Witam,
Jedna z moich listew przyokiennych (nazwijmy ją chrom) posiadała w jednym miejscu liczne zarysowania. Wyglądało to tak, jakby ktoś bawił się nożykiem.
Kiedyś wklejałem inną listwę, więc pamiętałem że nie jest to jakiś lakierowany plastik, a element w całości wykonany z aluminium.
Postanowiłem więc poddać ją renowacji. Polerka ręczna była mało skuteczna. Odpaliłem maszynę i spolerowałem ją pastą do metalu.
Zniknęły drobne zarysowania, ale pozostały te głębokie. Potraktowałem ją zużytym papierem wodnym 2000. Również nie było efektu.
Materiał ścierny mało się brudził - nie było efektu "darcia metalu"
Kiedy wziąłem nowy papier 2000 zauważyłem, że zaczyna się on brudzić (robi się czarny). Myślę - będzie OK.
Jednakże odnoszę wrażenie, że zdarłem jakąś powłokę. Element w tym miejscu różni się od pozostałej części.
Podkreślam, że w moim odczuciu listwy są w dobrym stanie. Nie są zmatowione. Nie jest to zatem efekt czyszczenia, a raczej zdarcia jakieś powłoki.
Czy możecie coś doradzić? Nowa listwa kosztuje ponad 300 zł. Trochę szkoda kasy na taką pierdołę.
Jedna z moich listew przyokiennych (nazwijmy ją chrom) posiadała w jednym miejscu liczne zarysowania. Wyglądało to tak, jakby ktoś bawił się nożykiem.
Kiedyś wklejałem inną listwę, więc pamiętałem że nie jest to jakiś lakierowany plastik, a element w całości wykonany z aluminium.
Postanowiłem więc poddać ją renowacji. Polerka ręczna była mało skuteczna. Odpaliłem maszynę i spolerowałem ją pastą do metalu.
Zniknęły drobne zarysowania, ale pozostały te głębokie. Potraktowałem ją zużytym papierem wodnym 2000. Również nie było efektu.
Materiał ścierny mało się brudził - nie było efektu "darcia metalu"
Kiedy wziąłem nowy papier 2000 zauważyłem, że zaczyna się on brudzić (robi się czarny). Myślę - będzie OK.
Jednakże odnoszę wrażenie, że zdarłem jakąś powłokę. Element w tym miejscu różni się od pozostałej części.
Podkreślam, że w moim odczuciu listwy są w dobrym stanie. Nie są zmatowione. Nie jest to zatem efekt czyszczenia, a raczej zdarcia jakieś powłoki.
Czy możecie coś doradzić? Nowa listwa kosztuje ponad 300 zł. Trochę szkoda kasy na taką pierdołę.