korekcja siły hamowania tylnych zacisków hamulcowych

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • rocker
    Classic
    • 2016
    • 4

    korekcja siły hamowania tylnych zacisków hamulcowych

    Nie, ale teksty w stylu:
    Zamieszczone przez irekk
    Ceny zaporowe w tej wersji. Jak za bida wersję chcą sto koła to ja dziękuję.
    "mówią" że kwotę z rynku niemieckiego przeniosłeś wprost na rynek polski.
  • mattyah4x4
    Rider
    • 2013
    • 664

    #2
    korekcja siły hamowania tylnych zacisków hamulcowych

    Panowie, pytanie może trochę dziwne - ale czy w O2 (scout akurat) można jakoś programowo korygować siłę hamowania tylnych zacisków ? znaczy, takie regulowanie "korektora siły hamowania" tyłu z poziomu vcdsa czy innego vagcoma ?

    w mercedesie takie cos było możliwe

    problem mój (a raczej rozterka) wynika z tego, że mi tył... za słabo hamuje :roll:

    aby nie było wątpliwości - zaciski mam w stanie wzorowym, tłoczki przejrzane, wszystko chodzi - a jestem w tym temacie chorobliwie dokładny - ślizgi klocków (blaszki) wypolerowane jak psu jajca, wszystko się suwa doskonale

    założyłem nowe tarcze, przejechałem 250 km - i na tarczach specjalnie niczego nie widać :|
    znaczy słabo widać pracę klocków, normalnie jeszcze cały czas widać te dziwne promieniowe slady obróbki nowej tarczy - czyli tak jakby nie hamowało z wystarczającą siłą, bez sensu... :roll:

    w zeszły weekend zmieniałem znajomemu tarcze w lancii - przejechał się kawałek na jazde próbną i już na tarczach było widać wyraźną pracę klocków, znaczy zużycie obwodowe takie - i to jest moim zdaniem sytuacja prawidłowa...
    Diesel Service Śmietana
    43-210 Kobiór
    ul. Kobiórska 77 tel. (32) 218 86 16

    uwaga
    nie robimy pompowtryskiwaczy

    Komentarz

    • Nedar
      Ambiente
      • 2009
      • 209
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BKD 2.0 TDI 140 KM

      #3
      założyłem nowe tarcze, przejechałem 250 km - i na tarczach specjalnie niczego nie widać :|.................
      w zeszły weekend zmieniałem znajomemu tarcze w lancii - przejechał się kawałek na jazde próbną i już na tarczach było widać wyraźną pracę klocków
      Witam.

      Czy montowałeś identyczny zestaw do obu aut [producent, typ klocka i tarczy]?
      Czy sprawdziłeś czy układ nie jest zapowietrzony?

      Może być kilka czynników, które mogą mieć wpływ "zużycie" jw.
      Tarcze zależnie od producenta i rodzaju mogą być sprzedawane jako konserwowane tradycyjnie [olejone,smarowane] lub malowane. W pierwszym przypadku ślady używania hamulca pojawiają się po dosyć długim normalnym użytkowaniu. Jeżeli jest inaczej to:
      a) użytkowanie nie jest normalne - częste mocne hamowania
      b) słaba jakoś tarczy hamulcowej (zbyt miękki materiał)
      c) źle dobrany klocek do tarczy (za twardy).
      W przypadku tarczy malowanej ślady użytkowania pojawiają się prawie natychmiast. Powodem jest usunięcie warstwy farby ochronnej.

      Na tarczach i klockach TRW u mojego teścia nie widać śladów użytkowania po przejechaniu ponad 1500 km (tarcze przednie). Bardzo dobrze widoczne są ślady obróbki mechanicznej maszynowej jak w dniu zakupu.
      U mnie po 70kkm klocki i tarcze oceniam na ok 30-35% zużycia. W tym tempie to wymianę klocków i tarcz zrobię za kolejne 100kkm.
      Wszystko zależy także od stylu jazdy, który jest indywidualny dla każdego.

      Dodatkowo należy pamiętać, że hamulce tylne odpowiadają tylko za ok. 25-35% całej siły hamowania. Siła ta zwiększa się po dociążeniu auta, gdy zadziała korektor siły hamowania. Wówczas rozkład sił nieznacznie ulega zmianie.

      Jeżeli masz jakieś obiekcje do układu hamulcowego to proponuję podjechać na stację diagnostyczną. Na rolkach wykaże czy heble biorą jak powinny. Koszt testu powinien zamknąć się kwotą 15-25 zł zależnie od stacji. [+ dojazd]
      Wychodzi dużo taniej jak wizyta u lakiernika [ew. blacharza lub grabarza]
      Pozdrawiam

      Komentarz

      • dziadekk
        Rider
        • 2011
        • 355
        • Octavia II (1Z3)
        • BSE 1.6 MPI 102 KM

        #4
        Nedar, perfekcyjna odpowiedź, nawet przecinka nie ma gdzie wstawić

        Komentarz

        • mattyah4x4
          Rider
          • 2013
          • 664

          #5
          Zamieszczone przez Nedar
          Czy sprawdziłeś czy układ nie jest zapowietrzony?
          a co się miało zapowietrzyć bez rozpinania przewodu hamulcowego i wybudowywania zacisku ?

          nie musze sprawdzać, bo nie ma przesłanek - nie ma tez objawów (przy zapowietrzonym układzie pedał jest charakterystyczny)

          Zamieszczone przez Nedar
          Na tarczach i klockach TRW u mojego teścia nie widać śladów użytkowania po przejechaniu ponad 1500 km (tarcze przednie). Bardzo dobrze widoczne są ślady obróbki mechanicznej maszynowej jak w dniu zakupu.
          i tak jest właśnie u mnie - aczkolwiek w mojej opinii nie jest to objaw normalny... tył hamuje znacznie słabiej, wiadomo - ale nie aż tak słabo

          Zamieszczone przez Nedar
          Siła ta zwiększa się po dociążeniu auta, gdy zadziała korektor siły hamowania.
          NIE MA KOREKTORA SIŁY HAMOWANIA w nowych autach, praktycznie w większości aut z ABS nie ma :roll: role tą przejmuje moduł ABS...

