Panowie ostatnio taki zonk mnie spotkał. Octa 1.5 TSI ACT 150 km, na luzie podczas wciskania pedału sprzęgła, podnoszą się obroty do 1200 i opadają, puszczam sprzęgło i jest taka samo, wyłączyłem zapłon i uruchomiłem ponownie i nic się nie zmieniło, cały czas wciśnięcie sprzęgła powodowało samoczynny skok obrotów na 1200, a potem spadek i tak cały czas. Zadzwoniłem do ASO i kretyn w serwisie powiedział mi, że to normalne jak wciskam sprzęgło, że podnoszą się obroty, bo auto przygotowuje się do ruszania bez używania gazu. Myślę sobie czyżbym przez 4 miesiące nie zauważył takie rzeczy? Następnego dnia rano odpalam auto i... nie ma już tego efektu, obroty w ogóle nie reagują na wciskanie sprzęgła. I teraz co to może być? Czy potraktować to jako jednorazowe zwariowanie elektroniki? Czy może jechać z tym do ASO?
Podwyższone obroty.
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez Karel Zobacz wpisw każdym razie podbijanie obrotów nie zawsze działa - nie wiem, jaka jest logika działania tego mechanizmu.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
Komentarz