Cześć - w okolicach 60km/h-70km/h i 90km/h-100km/h wyraźnie słyszalne wycie - trudno powiedzieć z którego koła - myślałem, że to opona ale wszystko powymieniane na nowe, przekładane, sprawdzane także opony ok. Może być to łożysko? Nie dudni tylko tak wyje - wyraźnie słyszalne w tych zakresach prędkości....Wciskanie sprzęgła nic nie zmienia także skrzynia pewnie też nie.... Macie jakiś pomysł? Ktoś tak miał?
Wyje przy różnych zakresach prędkości - łożysko?
Zwiń
X
-
Gość
-
Zamieszczone przez unicestwiacz_wszechrzeczy Zobacz wpisPrawie każdy właściciel używanego auta.
Komentarz
-
-
Gość
-
Zamieszczone przez unicestwiacz_wszechrzeczy Zobacz wpisUżyj szukajki.
Komentarz
-
-
Ja mam coś takiego, aktualnie odstawiłem samochód do mechanika - w tych samochodach padają jak muchy skrzynie biegów. Moja octavia miała robioną skrzynię przy przebiegu 59 tysięcy jeszcze na gwarancji. Teraz już po gwarancji przy przebiegu 186 tysięcy jest to samo. W skrzyni padają dwa łożyska mechanizmy różnicowego. Objaw to wycie w trakcie jazdy, przy mocniejszym uszkodzeniu również pojedyncze dość ciche stuknięcia przy zmianie biegu albo gwałtownym przyśpieszaniu/zwalnianiu. Zdiagnozować można to łatwo, wystarczy wejść pod auto i sprawdzić czy kielich skrzyni biegów do którego jest przykręcony przegób wewnętrzny ma luzy. Może się też pojawić zapocenie wokół uszczelniaczy, lub też duży wyciek w bardziej zaawansowanym stadium.
PS. Cześć wszystkim - jestem nowy na forum!
Komentarz
-
-
Nie ma co płakać najgorsze co może cię czekać to wydatek rzędu 2 tysięcy na naprawę skrzyni albo 4,5 tysiąca na nową skrzynie (po regeneracji z dozywotnia gwarancją). Ja pojutrze odbieram samochód z takiej naprawy. Ale zanim zaczniesz się martwić musisz sprawdź czy to to. Złap za flanszę półosi przy skrzyni i sprawdź luz poprzeczny. Jeśli wyczujesz cokolwiek to to, jeśli nie to masz szczęście, to raczej coś innego - pewnie tańszego
Komentarz
-
-
Gość
Zamieszczone przez GrzesWroc Zobacz wpisŁożyska też dzisiaj sprawdzone - żadne nie wygląda choćby na "słabe"
Komentarz
-
Gość
Byłem dwa razy na rozpędzarce, ale nigdy diagnoza nie byłą definitywna. Podejrzewam, że żaden z mechaników nie miał lepszego słuchu ode mnie, bo przecież w hałasie pracują.
Komentarz
-
Gość
-
Zamieszczone przez unicestwiacz_wszechrzeczy Zobacz wpisTo jeszcze z tysiąc przejedź. Nie odpadnie.
Komentarz
-
-
Dla potomnych: jestem po naprawie skrzyni. Wymienione łożyska dyferencjału i pare drobnostek typu jeden synchronizator i uszczelniacze. Nastała błoga CISZA. Całość kosztowała mnie 3500 zł ale zrobiłem jeszcze komplet sprzęgła. Sama skrzynia kosztowała 1800 zł + 150 zł transport + 450 zł montaż skrzyni i sprzęgła (Sachs za ~950 zł).
Komentarz
-
-
Hej. Witam Was. Jestem juz jakiś czas zalogowany ale to moj pierwszy post. U mnie skrzynia padla po 59250km. Usterka zaczęła objawiać sie coraz glosniejszym wyciem podczas przyspieszania od około 50km/godz. Narastalo to lawinowo przejechalem około 200km i dźwięk był coraz glosniejszy mozna go przyrównać do uszkodzonego lozyska w kole. Pojechalem na SO panowie rozpedzili kola przednie i wszystko w porzadku. Po moich sugestiach mechanik zaczal kręcić przednimi kolami auta ręcznie pomalutku, samochod uniesiony cały przód. I wyszlo szydlo z worka, slychac bylo zerzenie rozpadajacych się łożysk mechanizmu roznicowego. Od razu warsztat demontaz skrzyni. Naprawę wykonywał skrzyniarz z krwi i kosci. Wymienione lozyska mechanizmu roznicowego plus tulejka szóstki, zalany nowy olej Ravenol koszt całości 1400zł. Skrzyniarz powiedział że w tych skrzyniach jest fabrycznie nieprawidlowo ustawiany luz wstepny lozysk i każda jedna to czeka. Najlepsze jest to że jak ktoś robi to na gwarancji w serwisie to dostaje znow taka samą skrzynie z usterka i kwestia czasu i nieszczescia kiedy problem powróci. Zaznaczam że dotyczy to tylko skrzyn 6biegowych. A i koniecznie nie WOLNO!!! jeździć z tą usterką, bo rolki łożysk robią się kwadratowe i mogą wystrzelić w obudowę a potem wiadomo.....Bądz sobą...
Komentarz
-
Komentarz