W ostatnich dniach miałem niebezpieczną przygodę : podczas automatycznego otwierania klapy bagażnika nastąpiło samoczynne ścięcie trzpienia na którym był siłownik.
Spowodowało to gwałtowne opadniecie tej klapy. Trochę niebezpiecznie się robiło, bo jak bym stał przy bagażniku, to obrażenia głowy gwarantowane.
Obejrzałem trzpień, normalnie został ścięty, nie wyrwany , tylko ścięty.
Tak jak by miał jakąś wadę produkcyjna, lub jak by był za słaby ( ?) na tak ciężką klapę.
Zauważyłem, że w Octavia kombi jest tylko jeden siłownik, ale już w Octavia hatchback są 2 siłowniki, więc mają lżejszą pracę.
Czy ktoś przeżył tez taki zamach?
klapa skoda (1).jpg klapa skoda (2).jpg
Spowodowało to gwałtowne opadniecie tej klapy. Trochę niebezpiecznie się robiło, bo jak bym stał przy bagażniku, to obrażenia głowy gwarantowane.
Obejrzałem trzpień, normalnie został ścięty, nie wyrwany , tylko ścięty.
Tak jak by miał jakąś wadę produkcyjna, lub jak by był za słaby ( ?) na tak ciężką klapę.
Zauważyłem, że w Octavia kombi jest tylko jeden siłownik, ale już w Octavia hatchback są 2 siłowniki, więc mają lżejszą pracę.
Czy ktoś przeżył tez taki zamach?
klapa skoda (1).jpg klapa skoda (2).jpg
Komentarz