Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Bolero a bezstratny format pliców FLAC

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Bolero a bezstratny format pliców FLAC

    piotrek_gdy
    reset.... :shock:
    Wróć do początku tematu bo się pogubiłeś coś chłopie.
    Górnikiem ja? Jesli to mi przyspieszy emeryture to może być taka wersja :szeroki_usmiech . Ale tylko jeśli założymy, że kopałem endurakami glebę powierzchniowo a nie pod ziemią ryjąc nimi przez kilka lat w terenie
    Wcześniej napisałem już tak wyraźnie , że lepiej nie potrafie - co sądze w temacie tego naszego górnictwa jako zorganizowanej grupy przestepczej.
    Także cos się kolego pomieszało chiba :wink: .
    Jedynie uważam, że węgiel jest dla nas istotną sprawą a skoro węgiel to też i górnictwo bo łopatką w piaskownicy go nie wykopie się. Ale górnictwo efektywne a nie tylko efektowne w mediach i prasie, i działające na zasadach wolnego , zdrowego rynku a nie grupy mafijno-złodziejsko-roszczeniowej.

    raffiki
    się moderatorka Ci marzy widać ostatnio to wyraźnie.
    OCPkowy Chuck Norris ?
    Wrzuc na luz i nie wchodź w nie swoje kompetencje.
    Dyskusja jak inne a, że czasami bardziej ekspresyjna w tonie i argumetach...taki akurat temat - budzący emocje.
    Niekt nikogo personalnie nie miesza z błotem. Pewna grupa ma swoje racje inna swoje - standard

  • #2
    Bolero a bezstratny format pliców FLAC

    Witam
    To mój pierwszy post jeszcze raz witam serdecznie. Od Piątku jestem użytkownikiem octavii. Posiadam radio Bolero z zestawem głośników Canton dlatego interesuje mnie także bezstratny format plików FLAC, który niby w opisie radia bolero obsługuje a jednak mi nie udało się odtworzyć, Czy ktoś z państwa próbował?

    Komentarz


    • #3
      Nie chce mi się czytać do końca ale wygląda na to, że faktycznie nie:

      Suspension / Steering issue - Skoda Octavia Mk III (2013 - 2020) - BRISKODA

      PS: no dobra chciało mi się - wygląda na to, że opowiadają brednie o FLAC.
      "Adding power makes you faster on the straights. Subtracting weight makes you faster everywhere."

      Komentarz


      • #4
        Co za dziadostwo w tej Skodzie... A już się ucieszyłem, jak ściągnąłem wczoraj instrukcję Bolero..
        Oczywiście nie chodzi mi o sam fakt braku odtwarzania FLAC, ale jak mam teraz wierzyć skodowym papierkom, skoro takie babole przeszły.

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez Tinky
          jak mam teraz wierzyć skodowym papierkom, skoro takie babole przeszły
          Tinky, nie bardzo rozumiem czemu tak cie to rusza
          nie jest to pierwszy przypadek kiedy pewne rzeczy w Skodzie są TYLKO "na papierze"

          jak kupowałem poprzedniego RSa - zamawiałem(i zapłaciłem) za fotochromatyczne(OBA) lusterka boczne- po odbiorze auta i małej zadymie na forum(bo nie byłem jedyny) SAP zmienił cennik bo okazało się, że Skoda jest produkowana tylko z JEDNYM (kierowcy) lusterkiem foto

          więc uwierz mi- taka duperela jak format plików to naprawdę niewielki fuck-up ze strony Skody :wink:

          sorki za OT
          przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI

          wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW

          Komentarz


          • #6
            flac

            No tylko że w instrukcji jest również napisane że max KB/s wynosi 320, czyli odpowiada mp3 w najlepszej jakości. Pliki FAC w formie bezstratnej to znacznie większy przepływ bo np ponad 1mb/s.
            Być może to 320 odnosi się do wszystkich typów plików, wtedy obsługa pliku typ FLAC jest właściwie bezsensowna. Może trzeba spróbować odtworzyć flac'a niskiej jakości 320 i może będzie obsługiwany...

            Komentarz


            • #7
              Właśnie dowiedziałem się że koledze znajomego udało się odtworzyć FLAC ale z bitrate 320... co jest porostu jakimś nonsensem jeżeli flac jest ograniczony do bitrate 320kb/s

              Komentarz


              • #8
                To slabe te radyjka...

