Dwa tematy w jednym wątku, EGR i DPF.

[deadbadugly]

Witam wszystkich, z góry przepraszam jeżeli ten temat nie będzie pasował Adminom w tym dziale.

Dzieki szukajce znalazłem tematy dot. EGR i DPF, lecz tyczyły sie problemów z nimi, a ja nie mam problemu, a raczej chcę im zapobiec.

Do rzeczy. Odziedziczyłem po zmarłym tacie jego taryfę, Skodę Octavię 2.0 TDI CR DPF 140KM. Tata w 2016t roku wymieniał EGR na nowy.

Niestety nie posiadam wiedzy i doświadczenia w tym silniku, a doświadczenie ze skutecznym zaślepianiem EGR(bez grzebania w sofcie) mam z Volvo 2.5TDI 1997r.

Czy w tym motorze mogę zaślepić EGR tak o, zaślepką, czy ze względu na wiek auta wymagane będzie wgranie aktualizacji softu?
Oraz, czy aby pozbyć się DPF wystarczy go wyciąć i zaspawać, czy również będzie wymagane wgranie aktualizacji softu?

Po prostu nie wierzę w te bzdury, oraz pamiętając jak w Volvo zasyfiony był dolot przez te cholerne bzdurne placebo dla środowiska, wolę tego uniknąć, a że nie będzie to już taksówka, to o przegląd nie muszę sie martwić.

Dziekuję za odpowiedzi

[danielzy]

Witam , po pierwsze masz złe podejście do tego auta już na starcie. Skoro auto jeździ i nic się nie dzieje to po co na zapas usuwać Egr czy Dpf. Jeździj i ciesz się autem. Po drugie masz już nowoczesnego diesla i nie będzie takie łatwe ( o ile w ogóle możliwe ) usunięcie Egr-a. Tam siedzi sterowany elektronicznie Egr. Pytanie czy da się go wykodować ze sterownika , bo jak nie to silnik będzie sypał błedami , co może skutkować przejściem silnika w tryb awaryjny i spadkiem mocy. To już nie jest stary poczciwy 1.9 TDI gdzie wywaliło się Egr , dawało zaślepkę i już. Z Dpf puki nic się nie dzieje to jeździj. A jak się zacznie to wtedy decyzja - czyścić, wymieniać czy usuwać.
Masz w miarę nowoczesne auto i musisz się liczyć z przyszłymi wydatkami typu właśnie wymiana Egr-a ( czyszczenie nie wiele daje ) czy podobnie z Dpf

[cianek]

Cześć,
zgadzam się z przedmówcą. To nie jest żadne placebo dla środowiska, to faktycznie działa i daje efekty. Czuć każdy samochód, który ma wywalony DPF bo śmierdzi za nim strasznie. Na SKP mocno się czepiają takich rzeczy jak zobaczą, że jest wycięty (mam po sąsiedzku i gadam często z właścicielem).
Mimo wszystko jak jednak będziesz nadal chciał to bez zmiany softu się nie obędzie, inaczej będą cały czas błędy z silnika.

[danielzy]

No właśnie , na SKP coraz częściej się przykładają do badania stanu auta i sprawdzają spaliny. A co jeśli pojedziesz np do Niemiec i będziesz miał kontrolę na trasie ( mają przenośne analizatory ). Tam nie ma zmiłuj i auto na parking , do tego kara i opłaty za parking do czasu odbioru auta lawetą.
Podobnie mnie śmieszy jak ludzie kupują diesla z kołem dwumasowym i kombinują jak tu założyć zwykłe - bo te dwumasy , jak twierdzą , to nabijanie sobie kasy przez producenta i jego serwisy - Bzdura wystarczy poczytać po co wymyślono koło dwumasowe i czemu je stosują.
Wniosek jest taki albo cię stać na auto jakie masz i serwisuj je jak należy , albo kup se inne tańsze czy starsze.