[O2] wymiana silnika

[wieczor]

Oddaje auto temu, kto z nim robi, bierze za to kase i za to tez odpowiada, a nie jakis pier... doradca i bezimienny mechanik :P

i to jest qrwa szczera prawda!!!

[ Dodano: Sob 26 Paź, 13 13:59 ]

Co mi to daje - 2 letnia rękojmię (nie mylić z gwarancją) na zamontowane części i wykonaną usługę.
Pełną historię serwisową z rachunkami, ciągłość gwarancji na lakier i blachę.

nie życzę Ci źle, ale spróbuj od nich wyegzekwować tą gwarancję na perforację... powodzenia życzę...
Warunki takie, że korozja musiałby być na wylot, co jest niemożliwe bo wcześniej wykonywać trzeba przeglądy i ubytki naprawiane są ZA OPŁATĄ!

[szturman]

[O2] wymiana silnika

Witam wszystkich od jakiegoś roku jestem posiadaczem Octavii II 2.0 TDI 140 KM BKD końcówka 2004 roku , i od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl żeby zmienić silnik na 1.9 TDI 150 KM albo 2.0 TDI 170, ze wzgledu że podobno te nowe 2.0 TDI sa wadliwe w przeciwieństwie do tych wcześniejszych i legendarnych 1.9 . Nie wiem czy dobrze trafiłem z tematem i pytaniem ponieważ ponieważ nie wiem gdzie można go przypisać , i być może już był wcześniej taki temat , jeśli tak to po prosze o linka do tematu. Ok to może do sedna moje pytanie brzmi Czy silnik 1.9 TDI 150 KM albo 2.0 TDI 170 KM będzie pasował bo całej reszty w moim aucie o ktorym wspomniałem wcześniej , chodzi mi bardziej o skrzynie biegów i tym podobnych rzeczach , sam za bardzo nie znam się ponieważ szkołę skończyłem kilkanaście lat temu ale nie pracuje w zawodzie mechanika , a pozatym sporo sie zmieniło , a wolałbym poznać zdanie i rady ludzi którzy się znają i są na bieżąco w tych sprawach. Oczywiście rocznik silników nie ma znaczenia dla mnie chodzi bardziej mi o to czy bedzie pasował i jaki. Oczywiście bym mógł iść do mechanika i się zapytać ale byłem i usłyszałem że się nie opłaca podobno , ale jeśli te nowe mają wady i policzyć że było by trzeba wydać pieniądze na naprawe to chyba lepeij zainwestowac i wymienic na taki co bedzie chodził lepeij . Z góry dzieki

[Pepcio]

Re: wymiana silnika

Witam wszystkich od jakiegoś roku jestem posiadaczem Octavii II 2.0 TDI 140 KM BKD końcówka 2004 roku , i od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl żeby zmienić silnik na 1.9 TDI 150 KM albo 2.0 TDI 170, ze wzgledu że podobno te nowe 2.0 TDI sa wadliwe w przeciwieństwie do tych wcześniejszych i legendarnych 1.9 . Nie wiem czy dobrze trafiłem z tematem i pytaniem ponieważ ponieważ nie wiem gdzie można go przypisać , i być może już był wcześniej taki temat , jeśli tak to po prosze o linka do tematu. Ok to może do sedna moje pytanie brzmi Czy silnik 1.9 TDI 150 KM albo 2.0 TDI 170 KM będzie pasował bo całej reszty w moim aucie o ktorym wspomniałem wcześniej , chodzi mi bardziej o skrzynie biegów i tym podobnych rzeczach , sam za bardzo nie znam się ponieważ szkołę skończyłem kilkanaście lat temu ale nie pracuje w zawodzie mechanika , a pozatym sporo sie zmieniło , a wolałbym poznać zdanie i rady ludzi którzy się znają i są na bieżąco w tych sprawach. Oczywiście rocznik silników nie ma znaczenia dla mnie chodzi bardziej mi o to czy bedzie pasował i jaki. Oczywiście bym mógł iść do mechanika i się zapytać ale byłem i usłyszałem że się nie opłaca podobno , ale jeśli te nowe mają wady i policzyć że było by trzeba wydać pieniądze na naprawe to chyba lepeij zainwestowac i wymienic na taki co bedzie chodził lepeij . Z góry dzieki

