Witam wszystkich!
Od kilku dni jestem posiadaczem Skody Octavii II Tour, kombi, 2011 rok, 16. MPI benzyna plus gaz.
Długo szukałem autka dla siebie i mojej rodzinki, rozważałem rózne marki i modele - Forda Mondeo, Hondę Accord, Toyotę Avensis czy VW Tourana. Chicałem przed wszystkim kupić samochód sprawdzony, z pewnym przebiegiem, w benzynie i możliwie najtańszy w serwisowaniu. Nie znalazłem żadnego sensownego egzemplarza z tych wymienionych ale znalazłem Octavię, której aż tak nie brałem pod uwagę. Stwierdziłem, że mocny silnik nie jest mi aż tak niezbędny, jeżdzę głównie po mieście i zdecydowałem się na Octavię, przebiegu ma 115 tys więc według mnie mało i to też miało wpływ na to, że się skusiłem na tę Skodę. Oprócz tego jeden właściciel, krajowa i zadbana więc decyzję podjąłem dosyć szybko
Mam teraz kilka pytań odnośnie podstawowych spraw w Octavii II.
Chcę wymienić olej. Poprzedni właściciel jeździł na Motulu 5w40. Zostawić ten sam? Czy mogę zalać coś innego? W serwisie do którego mam najbliżej i czasem coś tam robiłem mają olej Castrol Edge(z beczki) i właśnie nie wiem czy ewentualnie zaprowadzić im i niech wleją tego Castrola, czy zamówić Motula.
Koło zapasowe mam pełnowymiarowe, kupię raczej dojazdówkę. Jak Wy sobie radzicie mając gaz? Raczej z dojazdówką,. z nomalnym kołem czy z zestawem naprawczym?
Na biegu jałowym czuć lekkie wibracje, nie zauważyłem tego na początku ale już później tak, nie jest to jakoś mega odczuwalne. Wskazówka obrotomierza nie faluje, obroty sa około 800 i czuć takie lekkie drgania silnika, po uruchomieniu klimatyzacji obroty idą trochę do góry i drgania znikają - częsty przypadek w tych silnikach 1.6 102 km? Coś czytałem ale jeszcze się nie zagłębiałem w temat, nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe. Coś można z tym zrobić? Czy ten typ tak ma?
Wybieram się za miesiąc w trasę taką wększą, około 3500 kilometrów. Co ewentualnie jeszcze w tych pojazdach muszę sprawdzić, na co zwrócić uwagę przy tych silnikach? Co ze sobą zabrać? Czy na gazie da radę jechać jakoś rozsądnie na autostradzie, tzn. około tych 140-150 km/h bez szkody dla silnika? Poprzedni właściciel twierdził, że jadąc gdzieś dalej na wakacje, powyżej tych 3500 obrotów raczej jeździł na benzynie. I podobno spalanie było całkiem znośne. Jak Wy praktykujecie? Jeśli jest gaz to na benzynie tylko z konieczności? Czy czasem właśnie przy większych prędkościach staracie się jechać jednak na benzynie?
Pozdrawiam
Od kilku dni jestem posiadaczem Skody Octavii II Tour, kombi, 2011 rok, 16. MPI benzyna plus gaz.
Długo szukałem autka dla siebie i mojej rodzinki, rozważałem rózne marki i modele - Forda Mondeo, Hondę Accord, Toyotę Avensis czy VW Tourana. Chicałem przed wszystkim kupić samochód sprawdzony, z pewnym przebiegiem, w benzynie i możliwie najtańszy w serwisowaniu. Nie znalazłem żadnego sensownego egzemplarza z tych wymienionych ale znalazłem Octavię, której aż tak nie brałem pod uwagę. Stwierdziłem, że mocny silnik nie jest mi aż tak niezbędny, jeżdzę głównie po mieście i zdecydowałem się na Octavię, przebiegu ma 115 tys więc według mnie mało i to też miało wpływ na to, że się skusiłem na tę Skodę. Oprócz tego jeden właściciel, krajowa i zadbana więc decyzję podjąłem dosyć szybko
Mam teraz kilka pytań odnośnie podstawowych spraw w Octavii II.
Chcę wymienić olej. Poprzedni właściciel jeździł na Motulu 5w40. Zostawić ten sam? Czy mogę zalać coś innego? W serwisie do którego mam najbliżej i czasem coś tam robiłem mają olej Castrol Edge(z beczki) i właśnie nie wiem czy ewentualnie zaprowadzić im i niech wleją tego Castrola, czy zamówić Motula.
Koło zapasowe mam pełnowymiarowe, kupię raczej dojazdówkę. Jak Wy sobie radzicie mając gaz? Raczej z dojazdówką,. z nomalnym kołem czy z zestawem naprawczym?
Na biegu jałowym czuć lekkie wibracje, nie zauważyłem tego na początku ale już później tak, nie jest to jakoś mega odczuwalne. Wskazówka obrotomierza nie faluje, obroty sa około 800 i czuć takie lekkie drgania silnika, po uruchomieniu klimatyzacji obroty idą trochę do góry i drgania znikają - częsty przypadek w tych silnikach 1.6 102 km? Coś czytałem ale jeszcze się nie zagłębiałem w temat, nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe. Coś można z tym zrobić? Czy ten typ tak ma?
Wybieram się za miesiąc w trasę taką wększą, około 3500 kilometrów. Co ewentualnie jeszcze w tych pojazdach muszę sprawdzić, na co zwrócić uwagę przy tych silnikach? Co ze sobą zabrać? Czy na gazie da radę jechać jakoś rozsądnie na autostradzie, tzn. około tych 140-150 km/h bez szkody dla silnika? Poprzedni właściciel twierdził, że jadąc gdzieś dalej na wakacje, powyżej tych 3500 obrotów raczej jeździł na benzynie. I podobno spalanie było całkiem znośne. Jak Wy praktykujecie? Jeśli jest gaz to na benzynie tylko z konieczności? Czy czasem właśnie przy większych prędkościach staracie się jechać jednak na benzynie?
Pozdrawiam
Komentarz