Dzień doboerek!
Znacie dordzy Forumowicze jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby silnik zachowywał maksymalną sprawność przez dłuższy czas? Nie znam się za bardzo na mechanice, ale wydaje mi się że kluczowe będą 2 rzeczy:
- kultura jazdy. Piłowanie silnika go wykończy, podobnie zresztą jak niskie obroty (tak widzi to oko laika)
- stosowany olej. Tu jeszcze czekam na potwierdzenie efektów, ale po zmianie oleju moja Octi jakby zyskała drugie życie. I nie rzęzi mi nad uchem tak mocno, jak wcześniej
A co Wy moglibyście mi jeszcze poradzić???
Znacie dordzy Forumowicze jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby silnik zachowywał maksymalną sprawność przez dłuższy czas? Nie znam się za bardzo na mechanice, ale wydaje mi się że kluczowe będą 2 rzeczy:
- kultura jazdy. Piłowanie silnika go wykończy, podobnie zresztą jak niskie obroty (tak widzi to oko laika)
- stosowany olej. Tu jeszcze czekam na potwierdzenie efektów, ale po zmianie oleju moja Octi jakby zyskała drugie życie. I nie rzęzi mi nad uchem tak mocno, jak wcześniej
A co Wy moglibyście mi jeszcze poradzić???
Komentarz