Według mnie zasadnicze pytanie brzmi - czy z obecnym silnikiem dzieje się coś złego ?
Wymiana ,,na zapas,, to chyba lekka przesada. Swap pomiędzy modelami silników nie jest taki prosty, większość osprzętu, elektronika itp będzie do podmiany. Oczywiście wszystko jest do zrobienia, ale ...... po co pchać się w koszty?
Nie lepiej zlecić dobremu warsztatowi gruntowny przegląd obecnego motoru? Zweryfikować stan podstawowych podzespołów, co trzeba to wymienić, przeczyścić dolot i jeździć ?
Jak padnie to padnie, ale równie dobrze może jeszcze przejechać ze 100 tys bez awarii.
Szczerze powiem, że o ile nie jesteś sam mechanikiem i nie masz możliwości samemu tego zrobić to taniej i według mnie rozsądniej wyjdzie Ci sprzedaż obecnego samochodu i kupno takiego jaki chcesz niż dłubanie z niepewnym efektem.

[piotrek_gdy]

szturman, w O2 nie ma 1,9 tdi 150KM tylko 105KM

skrzynie biegów są inne,
poza tym te 1,9 nie są już tak niezawodne jak te "legendarne"

2,0 170KM musiałbyś włożyć na CR bo BMN jest na pompowtryskach i też są felery

ale wtedy wymieniasz też elektronikę- musiz przede wszytkim pomyśleć o wymianie wiązek silnika i sterowniku silnika

summa summarum - można- dużo kasy i roboty ale czy warto?
McGan założył silnik 2,0 BMM zamiast swojego 1,9 BXE
Misuek^wro poszedł jeszcze dalej :idea:

poczytaj o ich przebojach i wtedy myśl o zmianach

[gomar]

szturman, ja wymieniałem silnik ale przeskakiwałem z BXE na BXE. Ogólnie cała operacja jest możliwa do przeprowadzenia przez kogoś kto coś tam wie i umie. Chociaż trzeba zainwestować w sprzęt warsztatowy. Ale podstawowe pytanie czy jest sens? Ponad to konia z rzędem temu kto Ci załatwi dobry używany silnik... Ogólnie moim zdaniem bezsensu. Jeśli nic nie dzieje się z Twoim obecnym motorem to nie kombinuj. Równie dobrze może zepsuć się 1,9 jaki i 2.0 no chyba że kupisz nowy silnik i będziesz o niego super dbał to wtedy możesz być pewnym. Ale to sa takie koszta ze szybciej pójdziesz i kupisz nowe auto...

[szturman]

Pepcio w chwili obecnej jeśli chodzi o silnik to nic się ,, strasznego nie dzieje '' jedynie co to zaświeciła kontrolka ,, czek '' ale prawdopodobnie z tego co mi powiedzieli w serwisie to coś tam się z przepustnica dzieje czasami dziala a czasami nie , choć spadku mocy nie odczuwam . Wracając do meritum to jak tylko kupiłem auto to z zasady mam żeby je sprawdzić i zrobić na ,,cacy'' wcześniej przeważnie wymieniałem oleje filtry rozrząd i jakieś tam ewentualnie pierdułke , a w tym niestety to chyba jakieś fatum wisiało ponieważ zakupiłem auto w listopadzie a w grudniu naprawa: regeneracija turbo ( łopatki były uszkodzone ponieważ dostało się jakieś opiłki - ale nie było drogo ok 500 zl) regeneracja jednego wtrysku ,a w fazie koncowej wymiana ( wtryski są BOSH i o tyle dobrze ponieważ jak by były Simensa to jeden kosztuje ok 3 tys. (opieram się na info. od mechanika ) i ich nie da się regenerować podobno) nowy tłok bo ze względu że w jeden wtrysk ( bodajże 3 czy 4 ) nie podawał paliwa pod takim ciśnieniem jak powinno , no i wiadomo trzeba doliczyć uszczelki rozrząd oleje w tym roku akumulator , także w takiej sytuacji obawiam się kolejnych awarii i kosztów

[piotrek_gdy]

szturman, kolejne inwestycje to np głowica :wink:

jaki masz przebieg?

a serio- nie pchałbym się w wymiane na 1,9 bo to kupa kosztów-silnik, skrzynia, wiązki, komputer i robocizna-juz taniej cię wyjdzie kompletny remont BKD

albo wymiana na 170CR - koszt silnika to ok 8-10tys, skrzynia, strownik EDC17, wiązki, robocizna .........

