jest identyczny badz zblizony. Dlaczego dyfer mialby sie wysrac na tym :?:

[kazik4x4]

kazik4x4, ja pierdziu tyle to ja nawet nie ma narzedzi Gdzie Ty jezdziles :?: Transalpina przy tym to chyba pikus Planowalem wziasc wyciagarke reczna, lopate i troche liny.

Koło zapasowe o identycznych rozmiarach jakie miałem założone - bo na innym by się dyfer rozsypał

mam standartowe kola 17" a na zapasie tez mam standartowa 16". Rozmiar kol jest identyczny badz zblizony. Dlaczego dyfer mialby sie wysrac na tym :?:

Jeśli jest duża różnica w wielkości opon, nie mówimy tu o szerokości bieznika bo to nie ma wpływu, ale o średnicy a co za tym idzie obwodzie.
Jeśli jest różniac w średnicy(obwodzie) edno koło kręci się z więksża prędkością, drugie z mniejsżą, różnica prędkości obrotowych kół jest niwelowana w mechaniźmie różnicowym. Jeśli jedziemy trochę dalej i trochę szybciej dyfer się grzeje zajebiście, olej może się zagotować, stracić własciwości smarowania, satelitki staną, dyfer stanie, auto stanie))
Dyfer zazwyczaj niedouratowania.
Inna sprawa, że przy różnicy obrotów kół może nam się włączać ESP, może nie działać abs itp sprawy trakcyjne.
Koła o różnych średnicach można sobie zakładac na osie nienapędzane.
Klucze wziąłem podstawowe, do skrzynki 15". Mam to zabieram, poźniej stanie się pierdoła a ja będę latał do wsi młotka i śrubokręta pożyczać) a tak to we własnym zakresie się zrobi co można

Gdzie jeździłem?? Trochę połonin, lasów, polnych, górskich dróg. Osłona się przydała nie raz))

[marbab]

kazik4x4, a wyciagarke, trapy czy chociazby lopate uzywales :?: Miales jakies sytuacje podbramkowe :?:

[slavi]

Dlaczego dyfer mialby sie wysrac na tym :?:

dlatego, że

opony 16" pełnoprofilowe pożyczone od kolegi z freelandera.

to jest zupełnie inny rozmiar opony - niż standardowy - stąd konieczność identycznego na zapasie.


różnice średnic 195/65/15 vs 205/55/16 vs 225/45/17 są prawie pomijalne stąd nie ma problemu z dyfrem.

zresztą nigdy też nie jeździmy idealnie prosto tylko non stop jakieś łuki czy zakręty i dyfry nie protestują.

[kazik4x4]

kazik4x4, a wyciagarke, trapy czy chociazby lopate uzywales :?: Miales jakies sytuacje podbramkowe :?:

Lebiodka pozostała bez użycia, dziewica jeszcze

Trapy były kilka razy w użyciu do pokonania progów na rozmytych górskich drogach, czyli przejazdy przez wymyte przez wodę w poprzek drogi złobki, połozony trap, rzucony kamień lub kilka pod niego żeby się nie pogiął w chińskie S, zjazd z drogi przez rów na łakę, kilka ruchów łopaty, trap idt, łopata była też w ruchu żeby a to zasypać coś tam lub zmniejszyć kąt natarcia/zejścia.

W podwoziu strat nie było, geometria niezmieniona, gumowe zaślepki w komplecie, ale było kilka niezłych szorowań spodem po podłożu. Przed wyjazdem oczywista pozabezpieczałem wszystkie przewody)
Wkrótce będę jednak musiał wziąć pistolet i UBSa i położyć na podłodze i podwoziu nową warstwę antykorozyjną bo w niektórych miejscach ocynk zdarty nie mówiąc już o masie plastycznej co ją fabri nanosi

P.S. Jest opcja że wóz i wycieczka będą opiasane w prasie, bo byliśmy ogólnie na trzy wozy. Disco, Forester i nasz. Jednym z wozów jechała urocza koleżanka z Krakowa, która jest "stopką redakcyjną" w OFF-ROAD.PL.

[Deo]

kazik4x4, możesz mi napisać na PW gdzie pracujesz?

[marbab]

kazik4x4, o to wypas bede sledzil prase, ale jak cos to daj cynk jak sie cos pojawi

[Garret]

kazik4x4, super sprawa powiedz jak wypada porównanie dzielności terenowej tak zmodzonego Scouta vs Forester?

[marbab]

kazik4x4, jak tam fotki sie czuja

[maczbil]

a masz jakieś fotki lub filmy z tej wyprawy?