                Komentarz


                • #9
                  pewnie zaraz wywyłam burzę...
                  ale muszę się zapytać jako totalny ignorant muzyczny: czy jesteście w stanie rozróżnić jakość dźwięku z głośników, przy normalniej jeździe w mieście i słyszeć odgłosy z zewnątrz (np jakaś karetka na sygnale) lub przy prędkościach autostradowych na oponach zimowych?
                  Bo w sumie to auto ma służyć do jeżdżenia czy robić za filharmonię? :szeroki_usmiech
                  “It is mine, I tell you. My own. My precious. Yes, my precious.”
                  ― J.R.R. Tolkien, The Fellowship of the Ring

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez Barto79
                    Bo w sumie to auto ma służyć do jeżdżenia czy robić za filharmonię? :szeroki_usmiech
                    Nie pisz tak bo w Skodzie przeczytają i wywalą radia i głośniki z polskiej specyfikacji

                    Komentarz


                    • #11
                      e, chyba nie. chyba nie wywalą ops:
                      IMHO Bolero ze std głosnikami też daje radę. Ale... nigdy nie jechałem autem z głosnikami Cantona. Może się mylę. Może jest różnica.
                      to wtedy skoda może wywalić te słabiutke radia :diabelski_usmiech
                      “It is mine, I tell you. My own. My precious. Yes, my precious.”
                      ― J.R.R. Tolkien, The Fellowship of the Ring

                      Komentarz


                      • #12
                        Im lepsze audio, tym bardziej słychać różnicę przy różnej kompresji. Jak wrzucisz płytkę audio, to powinieneś słyszeć różnicę w porównaniu do mp3. Jeszcze zależy, kto jakie ma ucho. Ja np. mam w domu słaby zestaw 2.1 do kompa i tam mogę słuchać spokojnie mp3 z bitrate nawet 196 kbps. W aucie tak samo, ale już słychać większą różnicę.
                        Mi na tym FLACu jakoś strasznie nie zależy, bo i tak mam dodatkowo poprzerabiane na mp3. Poza tym te 320 kbps pewnie nawet z Cantonem w zupełności wystarczy

                        Komentarz


                        • #13
                          Pliki FLAC mogą mieścić w sobie dźwięk znacznie lepszy niż ten z płyty CD, czyli np. 24 bit /96khz.
                          Płyta CD zapisuje tylko 16bit i max 48khz
                          To 24/96 daje lepszą zdecydowanie jakość, słyszy się więcej niż w okrojonej i zkompresowanej mp3ce

                          Czy w zwykłym sprzęcie takim jak audio w aucie będzie różnica? Moim zdaniem tak.

                          Komentarz


                          • #14
                            Sprawa jest zawsze indywidualna zależy od naszego słuch sprzętu na jakim się słucha ba w samochodzie i być może nawet od zwyczajowej prędkości z jaką się poruszamy . Więc czy FLAC będzie dużo lepszy lub w ogóle od mp3 320 kb/s najlepiej sprawdzić organoleptyczne.

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez tomdr
                              Pliki FLAC mogą mieścić w sobie dźwięk znacznie lepszy niż ten z płyty CD, czyli np. 24 bit /96khz.
                              Płyta CD zapisuje tylko 16bit i max 48khz
                              To 24/96 daje lepszą zdecydowanie jakość, słyszy się więcej niż w okrojonej i zkompresowanej mp3ce
                              tylko ten FLAC 24/96 czy 24/192 musi być stworzony z materiału nieskompresowanego wysokiej jakośći, a nie z płyty CD Audio.

                              Zamieszczone przez tomdr
                              Czy w zwykłym sprzęcie takim jak audio w aucie będzie różnica?
                              wszytko zależy od zastosowanych klocków, kluczowym elementem jest jakość przetwornika C/A (DAC) i sposobu dostarczenia sygnału HiRes do tego przetwornika.

                              na chwile obecną kojarze produkty 2 firm które wyprodukowały przetworniki odpowiedniej jakości do zastosowania w "samochodowce" - Pioneer ODR/Carrozzeria i Alpine Status F#1.

                              na innym sprzęcie nawet nie wysilalbym się żeby usłyszeć różnicę między CD Audio a plikiem skompresowanym bezstratnie (bez różnicy czy to FLAC czy ALAC czy APE).
                              With age comes wisdom, but sometimes age comes alone

                              Komentarz


                              • #16
                                Miałem poprzednio bolero i nie działały flac. Dzisiaj przez przypadek wziąłem z domu pendrive na którym było kilka albumów we flac. Wpialem do Columbusa i sie okazało ze czyta sie pozytywnie zdziwiłam. Działają tylko 16/44, 24/96 juz nie
                                O3 RS TDI DSG

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez mac_aaron
                                  Zamieszczone przez Barto79
                                  Bo w sumie to auto ma służyć do jeżdżenia czy robić za filharmonię? :szeroki_usmiech
                                  Nie pisz tak bo w Skodzie przeczytają i wywalą radia i głośniki z polskiej specyfikacji

                                  Hehehe
                                  Pytanie tylko, czy w skodzie potrafią czytać ze zrozumieniem, skoro pisanie instrukcji sprawia im tyle problemu.
                                  www.kawapelnaslonca.pl

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Kurcze zamiast poczytać sobie forum to wczoraj straciłem 2 godziny wybierając sobie pliki na dłuższą jazdę do autka we FLAC i czarna d... niestety Bolero nie czyta

                                    Komentarz

                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                    Pracuję...
                                    X