Podobny temat o tyle, że woda jest między innymi pod dywanikiem (prawy przód). Woda zbiera się....:
1. Bagażnik (miejsce gdzie koło zapasowe na samym dole. Zdarza się po intensywnym deszczu, wody stoi sporo w bagażniku. Po myjni zaledwie 2-3 krople.
W bagażniku pod pierwsza "podłogą" od góry mam jeszcze schodek i dopiero pod nim jest koło. Jakiś czas temu pod tą pierwszą podłogą miałem szczotkę z mikrofibry do felg. Wyciągnąłem ja któregoś razu nasiąkniętą wodą więc i tam musiało coś być.
2. Pod dywanikiem przednim pasażera.
gąbka również pod wykładziną sucha nie jest. Robi się mokro często po deszczu (zwykle intensywniejszym), po myjni nie widzę specjalnie żeby wtedy było coraz bardziej mokro.
Ostatnio ściągnęte zostały nadkola - wyczyszczone od syfu i liści (było sporo). Podszybie również ściągnięte i wyczyszczone.
Doszło również do próby podlewania wodą kanałów odpływowych (znalazłem dwa) dachu. Lałem wodę do rynienki dachu w okolicach przednich odpływów.
Woda zaczęła ściekać w dół z lewego. Z prawego natomiast susza. Na dole wody brak.
Została również pchana w dziury żyłka oraz kabel dla udrożnienia kanałów (gdzieś znalazłem info, że warto czymś takim wyczyścić). w obu żyłka dała się wsunąć na długość 106cm i blokada. Dalej nie idzie, a woda dalej ścieka jedynie lewym kanałem.
Skoro jeden kanał przedni zatkany, akurat nad fotelem pasażera można przypuszczać, że to właśnie jego wina? Skoro żyłka dalej nie idzie, jak dalej wziąć się za przeczyszczenie tego kanalika od drugiej strony?
Jeśli ktoś ma jakaś wiedze jakie kroki dalej poczynić, chętnie posłucham. (najlepiej na chłopski rozum )
Komentarz