Koledzy, jakie są Wasze doświadczenia z badaniem technicznym bez DPFa?
Słyszałem opinie, że jeżeli ktoś ma zdrowe wtryski, turbinę, EGR, szczelny dolot to takie badanie bez DPFa przechodzi bez problemów?
Pytam, bo zbliżam się do magicznej liczby 175ml (oil ash volume) i trzeba będzie podjąć decyzję, czy oddać DPF na czyszczenie, czy go usunąć (przy okazji chip + wyłączenie egra). Usunięcie daje gwarancje, że w przypadku awarii jakiegoś podzespołu (wtryski, turbina, egr, dolot) nie zapcham w tydzień nowego DPFa, a auto ma już 240 tys., więc lada chwila coś padnie.
Ostatnio przeczytałem artykuł w którym jest napisane "Obecnie normą dla silników zgodnych z Euro 5 i 6 jest współczynnik zadymienia na poziomie 1,5 m-1. Według nowych wytycznych próg ten zostanie zmniejszony do 0,2 m-1 dla silników bez turbodoładowania. Jednostki z turbo będą musiały zmieścić się w limitach na poziomie 3 m-1."
Nasze samochody mają turbiny...więc czyżby wyszedł kolejny bubel legislacyjny, bo limit będzie 2 razy większy.
Wszystkim koniobijcom "ekologi" od razu dziękuję i proszę zając się tematem podpalania wysypisk śmieci i innych toksycznych odpadów.
Słyszałem opinie, że jeżeli ktoś ma zdrowe wtryski, turbinę, EGR, szczelny dolot to takie badanie bez DPFa przechodzi bez problemów?
Pytam, bo zbliżam się do magicznej liczby 175ml (oil ash volume) i trzeba będzie podjąć decyzję, czy oddać DPF na czyszczenie, czy go usunąć (przy okazji chip + wyłączenie egra). Usunięcie daje gwarancje, że w przypadku awarii jakiegoś podzespołu (wtryski, turbina, egr, dolot) nie zapcham w tydzień nowego DPFa, a auto ma już 240 tys., więc lada chwila coś padnie.
Ostatnio przeczytałem artykuł w którym jest napisane "Obecnie normą dla silników zgodnych z Euro 5 i 6 jest współczynnik zadymienia na poziomie 1,5 m-1. Według nowych wytycznych próg ten zostanie zmniejszony do 0,2 m-1 dla silników bez turbodoładowania. Jednostki z turbo będą musiały zmieścić się w limitach na poziomie 3 m-1."
Nasze samochody mają turbiny...więc czyżby wyszedł kolejny bubel legislacyjny, bo limit będzie 2 razy większy.
Wszystkim koniobijcom "ekologi" od razu dziękuję i proszę zając się tematem podpalania wysypisk śmieci i innych toksycznych odpadów.
Komentarz