System audio sygnowany przez CANTON

[elektrykprosty]

Słuchałem. Nie zamówiłem.
Jeśli ktoś lubi basy i bardzo głośno to canton jest niezastąpiony. Podkleić rejestrację bo drży.
Jeśli ktoś słucha cicho, jeździ z rodziną można te pieniędze lepiej wydać.

Może mam drewniane ucho.

Z innej beczki - koledzy w Warszawie słuchają radia cyfrowego DAB w nowych skodach? Jakie wrażenia?

[metrotest]

Dla zainteresowanych 8)
Test Canton w O3

[Łabik]

Jak znacie rosyjski to można zobaczyć

http://www.youtube.com/watch?v=D0yOKpwJ338

[gieu]

Canton gra bardzo ładnie.

Dopłaty raczej nie będziesz żałował.
Pamiętać jednak należy, że muzyki słucha wówczas cały samochód.
Jak ktoś chce spać (np. na długiej trasie, dziecko) lub nie lubi danej muzyki to trzeba się nad tym wynalazkiem zastanowić.

Z tego co się orientuję, to właśnie z Cantonem dostajesz trzy ustawienia w infotainment:
- całe auto
- tylko przód
- tylko kierowca
Więc może być to lepsze przy dzieciach niż standardowe audio.

Tyle, że te ustawienia nie mają nic wspólnego z wyciszaniem głośników, a tylko z opóźnianiem dźwięku w celu wytworzenia zadnego ('przód', 'kierowca') efektu surround.

[Tinky]

Czy ktoś ma jakieś informacje na temat zasady działania czegoś, co nazywane jest "vehicle noise cancellation" w Cantonie?

[ketivv]

pewnie system nasłuchuje i na jakimś pasmie emituje fale odwrotną do tej jaka nie jest zgodna z tą ze ścieżki audio

teoretycznie w ten sposób można by wyciszyć żonę czy teściową ;-)

[Tinky]

A gdzie można w takim razie zamówić takiego Cantona w wersji do domu? :szeroki_usmiech

[Northeusz]

A gdzie można w takim razie zamówić takiego Cantona w wersji do domu? :szeroki_usmiech

Ale do użytku domowego takiego, co wcześniej opisał ketivv będziesz potrzebował mocnego zestawu wieloprocesorowego, Canton tego nie obskoczy . Takie "wygłuszenie" wymaga MOCY obliczeniowej

[Zorr]

A gdzie można w takim razie zamówić takiego Cantona w wersji do domu? :szeroki_usmiech

Ale do użytku domowego takiego, co wcześniej opisał ketivv będziesz potrzebował mocnego zestawu wieloprocesorowego, Canton tego nie obskoczy . Takie "wygłuszenie" wymaga MOCY obliczeniowej

obskoczy, wystarczy taki mniejszy satelita na stojaku, tylko trzeba mocno tłuc ;-)

[Tinky]

To znaczy tak jak Poloneza, jak nie trzasniesz, to sie nie zamknie?

[JacekRS]

Niebawem będę się bawił Canton`em, a trochu podstawowego doświadczenia w CA posiadam i nie zgodzę się z kolegą Rok z Bagien.

Uważam, na chłopski rozum, że by móc w pełni korzystać z jego walorów musi działać w całości, w pełnym zakresie. Subwoofer jest z tyłu - bez niego nie wykorzystasz w pełni możliwości Cantona.

Nie prawda, na co komu głośniki z tyłu, do słuchania kawałków, które brzmią idealnie w STEREO - tak jak z resztą wszystkie?
Głośniki w tylnych drzwiach to "chwyt marketingowy". Na koncercie kolumny masz umiejscowione z tyłu czy z przodu jak patrzysz na scenę?

A co do subwoofera, to może być on gdziekolwiek umiejscowiony, niskich częstotliwości nie da się tak namierzyć jak kickbass, średniak, czy tweeter. Ważne by nie był za zbyt grubą "ścianą", jego ma po prostu być czuć i ma byc odpowiednio zgrany czasowo z przodem.

BTW - dodatkowe wygłuszenie drzwi na pewno podniesie jakość gry zestawu, a ja to na bank zrobię. Ja u siebie na pewno wyłączę głośniki w tylnych drzwiach - surround jest dobry ale w kinie domowym na Hobbicie, albo MammaMia :wink:

[ketivv]

BTW - dodatkowe wygłuszenie drzwi na pewno podniesie jakość gry zestawu, a ja to na bank zrobię. Ja u siebie na pewno wyłączę głośniki w tylnych drzwiach - surround jest dobry ale w kinie domowym na Hobbicie, albo MammaMia

wystarczy fader-em przejśc tylko na przód wtedy tył sobie działa jako sygnalizacja dla czujników cofania

[JacekRS]

BTW - dodatkowe wygłuszenie drzwi na pewno podniesie jakość gry zestawu, a ja to na bank zrobię. Ja u siebie na pewno wyłączę głośniki w tylnych drzwiach - surround jest dobry ale w kinie domowym na Hobbicie, albo MammaMia

wystarczy fader-em przejśc tylko na przód wtedy tył sobie działa jako sygnalizacja dla czujników cofania

Innego pomysłu na wyłączenie tyłu nie brałem pod uwagę, jak sterowanie Fader`em mimo wsio, warto było napisać, dla potomnych nieświadomych

[Tinky]

JacekRS, nie mam żadnego doświadczenie w car audio. Może do tej pory miałem do czynienia z samym badziewiem, ale zawsze, gdy odcinałem tylnie głośniki, to dźwięk mocno się spłaszczał i ginęły gdzieś dolne pasma. IMO tylnia para głosników nisko-średniotonowych jest bardzo potrzebna.

