Skrzypienie amortyzatorów

[kgs42]

Dzien dobry,

niedawno kupilem uzywana Octavie 3 Kombi (1.4 TSI, 150 KM, manual). Bardzo fajne auto, aczkolwiek posiada jedna denerwujaca przypadlosc, ktora podobno (wg mojego mechanika) jest popularna, aczkolwiek nie wiadomo skad sie bierze - mianowicie amortyzatory (?) strasznie skrzypia jak np. przejezdzam po spiacym policjancie, albo mniejszej lub wiekszej nierownosci. Auto ma maly przebieg (raptem 40 tysiecy) - czy ktos sie jeszcze z tym spotkal? Sa jakies rady? Co dziwniejsze mam wrazenie ze slysze to zarowno z przodu jak i z tylu...

Pozdrawiam!

[luker]

To widzę masz słabego mechanika to nie amortyzatory tylko tujeje wachacza przednie tak skrzypią na policjantach

[kgs42]

Hmm, czy to typowa usterka? Mechanik jeden z polecanych (chyba tez na tym forum). Polecacie miejsce w Warszawie gdzie mozna to naprawic sensownie?

[Blaise]

Mam ten sam problem i podejrzenie padlo na mocowanie amortyzatorów. Ogólnie słychać skrzypienie jedynie przy śpiących i też nie zawsze, nie ma co panikować
Edit: skrzypią na obu osiach

[EŁ]

kup sobie smar silikonowy i popsikaj na gumy wahaczy i stabilizatorów u mnie było to samo jak temp spadły poniżej zera , raz popsikałem od 3 miesięcy spokój

[kgs42]

Raczej nie panikuje, bo wiem ze nic mi sie nie urwie - jest to po prostu irytujace i tez bym strzelal ze skrzypia obie osie.

Co do temperatur to jakos to do mnie nie przemawia, auto stoi zwykle w garazu podziemnym gdzie jest okolo 10 stopni no i efekt jest slyszalny od razu przy wyjezdzaniu z garazu.

[zadariusz1]

Swoją jeźdzę już rok i potwierdzam smar silikonowy w sprayu i popsikać tylne tuleje wachacza przedniego , ja psikałem już 2 razy , pierwszy raz na wiosnę 2018 i drugi raz ze dwa tygodnie temu i znowu błoga cisza ,skręć koła raz w lewo , raz w prawo połóż się koło auta i popsikaj, a mechanikowi ( naciągaczowi) powiedź ,żeby pocałował cię tam gdzie światło nie dochodzi

[GrzesWroc]

Dokładnie jak napisał zadariusz temat zresztą dokładnie znany na forum - rozczaruje Cie jeszcze bardziej - raczej tego nie naprawisz i niestety psikanie/smarowanie i modlitwy raczej na długo nie pomagają (3-6 miesięcy) i nie ma to żadnego związku z temperaturą na dworze! Niektórzy smarują te tuleje zwykłym silikonem sanitarnym i twierdzą, że na dłużej trochę wystarcza - Octavia to w ogóle takie troszkę pukająco - skrzypiące wozidełko

[luker]

tuleje wachacza do wymiany

[vbe]

To widzę masz słabego mechanika to nie amortyzatory tylko tujeje wachacza przednie tak skrzypią na policjantach

Raczej tuleje stabilizatora.

[Tomek-stach]

A która tuleja? przednia czy tylna przedniego wahacza do wymiany?

[luker]

przednia tuleja nie ta z tyłu okrągła ale te też popiskują więc proponuje cały komplet sobie zrobić

[GrzesWroc]

Ludzie!!!! - ja pierdole! rejestrujecie się na forum - piszecie, pytacie bo coś się zaczęło dziać w nowej/świeżo zakupionej, zajebistej Octavce- to czytajcie wypowiedzi tych co mają coś do wypowiedzenia!!! A jak macie to w dupie to nie słuchajcie, nie piszcie i nie pytajcie - róbcie swoje i do dzieła - wymieniajcie!!! Jedzcie do mecha i róbcie amortyzatory, tuleje wahaczy, sworznie, tuleje stabilizatora i co tam jeszcze jest - może przekładnia? a może tylko poduszki amora? tylko proszę nie piszcie - co robić??? dalej skrzypi!!!! Admin - nie wytrzymałem już..... piszesz, tłumaczysz, chcesz pomóc i dalej beton...... Skrzypią tuleje wahaczy!!! Wszystkie - to samo jest w Passacie, Golfie, SuperB i pewnie każdym VW . ale wymieniajcie jak chcecie....

[Lukas345]

Prawda, skrzypią tuleje tylne ale w poprzednim VW miałem jeszcze tak z gumami stabilizatora

[Cobytu]

Potwierdzam, dochodzą skrzypienia z przedniego zawieszenia. Przejechane 50 000 km. Nie występuje to za każdym razem. Skrzypienia pojawiają się w różnych warunkach atmosferycznych i przy różnych temperaturach (najczęściej pomiędzy 0 a 10 stop i, tak sądzę).
Niestety nie pocieszają mnie stwierdzenie, że sobie psikne smarek co 3 - 4 miesiące i będzie ok. Dałem za dużo pieniędzy, za to auto by mnie satysfakcjonowało takie rozwiązanie.

[GrzesWroc]

heh Cobytu - witaj w gronie rozczarowanych - mój problem dobiega końca - jeszcze 2 miesiące i nowy Pan właściciel będzie się martwił - pierwsza i ostania Skoda - z tym nie porozumianym wozidełkiem w moim życiu