Bede bardzo wdzieczny za opinie nt. systemu Lane Assist. Szczegolnie wdzieczny bede za opinie nt. dzialania tego w warunkach autostradowych.
Witam,
a no więc działa to tak: jedziemy autostradą po prostej więc nie kręcimy kierownicą, a automat próbuje znaleźć optymalną ścieżkę lub może jest to odpowiedź na bardzo lekki boczny wiatr, co w praktyce przekłada się na ciągłe myszkowanie pomiędzy paskami na jezdni, odchyłki od toru jazdy dochodzą do +/- 0.5 metra w każdą stronę. Jeśli autostrada trochę ostrzej skręca to system się wyłącza i trzeba go ręcznie prowadzić. Jednak najbardziej irytujące są ciągłe komunikaty typu "przejmij kierowanie" w powiązaniu z gongiem. Występują zawsze gdy kierowca przez kilka sekund nie robi ruchu kierownicą, a jak się jedzie po prostej to po co kręcić ? Największą jednak wadą systemu jest brak jakiejkolwiek informacji jeśli przekraczamy linię bo zasnęliśmy ale mocno trzymamy kierownicę, w takiej sytuacji system też idzie spać i nic nie krzyczy! Tak więc całość jest bez sensu. Dodatkowym minusem, ale tylko małym jest walka z kierownicą gdy chcemy jechać po prostej a on ma ochotę myszkować.
Dziekuje za odpowiedz
Nie wiem czy dobrze zrozumialem. Jedziesz wiec poprawnie pasem na autostradzie, a on co rusz rusza kierownica i wydaje z siebie dzwieki, gdy tylko nieco za blisko zblizysz sie pasa? A na zakrecie -- czyli wtedy gdy moglby byc przydatny przy nieuwadze kierowcy -- on sie wylacza?
Czy te komunikaty dzwiekowe/glosowe mozna wylaczyc, nie wylaczajac samego systemu? No i czy dziala to rowniez w nocy?
Jak wyglada wyprzedzanie przy tym systemie? Wlaczam kierunkowskaz i zmieniam pas -- wtedy system nie oponuje. Ale gdybym chcial to zrobic bez migacza, to wtedy musze sie silowac z kierownica, zeby przezwyciezyc LA?
Ogladalem to oraz kilka innych filmikow. Czytalem tez kilka opini na briskoda.net. Tam mozna odnalezc skrajnie sprzeczne opinie: jedni sa zachwyceni, inni zupelnie odwrotnie.
Sam manual Skody nie opisuje niestety zbyt szczegolowo tej funkcji.
Interesuja mnie glownie opinie ludzi, ktorzy to maja w obecnych OIII, badz tez maja doswiadczenie z tym systemem w innych samochodach.
Przyszla mi do glowy taka skrajna mysl... Jadac kilkaset kilometrow po autostradzie (bez zjazdow), majac w OIII adaptive cruise control + lane assist mozna by przjechac spory odcinek "na automacie". Nie zalezy mi na tym, zeby osiagnac cos takiego w 100%, ale raczej o bezpieczenstwo. Podroz wieleset kilometrow jest nuzaca i byc moze w awaryjnej sytuacji, gdy kierowca za bardzo jest rozkojarzony, taki zestaw pozwala opanowac sytuacje i uniknac wypadku.
Dziekuje za odpowiedz
Nie wiem czy dobrze zrozumialem. Jedziesz wiec poprawnie pasem na autostradzie, a on co rusz rusza kierownica i wydaje z siebie dzwieki, gdy tylko nieco za blisko zblizysz sie pasa? A na zakrecie -- czyli wtedy gdy moglby byc przydatny przy nieuwadze kierowcy -- on sie wylacza?
Czy te komunikaty dzwiekowe/glosowe mozna wylaczyc, nie wylaczajac samego systemu? No i czy dziala to rowniez w nocy?
Jak wyglada wyprzedzanie przy tym systemie? Wlaczam kierunkowskaz i zmieniam pas -- wtedy system nie oponuje. Ale gdybym chcial to zrobic bez migacza, to wtedy musze sie silowac z kierownica, zeby przezwyciezyc LA?