[ketivv]

gdy odcinałem tylnie głośniki, to dźwięk mocno się spłaszczał i ginęły gdzieś dolne pasma. IMO tylnia para głosników nisko-średniotonowych jest bardzo potrzebna.

miałem do czynienia z samym badziewiem

scena jest przed słuchaczem

[Tinky]

ketivv, Czyli uważasz, że jednak miałem do czynienie z badziewiem, czy jak? Bo nie rozumię :roll:

[kowal 2002]

ketivv, Czyli uważasz, że jednak miałem do czynienie z badziewiem, czy jak? Bo nie rozumię :roll:

Raczej tak. Głośniki za głową potrzebne są tylko przy nagraniach wielokanałowych. Stare dobre stereo wymaga dwóch głośników przed słuchaczem. Jak masz dobrze zrobiony przód to dołożenie tyłu jest zbędne i wszystko psuje. Jak masz słaby przód to dołożenie tyłu "subiektywnie" poprawia "ogólne granie".

[CASKP]

Miałem 2 dni Octavke z Columbusem i Cantonem. Za ok 1900 zł dopłaty do Cantona nie ma tragedii. Podstawą jest wytłumienie drzwi bo nic nie jest zrobione. Oczywiście wysokie tony, średnie i niskie na zero. Sub na ok 30-40 %

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie natomiast Columbus. Bardzo fajnie skomponowany system (jednostka sterująca, Navi w schowku, Bluetooth, Wzmacniacz, wyświetlacz Color w Licznikach). Osobiście nie wyrzuciłbym tego z auta. System zrobiony na światłowodowej szynie MOST. Można bez problemu odpiąć z systemu wzmacniacz - wrzucić przejściówkę MOST > RCA & Toslink i zbudować na tym baaardzo dobry system.

[metrotest]

Tylko skąd taka cena Columbusa. Powinien kosztowac góra 1/3 obecnej ceny. A obecnie to takie media powinny być na Androidzie. Co do Cantona to IMHO warto. Nie jest to jeszcze poziom dla audiofila, ale poprawa jest odczuwalna i to nie tylko z powodu obecności suba

[CASKP]

Nie. Nie pownien. Ta cena jest uzasadniona. To nie jest prosty system typu Columbus w poprzedniej wersji.

[emes]

Ktoś, kto zamówił Cantona na pewno będzie z niego zadowolony, bo gra pewnie lepiej niż standardowe 8 głośników + ma szerszy wachlarz konfiguracji dźwięku bo do Cantona dorzucili też procesor.
I tutaj kolejny aspekt, nad którym zastanawiałem się przy konfiguracji - brać nie brać? W poprzednim samochodzie audio (dokładane samodzielnie) wyszło mnie w okolicach 6-7k PLN (kable, głośniki, wzmacniacze, zasilanie, elektrownia, wygłuszenie), a skoro Canton kosztuje 1900,00 PLN założyłem w ciemno (niestety nie było szans posłuchać w salonie), że będzie gorzej niż miałem. Do tego, nie wierzę, że razem z Cantonem dostajemy wygłuszenie samochodu - a to jednak spora poprawa doznań, redukcja rezonansu jak i subiektywne odczucie poprawy jakości dźwięku (subiektywne, bo ja taki efekt odczułem). A skoro moja Octavia ma mi służyć głównie jako samochód rodzinny, poprzestałem na Columbusie i podarowałem sobie Cantona. Fabryczne głośniki mi wystarczą, w dłuższych trasach będzie z nami córka, więc o głośniejszym słuchaniu możemy zapomnieć, a samotne trasy jakoś wytrzymam - albo teraz tylko tak mi się wydaje :P

[CASKP]

W systemie Cantona nie ma wygłuszenia drzwi. Przy wyższych poziomach drzwi brzęczą. Niestety. Moim zdaniem to pierwsze co trzeba zrobić po odebraniu samochodu. Po tej czynności ten system jest w stanie zagrać bardzo fajnie .

Oczywiście zmieni się również komfort jazdy na plus. Będzie ciszej w samochodzie

[mac_aaron]

No ale jak w końcu z wyciszeniem a gwarancją?

[CASKP]

Wszystko zależy od salonu i kto to robi. Nie sądzę aby gwarancja obowiązywała jeśli zrobisz to sam w garażu lub pod blokiem. Nie ma takiej możliwości. Jeśli zrobi to firma która wystawi na to dokumenty, to nie powinno być żadnego problemu .

[mac_aaron]

Zadałem pytanie Skodzie mailem, zobaczymy jaka będzie odpowiedź.