ja bym sie w to nie bawił

[ Dodano: Nie 13 Sty, 13 11:20 ]

z przepustnica dzieje czasami dziala a czasami nie

klapa gasząca pewnikiem

[gomar]

szturman, jeśli tak się boisz to chyba lepiej będzie sprzedać auto i kupić inne... Wymiana silnika podejrzewam że około 5 -6 koła zdajesz sobie z tego sprawę? A kupisz inny silnik, żeby pasował do Twojego auta być może będziesz musiał kupić silnik starszy = większy przebieg = możliwość kolejnych problemów. Ja kupiłem możliwie najmłodszy silnik (2010) ale tez BXE tak żeby na pewno pasował. Jak masz auto z 2004 roku może już nie być tak kolorowo... Do tego w tym nowym silniku znów wymiana wszystkiego = kolejne koszta i ostatecznie zaraz będzie jakaś dycha tyś zł... A jaka jest historia auta? Jaki przebieg?

[szturman]

gomar wiem że znaleś dobry silnik to nie lada gratka . A co do 1.9 to wiesz moje jak i wielu ludzi co miało coś docznienia z tym silnikiem ma dobre zdanie , poprzednie moje auta własnie były z tym motorem począwszy od 110 ( wv, audi) do 130( seat) i w zadnym nic dosłownie nie robiłem poważnego prócz oczywiście standardów jak oleje filtry itp. Oczywiście istnieje ewentualność taka że ten 1.9 też może okazać się lipą i naprawa może okazać się droga ale powiem szczerze z ogólnie nie słyszałem żeby ktoś z posiadaczy nażekał albo miał poważne problemy z tym motorem , aczkolwiek wszystko jest możliwe

[gomar]

szturman, mówisz o starych 1.9TDI a te 105 konne to już raczej inna bajka. Można sporo o tym pczytać na forum (chociażby o BXE). A takiego np ASV czy AGR raczej nie wstawisz tak o, do OII...

[szturman]

piotrek_gdy nawet nie mów bo coraz częściej myśle żeby go sprzedać choc w serwisie znajomy mechanik powiedział że jak tyle zrobiłem juz w nim to lepeij zostawic juz bo praktycznie wiekszosc wadliwych elementów już wymieniłem :evil: I żartem moge powiedziec że zostało mi chyba teraz dwumas , zawieszenie ....

gomar zdaje sobie z kosztów niestety ale dlatego chciałem poznać opinie ludzi którzy znają się na tym i maja docznienia z tym na codzien , nie chciałbym robić niczego zanim nie dowiem się jakie koszta no i czy to ma sens itd.

[piotrek_gdy]

szturman, olej to, serwisuj na bieżąco i nie pchaj się w wymiany, miałem BKD to wiem :roll:

żaden obecny diesel nie jest ani tani w utrzymaniu ani bezawaryjny

zapomnij o starych 1,9 bo to już historia i do tego nie założysz ich do O2
chyba że zamienisz O2 na O1 to będziesz miał "starego" klekota

[Tony065]

szturman, napisz do McGan i misiek^wro, to Ci powiedzą ile kosztował ich swap innego silnika. W przypadku miśka to poszło całkiem grubo, bo On wymienił ośkę TDI na 4x4 TFSI. Podjedź gdzieś na hamownię, sprawdź logi, popraw ew. program i ciesz się dalszą jazdą. BKD ma problem z pękającą głowicą i to może Cię czekać z większych rzeczy w przyszłości. Chłopie, po prostu szukasz dziury w całym. Koszt takiej operacji to 10-20k PLN, więc przemyśl o po co Ci auto. W obecnej chwili jest tylu "drogowych łupieżców", że te 170KM można spokojnie wycisnąć z tego silnika i powinno wystarczyć. Co innego, jak zamierzasz startować na 1/4 mili lub coś podobnego :diabelski_usmiech

[szturman]

[b:6384e28720]pioterk_gdy[/b:6384e28720] a jak ci się sprawował miałeś jakieś problemy z tym motorem ??? Jeśli tak to jakie ?????

