Cześć. W czerwcu zeszłego roku kupiłem w salonie używaną O3 z 2014r z silnikiem 1.2 TSI 15000 przebiegu. Przy zakupie miała zrobiony przegląd, oleje itp. Jakoś we wrześniu wyskoczył komunikat o poziomie oleju. Dolałem jakie 250ml. Wczoraj znowu ten sam komunikat ale jeszcze nie dolałem więc nie wiem ile ubyło. Czy to normalne w tym silniku? Pod maską wszystko suche, żadnych wycieków nie widać.
1.2 TSI ubywanie oleju
Zwiń
X
-
No chyba nienormalne...
Ja mam 1.2 tsi 85-konna wersja. Przejechalem 14.000 km z kawalkiem w ciagu roku. Dolewek zero.
Ale ja zgodnie ze stara szkola - docieram auto przez pierwsze 2000 km. Sa rozne teorie, ja jestem wyznawca tej, ze silnik przez pierwsze kilometry powinien nie byc nadmiernie obciazany. I tej zasady przestrzegam w kazdym samochodzie i ... nigdy nie musialem dolewac oleju w zadnym z moich nowych aut.
a to auto co kupiles to jest pewne? Bo napisales, ze jest z 2014 roku (czyli w sumie robi sie 4-letnie) a przebieg to tylko 15.000 km??? Cud?
Moze silnik przepracowal duzo wiecej kilometrow... albo po prostu trzeba dolac wiecej i bedziesz mial spokoj? A moze Ci powiedziano, ze mial wymiane oleju... a w rzeczywistosci mial, tyle ze tylko na papierze...
Mi nic oleju w kazdym razie nie bierze, a przebieg bardzo podobny...
-
-
Przebieg to 150 000 oczywiście zjadłem jedno zero. Auto z pełną historią w ASO. Nie napisałem tez że wersja 105KM. Czytałem ze tsi lubi brać olej ale to się tyczyło bardziej 1.8/2.0. Doleje w takim razie do maxa i zobaczymy czy się będzie pogarszało. Na razie nie panikuje tylko sie zwyczajnie zastanawiam czy to normalny objaw.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez patryk23 Zobacz wpisZ tego co pamietam to kontrolka zapala sie jak bagnet prawie pusty a zakres na bagnecie od min do max to ok 1l tak wiec te 250 ml to malo dolać do max na i zobaczyc jak pije .
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Yorqe Zobacz wpisPrzebieg to 150 000 oczywiście zjadłem jedno zero. Auto z pełną historią w ASO. Nie napisałem tez że wersja 105KM. Czytałem ze tsi lubi brać olej ale to się tyczyło bardziej 1.8/2.0. Doleje w takim razie do maxa i zobaczymy czy się będzie pogarszało. Na razie nie panikuje tylko sie zwyczajnie zastanawiam czy to normalny objaw.
Komentarz
-
-
Tak jak koledzy piszą - zalać go do MAX (wysoce zalecane również z innych powodów) i co kilka kkm sprawdzać stan. Nie katować go zbyt niskimi obrotami - zauważyłem, ze wtedy potrafi wciąć minimalne ilości oliwy. Po ok. 5 kkm powinieneś mieć poziom nie niższy niż 2/3 bagnetu, choć - po fazie experymentalnej - należy trzymać poziom maksymalny.
Jeśli będzie żarło trochę więcej, to można spróbować go porządnie przepłukać (płukanka, olej, płukanka) i zalać docelowo np. Neste City Pro 0W-4. I ponowić sprawdzenie. Przy okazji sprawdzić świece - wprawny mechanior "na oko" bardzo dobrze sprawdzi, czy silnik przepala nadmiarowe ilości oleju.
1.2 i 1.4 w wersji EA211 raczej nie miały problemów z olejem, choć dużo zależy od egzemplarza. Jeśli będzie zjadało Ci bagnet w 15 kkm (lub szybciej), to należy rozpocząć procedurę roszczenia rękojmi względem sprzedającego. Na dobra sprawę już teraz powinieneś wysmarować pismo - im szybciej, tym lepiej, czas działa na Twoją niekorzyść. Niestety, ZTCP producent dopuszcza jakąś chorą normę na zużycie oleju.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Karel Zobacz wpisNiestety, ZTCP producent dopuszcza jakąś chorą normę na zużycie oleju.
Czyli jak przez 1000 km zejdzie więcej niż pół zakresu na bagnecie, to jest dopiero sens uderzać z tym do kogokolwiek. Niestety tak się zabezpieczyli.
Komentarz
-
-
[QUOTE=Karel;n2554737]Zamieszczone przez Karel Zobacz wpisJeśli będzie zjadało Ci bagnet w 15 kkm (lub szybciej), to należy rozpocząć procedurę roszczenia rękojmi względem sprzedającego. Na dobra sprawę już teraz powinieneś wysmarować pismo - im szybciej, tym lepiej, czas działa na Twoją niekorzyść. Niestety, ZTCP producent dopuszcza jakąś chorą normę na zużycie oleju.
Komentarz
-
-
Pismo zapewne niewiele da, skoro kupił auto używane po gwarancji, a kupując w salonie w czerwcu dostał zapewne 3-miesięczną "ograniczoną" gwarancję na auto używane... dodając do tego volswagenowskie normy zużycia oleju, to cienko to widzę... byłem w identycznej sytuacji i po wypięciu się ASO remont robiłem z własnej kieszeni... No ale spróbować można...
Komentarz
-
-
[QUOTE=ryjeks;n2554892]Zamieszczone przez Karel Zobacz wpis
Może strzelać powinien od razu? Po co pismo.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez arekrsl1 Zobacz wpisU mnie znika 0,5l na 10000km. I tak jest od nowości. Przy 10tyś dolewam pół litra i potem dojeżdżam do wymiany
kolega Yorqe musi najpierw ustalić zgodnie z podanymi sugestiami, ile tak naprawdę zużywa mu oleju na 1000 km... bo może wcale tu problemu z nadmiernym braniem nie ma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Karel Zobacz wpis1.2 i 1.4 w wersji EA211 raczej nie miały problemów z olejem, choć dużo zależy od egzemplarza. Jeśli będzie zjadało Ci bagnet w 15 kkm (lub szybciej), to należy rozpocząć procedurę roszczenia rękojmi względem sprzedającego. Na dobra sprawę już teraz powinieneś wysmarować pismo - im szybciej, tym lepiej, czas działa na Twoją niekorzyść. Niestety, ZTCP producent dopuszcza jakąś chorą normę na zużycie oleju.
Najlepiej sprawdzać w tym samym miejscu (równym oczywiście), bo wtedy mamy pewność tego samego ułożenia auta
Komentarz
-
Komentarz