Dzisiaj pierwszy raz od nowości (2.000 km) sprawdziłem sobie olej. jest OK - nic nie ubyło. Ale....
Po wyjęciu i włożeniu bagnetu mam jakieś wątpliwości. Bagnet wszedł bardzo lekko, bez żadnego oporu. W poprzedniej BFQ trzeba go było dość mocno wcisnąć, aż wyraźnie zaskoczył (kliknął).
Czy faktycznie tak ma być - lekko wchodzić w otwór?
Czy faktycznie tak ma być - lekko wchodzić w otwór?
Faktycznie wchodzi lekko, ale jak troszkę pojeździsz to wychodzi już ciężej nie wiem jak to nazwać ale ale wygląda jakby był "zassany".
Generalnie wychodzi ciężej (po jeździe) niż wchodzi.
Wyniki podane w ikonce poniżej mogą zawierać również zużycie paliwa przez system niezależnego ogrzewania tzw "Webasto" (bierze paliwo z baku samochodu)
Dzięki - uspokoiliście mnie. Wyjmowałem na zimno - dzisiaj moja szara nie jeździła. Ale łeb mam trochę skołowany przez grypę i myślałem, że może coś spaprałem
Faktycznie wchodzi lekko, ale jak troszkę pojeździsz to wychodzi już ciężej nie wiem jak to nazwać ale ale wygląda jakby był "zassany".
Generalnie wychodzi ciężej (po jeździe) niż wchodzi.
Komentarz