[ Dodano: Nie 13 Sty, 13 12:09 ]
Tony065 nie szukam dziury w całym poprostu nielubie niespodzianek , chciałbym poznac waszą opinie i albo ten zrobić to co zostało do zrobienia jeszcze albo jakieś inne rozwiązania , ( jedno z nich własnie jest wymiana motoru , choć po waszych wypowiedziach powoli odchodze od tej myśli )

[rob555]

Nie ma co kombinowac...wartość swapu bedzie taka ze przy dalszej odsprzedazy bedziesz gimnastykowal sie niemiłosiernie próbując udowodnic klientowi ze to zrobiles na zapas a nie spowodu mega wypadku albo innego nr...

Sprzedaj i kup cos innego...chociaz tak jak Piotrek pisze im nowsze tym mniej dobrego do wyboru...

Sam obecnie ujezdzam BKD...wsadzilem GTB zrobilem 230KM i mam w nosie jego awaryjnosc bo po prostu sie z tym licze. A niestety Tourany nie wychodzily z zadnymi fajnymi silnikami (typu 1.8t) bym mial dylemat...
Ty masz lepiej bo jak znajdziesz ladna octe z 2.0TFSI to kupisz ostatni dobry (bez problemow z rozrzadem) motor ktory i ma moc i jest w miare ekonomiczny.

Nowe 1.9tdi 105KM to tez idealne nie sa :twisted: i wychodzi ze te BKD ze swoimi glowicami turbinami i dwumasami to juz srednia krajowa i lepiej nie bedzie a moze byc tylko gorzej ....

[piotrek_gdy]

szturman, dwumasa przy 60Tkm, klapa gasząca przy 113Tkm, przekładnia kierownicza i komputer przy 115Tkm(wina żle wymienionej przedniej szyby-dostała sie woda i poszło w diabły), zawieszenie przednie(tuleje wahaczy)
Arturowi który kupił ode mnie auto wysypała się glowica i robił tylne zawieszenie-tuleje
i to chyba tyle
auto ma teraz z 220tys km, program zrobiony przy 60Tkm, turbo oryginalne

Tony065, ma rację- nie sil się na wymiany, zrób dobry program(BKD miały duże gifty w serii) i jeździj dalej BKD
tylko znajdź dobrego mechanika który zna się na O2 albo czytaj forum :P
i pewnie kup kabelek żebyś wiedział co z twoim autkiem się dzieje zanim pojedziesz do mechanika :wink:

[szturman]

Na początku myślałem żeby dodać mu pare koników jakimś dobrym programem ale słyszałem od kilku że tak powiem ,, fachowców '' że po zwiekszeniu mocy szybko turbina mi siądzie i że nie opłaca się , ale powiem że ciągle mi chodzi to po głowie

[piotrek_gdy]

po zwiekszeniu mocy szybko turbina mi siądzie i że nie opłaca się

jakbyś u tych fachowców robił to może i tak by było :wink:

dobry tuner powie ci co jest z silnikiem po zlogowaniu auta i zapyta jaki chcesz program- bezpieczny czy.... na maxa

są na forum auta które miały robione programy przy prawie 300tys km i jeżdżą, zresztą jak pomierzysz BKD to może się okazać że już masz 150-160KM w serii więc jak się do tego ma wiedza tych "fachowców" ?

lekki program na 160-170KM i auto jeździ bezpiecznie długie kilometry
poszukaj na forum - znajdziesz odpowiedzi i uzytkowników i tunerów w tym temacie

[Dachu]

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=61171 tu masz kolego wykres z mojego BKD uzytkuje ten motor juz od 3 lat mam obecnie 317 tys przelatane,turbo wymienione przy 220 tys km dwumas tak samo,ciesze sie bez awaryjna jazda we wtorek robilem zawieszenie wachacze z tylu tuleje z przodu i osłone przegobu leje olej motula regularnie wymiana tak co 12-13 tys kmw silniku nic nie ruszane raz tylko czyszczony wtrysk na 2 cylindrze a tak poza tym nic nie ruszane,aha raz regenerowany mechanizm wycieraczek,autko serwisowane od pierwszych kilometrów w Z&Z Złomanczuk w Toruniu od elektryki jeden facet i od mechaniki tez jeden facet takze znaja autko od samego poczatku,ja bym sie nie pchal w wymiane silnika tym bardziej ze juz wiekszosc rzeczy wymieniłes,doprowadzic do porzadku silnik zrobic program i cieszyc sie jazda.

