Witam.
Od kilku dni w aucie pojawia się zapach spalenizny (jakby przypalała się jakaś izolacja). Zapach najbardziej odczuwalny jest podczas rozgrzewania się silnika kiedy z wylotów powietrza zaczyna lecieć gorące powietrze. Kiedy już silnik się rozgrzeje do temp. roboczej intensywność zapachu zmniejsza się lub zupełnie ustępuje (albo się do niego przyzwyczajam). Zapach pojawia się również jak wjeżdżam z zimnego dworu do ciepłego (14 st.) garażu. Zaglądałem pod maskę, z latarką w ręku, ale nic podejrzanego nie rzuciło mi się w oczy.
Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną? Na co zwrócić uwagę? Co sprawdzić?
Pozdrawiam
Od kilku dni w aucie pojawia się zapach spalenizny (jakby przypalała się jakaś izolacja). Zapach najbardziej odczuwalny jest podczas rozgrzewania się silnika kiedy z wylotów powietrza zaczyna lecieć gorące powietrze. Kiedy już silnik się rozgrzeje do temp. roboczej intensywność zapachu zmniejsza się lub zupełnie ustępuje (albo się do niego przyzwyczajam). Zapach pojawia się również jak wjeżdżam z zimnego dworu do ciepłego (14 st.) garażu. Zaglądałem pod maskę, z latarką w ręku, ale nic podejrzanego nie rzuciło mi się w oczy.
Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną? Na co zwrócić uwagę? Co sprawdzić?
Pozdrawiam
Komentarz