Hej!
Stałem się w weekend posiadaczem Octavii III FL Liftback z 2018r. Jako, że jest to mój drugi samochód w życiu to mam spore braki jeśli chodzi o wiedzę. Dlatego bardzo Was proszę, żebyście oprócz opinii czy moje pomysły w ogóle mają sens, również odpowiedzieli na pytania techniczne (czy to da się zrobić, a jeśli nie to dlaczego), żebym trochę się doedukował
Auto służyć mi będzie głównie do wyjazdów weekendowych, ferii, wakacji, itp. Do miasta posiadam drugie (chociaż jeździ nim żona, ja wolę rower :P).
Czeka mnie zakup opon zimowych i zastanawiam się nad rozmiarem. Rozważam też zakup koła zapasowego/dojazdowego (fabrycznie mam zestaw naprawczy). Obecnie mam 225/45 R17. Dzwoniłem do ASO i powiedzieli, że do mojego auta nie ma homologowanych kół 16", ale dojazdówka już tak.
I teraz pierwsze pytanie: od czego zależy taka homologacja? Z tego co kojarzę Octavia III domyślnie jeździ na 205/55 R16, więc dlaczego mój model miałby mieć z tym problem? Rozmiar tarcz hamulcowych, czy jeszcze jakieś inne czynniki?
Zastanawiam się nad zamianą na 205/50 R17. Prawdopodobnie będę musiał do tego wymienić felgę na węższą (nie wiem jaką mam teraz, ale zakładam, że 7.5", a musiałbym zmienić na 6.5"), czy oprócz rozstawu śrub coś jeszcze muszę brać pod uwagę, czy jak kupię felgi i opony i zawiozę do warsztatu to mam pewność, że będzie pasować?
Czy taka wymiana (225/45 R17 -> 205/50 R17) ma w ogóle sens? Mój tok myślenia był taki: na węższej oponie auto mniej pali (nawet do 1l/100km). Ma też gorszą przyczepność, ale zakładam, że "domyślne" 205/55 R16 są wystarczające dla "domyślnego" użytkownika, a ja nie jestem brawurowym kierowcą (max 150km/h na autostradzie, na krajowych b. rzadko wyprzedzam, więc jadę tyle, na ile inne samochody pozwalają).
Koło zapasowe: jakie się zmieści? Gdzieś na forum czytałem, że wchodzi pełnowymiarowa 205/55 R16, czy to prawda? Ewentualnie dojazdówka - czy wkłady styropianowe są dopasowywane do rodzaju koła (zapasowe/dojazdowe)? Boję się, że jak kupię samą dojazdówkę w internecie i do tego wkład np. w ASO to wkład będzie za wysoki (i nie zamknę poprawnie podłogi bagażnika) lub za niski (i styropian nie będzie podpierał podłogi bagażnika, która się uszkodzi gdy położę na nią coś ciężkiego). Wiadomo, mogę kupić dojazdówkę w ASO i wtedy mi wszystko ładnie dopasują, ale liczą sobie za to 1100zł i mam wrażenie że zgadzając się na to zrobiłbym z siebie frajera. Czy w ogóle jest sens kombinować z zapasowym/dojazdowym? Czy lepiej dokupić lepsze assistance i cieszyć się z dodatkowego miejsca w bagażniku? Zakładam, że opony będę kupował ze średniej półki, więc może to wystarczy?
Dzięki za wszystkie sugestie i podpowiedzi
Stałem się w weekend posiadaczem Octavii III FL Liftback z 2018r. Jako, że jest to mój drugi samochód w życiu to mam spore braki jeśli chodzi o wiedzę. Dlatego bardzo Was proszę, żebyście oprócz opinii czy moje pomysły w ogóle mają sens, również odpowiedzieli na pytania techniczne (czy to da się zrobić, a jeśli nie to dlaczego), żebym trochę się doedukował
Auto służyć mi będzie głównie do wyjazdów weekendowych, ferii, wakacji, itp. Do miasta posiadam drugie (chociaż jeździ nim żona, ja wolę rower :P).
Czeka mnie zakup opon zimowych i zastanawiam się nad rozmiarem. Rozważam też zakup koła zapasowego/dojazdowego (fabrycznie mam zestaw naprawczy). Obecnie mam 225/45 R17. Dzwoniłem do ASO i powiedzieli, że do mojego auta nie ma homologowanych kół 16", ale dojazdówka już tak.
I teraz pierwsze pytanie: od czego zależy taka homologacja? Z tego co kojarzę Octavia III domyślnie jeździ na 205/55 R16, więc dlaczego mój model miałby mieć z tym problem? Rozmiar tarcz hamulcowych, czy jeszcze jakieś inne czynniki?
Zastanawiam się nad zamianą na 205/50 R17. Prawdopodobnie będę musiał do tego wymienić felgę na węższą (nie wiem jaką mam teraz, ale zakładam, że 7.5", a musiałbym zmienić na 6.5"), czy oprócz rozstawu śrub coś jeszcze muszę brać pod uwagę, czy jak kupię felgi i opony i zawiozę do warsztatu to mam pewność, że będzie pasować?
Czy taka wymiana (225/45 R17 -> 205/50 R17) ma w ogóle sens? Mój tok myślenia był taki: na węższej oponie auto mniej pali (nawet do 1l/100km). Ma też gorszą przyczepność, ale zakładam, że "domyślne" 205/55 R16 są wystarczające dla "domyślnego" użytkownika, a ja nie jestem brawurowym kierowcą (max 150km/h na autostradzie, na krajowych b. rzadko wyprzedzam, więc jadę tyle, na ile inne samochody pozwalają).
Koło zapasowe: jakie się zmieści? Gdzieś na forum czytałem, że wchodzi pełnowymiarowa 205/55 R16, czy to prawda? Ewentualnie dojazdówka - czy wkłady styropianowe są dopasowywane do rodzaju koła (zapasowe/dojazdowe)? Boję się, że jak kupię samą dojazdówkę w internecie i do tego wkład np. w ASO to wkład będzie za wysoki (i nie zamknę poprawnie podłogi bagażnika) lub za niski (i styropian nie będzie podpierał podłogi bagażnika, która się uszkodzi gdy położę na nią coś ciężkiego). Wiadomo, mogę kupić dojazdówkę w ASO i wtedy mi wszystko ładnie dopasują, ale liczą sobie za to 1100zł i mam wrażenie że zgadzając się na to zrobiłbym z siebie frajera. Czy w ogóle jest sens kombinować z zapasowym/dojazdowym? Czy lepiej dokupić lepsze assistance i cieszyć się z dodatkowego miejsca w bagażniku? Zakładam, że opony będę kupował ze średniej półki, więc może to wystarczy?
Dzięki za wszystkie sugestie i podpowiedzi
Komentarz