          Zamieszczone przez Nedar
          podjechać na stację diagnostyczną. Na rolkach wykaże czy heble biorą jak powinny
          jest pewien problem w autach z haldexem :lol:
          mało która stacja diagnostyczna jest czterorolkowa

          owszem, można wyciągnąć bezpiecznik odpowiadający za haldex - chyba tak będę musiał zrobić
          Diesel Service Śmietana
          43-210 Kobiór
          ul. Kobiórska 77 tel. (32) 218 86 16

          uwaga
          nie robimy pompowtryskiwaczy

          Komentarz

          • spawalniczy
            Classic
            • 2014
            • 24

            #6
            Czy przypadkiem nie masz z tyłu tego nowego systemu hamulcowego - Bosch 272mm? Jakiej firmy założyłeś tarcze i klocki?

            Ja zmieniałem, ten sam problem (tarcze 272mm ) co prawda nie w Octavii lecz w Yeti (Kupiłem 10 miesięczną testówkę z przebiegiem 4500 km. Na tylnych tarczach nie było śladów pracy klocków. Przy mocniejszym hamowaniu tylne hamulce generowały hałas. Aso stwiedziło, że to w wyniku nieużywania i że tarcze i klocki nadają się do wymiany. Oczywiście poza gwarancją. No cóż pomyślałem, taki mały przebieg, samochód dużo stał, jeszcze częściej był myty, może mają rację. Ale w związku z zaporową ceną podziękowałem i zacząłem oględziny we własnym garażu. Pierwsze, co ustaliłem, to fakt, że ASO w ogóle nie zdjęło kół, a co za tym idzie, nie rozebrało zacisków. Oględziny i diagnoza odbyły się przez felgę.

            Przetoczyłem tylne tarcze na samochodzie, zaciski zostały wyczyszczone i nasmarowane, klocki zeszlifowane i całość została złożona. Jaki był efekt - dokładnie żaden. No może poza tym, że nastała cisza przy hamowaniu. Na tarczach nie było widać najmniejszego efektu współpracy z klockami. Na początku hamowałem delikatnie, po kilku dniach mocniej, wreszcie przy dużych prędkościach zacząłem używać ręcznego. Efektów nie było widać. Cała sytuacja miała miejsce we wrześniu, było sucho i ciepło. Mniej więcej po tygodniu na tarczach zaczęły pojawiać się ślady rozsmarowanej przez klocki rdzy.

            Straciłem cierpliwość, skonsultowałem się z pewnym znanym sprzedawcą hamulców z Łodzi u którego wielokrotnie kupowałem tarcze i klocki do moich samochodów. Zasugerował mi zmianę tarcz i klocków na markowe zamienniki - bo jego zdaniem, te OEM'owe mają jakąś fabryczną wadę i nie pracują tak, jak powinny. Co ciekawe, we wcześniej stosowanych tylnych hamucach o mniejszym rozmiarze, ten problem nie występował. Prawdopodobnie te nowe są wykonane z jakiegoś super ekologicznego materiału.

            Skorzystałem częściowo z jego rady i zmieniłem tylko klocki na Ferodo premier. I co? Alleluja. Już pierwszego dnia widać było na tarczach ślady współpracy z klockami. Po kilku dniach ślady po przetoczeniu zniknęły a zaciągając ręczny przy dużej prędkości wreszcie zacząłem odczuwać wyraźny efekt zwalniania samochodu.

            Od operacji minęły 6 miesięcy, w tym czasie samochód przejechał 10 000 km i tarcze wyglądają tak, jak powinny. Są błyszczące i nie ma na nich śladów rdzy. Samochodem na codzień jeździ moja żona, która bardzo delikatnie traktuje pedał hamulca.

            P.S. Na wymianę klocków na zamienniki, pojechałem do ASO i tam patrzyli na mnie, jak na idiotę. Panie, po co zmieniać super fabryczne grube klocki na jakieś zamienniki. Na moją uwagę, że po tygodniu od przetoczenia widać już rdzę i brak jakichkolwiek śladów hamowania, twierdzili, że w tym układzie, to się zdarza, że tył hamuje dużo słabiej, że po przetoczeniu, to normalne i że z czasem na pewno będzie lepiej... Strach się bać tego lepiej.
            Temat poruszany tu: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=46315

            Komentarz

            • mattyah4x4
              Rider
              • 2013
              • 664

              #7
              mam tarcze 260x12mm

              klocki oryginał ASO (obrandowane VW Audi, ale to Ferodo), tarcze Meyle

              też pobudzałem tarcze za pomocą ręcznego 8)
              Diesel Service Śmietana
              43-210 Kobiór
              ul. Kobiórska 77 tel. (32) 218 86 16

              uwaga
              nie robimy pompowtryskiwaczy

              Komentarz

              Pracuję...