Dobry wieczór miłośnicy skody!
Dłuższy czas noszę się z zamiarem zakupu Skody Octavi/Superb. Zacząłem coraz to intensywniej grzebać w temacie i czytać na tematy związane właśnie z Octavią, a i nawet znalazłem jedną w mojej okolicy, która przypadła mi do gustu. Octavia, którą znalazłem ma wszystko czego potrzebuje, silnik 3gen. 1,4 TSI - wersja wyposażenia elegance amazing, rocznik prod 12.2013 - rej. 01.2014. Cena samochodu to 37 000 do negocjacji. Pierwszy właściciel, wszystko prowadzone w ASO - mam zamiar potwierdzić to jeszcze w wtorek na kontroli przedzakupowe, o ile nie rozmyślę się do tego czasu, bo historia uszkodzeń wyrwała mnie z butów ...
Poprzednie moje auto było totalną wtopą, stąd teraz podczas zakupu kolejnego, zasięgam rad gdzie tylko się da - pytanie do Was forumowicze.
Jak zapatrujecie się na samochody, które w przeszłości miały zdarzenia na drodze - których naprawy w ASO sięgały 20-30k pln ? Nie korzystałem nigdy z AC, nie miałem nowego samochodu, nigdy nawet nie miałem wypadku - nie znam realiów i cen takich napraw w ASO. Zapatruje się na to tak, że jeżeli robione w ASO i wszystko wymieniane na oryginałach, to powinno być cacy, czy źle myślę i powinienem mieć obawy ?
Poniżej historia uszkodzeń autka :
2017.07 - Samochód faktycznie uczestniczył w kraksie, do której doszło w korku. W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległy następujące elementy: przedni zderzak, przednie reflektory, tylny zderzak oraz tylne lampy (samochód uszkodzony był zarówno z przodu, jak i tyłu).
2014.04 - Samochód miał zderzenie z sarną, w wyniku której doszło do uszkodzenia: przedniego zderzaka, reflektoru, chłodnicy klimatyzacji oraz chłodnicy płynu chłodniczego.
@ Auto z przebiegiem 155k
Dłuższy czas noszę się z zamiarem zakupu Skody Octavi/Superb. Zacząłem coraz to intensywniej grzebać w temacie i czytać na tematy związane właśnie z Octavią, a i nawet znalazłem jedną w mojej okolicy, która przypadła mi do gustu. Octavia, którą znalazłem ma wszystko czego potrzebuje, silnik 3gen. 1,4 TSI - wersja wyposażenia elegance amazing, rocznik prod 12.2013 - rej. 01.2014. Cena samochodu to 37 000 do negocjacji. Pierwszy właściciel, wszystko prowadzone w ASO - mam zamiar potwierdzić to jeszcze w wtorek na kontroli przedzakupowe, o ile nie rozmyślę się do tego czasu, bo historia uszkodzeń wyrwała mnie z butów ...
Poprzednie moje auto było totalną wtopą, stąd teraz podczas zakupu kolejnego, zasięgam rad gdzie tylko się da - pytanie do Was forumowicze.
Jak zapatrujecie się na samochody, które w przeszłości miały zdarzenia na drodze - których naprawy w ASO sięgały 20-30k pln ? Nie korzystałem nigdy z AC, nie miałem nowego samochodu, nigdy nawet nie miałem wypadku - nie znam realiów i cen takich napraw w ASO. Zapatruje się na to tak, że jeżeli robione w ASO i wszystko wymieniane na oryginałach, to powinno być cacy, czy źle myślę i powinienem mieć obawy ?
Poniżej historia uszkodzeń autka :
2017.07 - Samochód faktycznie uczestniczył w kraksie, do której doszło w korku. W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległy następujące elementy: przedni zderzak, przednie reflektory, tylny zderzak oraz tylne lampy (samochód uszkodzony był zarówno z przodu, jak i tyłu).
2014.04 - Samochód miał zderzenie z sarną, w wyniku której doszło do uszkodzenia: przedniego zderzaka, reflektoru, chłodnicy klimatyzacji oraz chłodnicy płynu chłodniczego.
@ Auto z przebiegiem 155k
Komentarz