Tak, dokładnie, co chwilę rusza kierownicą. Dźwięków nie wydaje jak zbliżysz się do pasa tylko jak nie ruszasz Ty kierownicą, ma jakiś czujnik, który wykrywa czy kierowca kieruje czy nie.
Na zakręcie jeśli jest dostatecznie ciasny to się wyłącza, delikatne zakręty mu nie przeszkadzają. Komunikatów się nie da wyłączyć, w nocy działa bez problemu. Jak chcesz zmienić pas i włączysz kierunkowskaz to się wyłącza, jak nie włączysz kierunkowskazu to trochę walczy z Tobą ale bardzo szybko się poddaje i wtedy komunikatu nie ma !!! Ta walka jest na tyle delikatna, że czasem można jej nie zauważyć...
Najbardziej dziwne wiec wydaje sie to, ze system interweniuje na prostych odcinkach, gdzie nie trzeba niczego robic tylko trzymac kierownice. Przeciez jest kamera, widac, ze samochod jest ustawiony poprawnie na pasie, to o co mu chodzi? Moze to wrecz zareklamowac u producenta?
Mam jeszcze jedno pytanie: czy z LANE ASSISTANT otrzymujemy rowniez TRAVELLER ASSISTANT (rozpoznawanie znakow). To traktuje juz zupelnie jako bajer do kwadratu, ale jesli masz jakies wiadomosci, to chetnie poczytam
Lane assist można ustawić w dwóch trybach:
- właczony tj. reguje w momencie dojeżdżania do linii. Czyli auto próbuje odbić gdy kierowca zjeżdża.
- adaptacyjny tj. stara się utrzymac auto pośrodku linii.
W tym pierwszym trybie może chyba myszkować.
Taki mądry jestem bo przeczytałem instrukcję.
System sprawdza się tylko podczas długich jazd autostradą. A i to średnio.
Gwałtowne ominięcie przeszkody, psa, auta z boku, pieszego jest utrudnione.
Również rozważam domówienie tej funkcji, jednak do końca nie wiem jak to w naszych warunkach się sprawuje. Czy jest to warte dodatkowych 1700 zł? Może ktoś jeszcze korzystał z tego i opisze wrażenia. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jeździłem z tym przez tydzień - za free może być, natomiast 1700 hmm...
O dziwo system w zasadzie nie miał problemów ze złapaniem, gdzie są linie/krawężniki i jeżeli był aktywny, przy dojeżdżaniu do linii wywierał pewien moment na koło kierownicy. Kierownicę można nawet puścić całkowicie, lecz po kilku sekundach otrzymasz info, żeby przejąć kontrolę nad pojazdem. Mały problem pojawia się jak chcesz coś ominąć bez kierunkowskazu - na przykład dziurę w jezdni, czy wybiegającego psa. Trzeba pokonać większy niż zwykle opór koła kierownicy, co może być zaskoczeniem przy konieczności szybkiej reakcji. Pewnie można się do tego przyzwyczaić. Podsumowując - gadżet na 1-2 dni i na autostrady.
........ gdzie są linie/krawężniki i jeżeli był aktywny, przy dojeżdżaniu do linii wywierał pewien moment na koło kierownicy. Kierownicę można nawet puścić całkowicie, lecz po kilku sekundach otrzymasz info, żeby przejąć kontrolę nad pojazdem. Mały problem pojawia się jak chcesz coś ominąć bez kierunkowskazu - na przykład dziurę w jezdni, czy wybiegającego psa. Trzeba pokonać większy niż zwykle opór koła kierownicy, co może być zaskoczeniem przy konieczności szybkiej reakcji. Pewnie można się do tego przyzwyczaić. Podsumowując - gadżet na 1-2 dni i na autostrady.
Dokładnie tak.
mam to zamontowane i działa własnie tak.
Mi z kolei nie pasuje za bardzo jak nagle wyrasta wysepka na środku i pas się zwęrza lub odchodzi dość ostro na drugą stronę (patrz rysunek)
(gdzie jadą prosto mamy "flaka murowanego po uderzeniu o krawężnik) system nie zdąży odbić kierownica
Komentarz