Wczoraj mój samochód mnie zaskoczył. Pod moją nieobecność raczył otworzyć wszystkie okna podczas stania na parkingu i trochę napadało śniegu do środka.
Okazuje się, że da się to wykonać trzymając dłużej guzik otwierania na pilocie.
Podejrzewam, że:
-Albo, z racji tego, że byłem niedaleko od samochodu - przycisnął mi się pilot (niejako sam) w przyciasnych spodniach,
-Albo znowu zwariowała elektronika i uznała, że jest sygnał do otwarcia okien.
Ma ktoś może wiedzę, czy zamykanie okien z pilota można jakoś wyłączyć? Bo mnie ta opcja jest do niczego niepotrzebna...
Okazuje się, że da się to wykonać trzymając dłużej guzik otwierania na pilocie.
Podejrzewam, że:
-Albo, z racji tego, że byłem niedaleko od samochodu - przycisnął mi się pilot (niejako sam) w przyciasnych spodniach,
-Albo znowu zwariowała elektronika i uznała, że jest sygnał do otwarcia okien.
Ma ktoś może wiedzę, czy zamykanie okien z pilota można jakoś wyłączyć? Bo mnie ta opcja jest do niczego niepotrzebna...