[Pepcio]

Pepcio w chwili obecnej jeśli chodzi o silnik to nic się ,, strasznego nie dzieje '' jedynie co to zaświeciła kontrolka ,, czek '' ale prawdopodobnie z tego co mi powiedzieli w serwisie to coś tam się z przepustnica dzieje czasami dziala a czasami nie , choć spadku mocy nie odczuwam . Wracając do meritum to jak tylko kupiłem auto to z zasady mam żeby je sprawdzić i zrobić na ,,cacy'' wcześniej przeważnie wymieniałem oleje filtry rozrząd i jakieś tam ewentualnie pierdułke , a w tym niestety to chyba jakieś fatum wisiało ponieważ zakupiłem auto w listopadzie a w grudniu naprawa: regeneracija turbo ( łopatki były uszkodzone ponieważ dostało się jakieś opiłki - ale nie było drogo ok 500 zl) regeneracja jednego wtrysku ,a w fazie koncowej wymiana ( wtryski są BOSH i o tyle dobrze ponieważ jak by były Simensa to jeden kosztuje ok 3 tys. (opieram się na info. od mechanika ) i ich nie da się regenerować podobno) nowy tłok bo ze względu że w jeden wtrysk ( bodajże 3 czy 4 ) nie podawał paliwa pod takim ciśnieniem jak powinno , no i wiadomo trzeba doliczyć uszczelki rozrząd oleje w tym roku akumulator , także w takiej sytuacji obawiam się kolejnych awarii i kosztów

Wygląda na to, że kupiłeś padlinę. A z takimi zakupami jest zawsze jeden i ten sam problem - ile byś nie włożył to i tak zazwyczaj dalej jedziesz samochodem niepewnym.
Co do tłoka, to pewnie wymienili go bo był nadtopiony, a to z uwagi na przelewanie wtryskiwacza, a nie zbyt małe dawkowanie, ale to teraz bez znaczenia.
Moja rada jest nadal taka sama, jeśli chcesz mieć sprawny wóz i nie chcesz zbyt wiele inwestować, sprzedaj obecny samochód i kup inny i niestety co się pewnie wielu osobom nie spodoba - kup coś z silnikiem benzynowym, bo stary diesel ....... to wydatki.

[kmink]

Ja tylko na marginesie dodam że jest duuzy problem z włożeniem ARLa do OII...z ECU i oczujnikowaniem...

[piramida]

szturman, mam dla ciebie propozycję, jak chcesz wymienić silnik to tylko na taki sam jak masz, na allegro kupujesz za 3kzł silnik, do tego turbo gt1749 czyli takie same jak w eresie, przekładasz silnik wraz z większym turbo do tego wywalasz egr i ewentualnie przepływomierz, robisz program na około 200koni i cieszysz sie bezawaryjną jazdą. Koszt całej operacji z wymianą silnika to około 7-8kzł (silnik, nowy rozrząd, płyny, turbo i inne pierdoły, strojenie)

[szturman]

piramida powiem ci że chyba zastanowie się nad tym co napisałeś bo to chyba bardzo ciekawa alternatywa tylko i powiem ci że finansowo było by ciekawe i fajna moc :szeroki_usmiech tylko znowu zostaje problem z kupnem silnika dobrego , bo tak to mysle że nawet finansowo nie jest żle i bym se mógł to zrobić jak najszybciej

[piramida]

piramida powiem ci że chyba zastanowie się nad tym co napisałeś bo to chyba bardzo ciekawa alternatywa tylko i powiem ci że finansowo było by ciekawe i fajna moc :szeroki_usmiech tylko znowu zostaje problem z kupnem silnika dobrego , bo tak to mysle że nawet finansowo nie jest żle i bym se mógł to zrobić jak najszybciej

Napisz co się w twoim silniku stało bo nie doczytałem awarii? Bo jeżeli tłoki całe a głowica poszła to nie widzę powodu co by cały silnik wymieniać, robota głowicy to około 2500 na gotowo a zrobienie wydechu plus duze turbo to bez problemu w 5000zł sie zmieścisz nie licząc głowicy i będziesz się cieszyć moca w granicach 240-250koni :diabelski_usmiech

[Tony065]

szturman, kolega piramida miał niezłego fakapa z silnikiem. po wszystkich modach i naprawach wie dobrze co trzeba zrobić, aby fura śmigała :drive: