Witam po długiej przerwie. Piszę do was z następującym problemem otóż dziś jadąc leśnym traktem prowadzącym do pewnej leśniczówki doszczętnie załatwiłem sobie przednią osłonę silnika. Połamałem ją zakopując się w piachu, musiałem dosłownie powyrywać elementy plastikowe, aby nie ciągnęły się po piachu, i nie hamowały, bo nie mogłem wyjechać, cóż popisałem się mega głupotą,chcąc sobie skrócić drogę
Pytanie do Was jaką osłonę przednią silnika polecilibyście do silnika 1.2 TSI. Może ktoś już przerabiał ten problem ?
Pytanie do Was jaką osłonę przednią silnika polecilibyście do silnika 1.2 TSI. Może ktoś już przerabiał ten problem ?
Komentarz