tiry na autostradach

[Marcjan]

ja też je widzę - ale kuje mnie w oczy głęboka krecha i spękany lakier ... Boje się umyć auto i spojrzeć na zderzak - być może że mi przejdzie za tydzień lub dwa - ale jest to moje pierwsze auto - nowe - a radość z "nieobitego" auta była za krótka.

bzyq_74, czujniki nie "złapały" bramy i dodatkowo pokryła się ze słupkiem, brudna szyba i oślepiające słońce i ... rutyna stępiła moją uwagę.

[Garret]

tiry na autostradach

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/zawracanie-tira-smierc-na-a4,1271570

:evil:
pewnie chciał zaoszczędzić kilka km i litrów paliwa które kosztowałoby go zjechanie kolejnym zjazdem :evil:
jako, że w tamtym tygodniu miałem okazję (jadąc do Pragi) w obie strony podróżować A4 na długim odcinku w obie strony świeżo jestem po obserwacji wyczynów tirówców. Muszę stwierdzić, że nic się nie zmieniło w kwestii gwałtownego wyjeżdżania na lewy pas przez tych ciężkich palantów gdy któryś z nich stwierdza, iż 91km/h prędkości z jaką się porusza idealnie go predysponuje do wyprzedzania innej ciężarówki poruszającej się z prędkością 87km/h :twisted: Jeśli do tego manewr odbywa się na prawym łuku to debile się wyprzedzają przez 1- 2km, i tak co chwilę, szlag człowieka trafia :evil:
Często było tak, że za mną nic nie jechało i wystarczyłoby, żeby tirowiec wziął na wstrzymanie przez kilka sekund i pozwolił się wyprzedzić, ale nie, zupełnie jakby robili to specjalnie by zmusić człowieka do gwałtownego hamowania :evil:
normalnie nóż się w kieszeni otwiera i żądza mordu budzi się w człowieku :twisted:

[bzyq_74]

Też to kilka razy miałem, wyprzedza TIR TIR-a wyjeżdżając przede mnie jak nikt za mną nie jedzie. Ale prośba przez radyjko, by wyprzedzany TIR nieco zwolnił, aby skrócić czas wyprzedzania jest odbierana pozytywnie.
Wg mnie kagańce powinny być ustawiane dla wszystkich Truckerów na tą samą wartość max prędkości i wtedy może by nie dochodziło do takich sytuacji (nie musieliby sie wyprzedzać). A swoją drogą to ile taki kierowca zaoszczędzi czasu - kilka kilkanaście minut może na 4,5h jazdy nonstop.
A zawracanie takiego składu to już karygodne, 10 lat za same stworzenie zagrożenia, a w tym przypadku dożywocie tylko.
wiel się słyszało o takich wyczynach głównie na "gierkówce".
PS. Średnio inteligentna małpa by czegoś takiego nie wymyśliła.

[Transporter]

A ja się podzielę swoim sposobem na wrednych trackerów -> trasa ograniczenie do 90km\h on jedzie 70km\h max duże pobocze ale cham nie zjedzie :evil: -> nic za mną -> dużo z przeciwka -> TIR nie zjeżdża czekam cierpliwie.... -> okazja do wyprzedzania -> jest już za mną a teraz powolutku zwalniamy do 40 km\h otwieramy szybę i pozdrawiamy pana :fuck1 tak z 5 minut

OCZYWIŚCIE TYLKO JEZELI NAPRAWDE NIE CHCIAŁ NAM NA SIŁĘ USTĄPIĆ<ZJECHAĆ>

[szkodzisław]

duże pobocze ale cham nie zjedzie

Pobocze nie służy do jazdy tirami.

teraz powolutku zwalniamy do 40 km\h otwieramy szybę i pozdrawiamy pana tak z 5 minu

Pięć minut jedziesz czterdziestką a przed chwilą tak Ci się śpieszyło?
Powinieneś dostać mandat za jazdę z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym (taki jest przepis).
Innych wyzywasz od chamów, ale jak Ty pokazujesz palec, to jest kultura?

[Maicroft]

Transporter, Do czasu, az zlosliwiec nie bedzie mial nic do stracenia doda gazu i zaparkuje na oparciu Twojego fotela :twisted: Uwierz mi jak ktos ma ciezki dzien to go wali czy rozwali starego gruchota czy nie, bo jemu uszkodzi sie co najwyzej zderzak z lampami i maska :diabelski_usmiech

[P_iotrek]

Witam...sam jeżdżę dużym autem i uwierz mi,że jak naczepa złapie pobocza to kierowca może mieć duże problemy żeby z powrotem wciągnąć ja na ulicę(mowa tu o suchej nawierzchni,bo jeżeli będzie ślisko to pewnie stanął by bokiem)..Jeżeli chodzi o jazdę z prędkością 70km/h,to podejrzewam że z uwagi na towar na naczepie jedzie wolniej..(nigdy nie wiesz co wiezie,a przewrócić paletę z towarem to nie problem)..Miałem kilka przypadków jak jechałem wolno,a ktoś wyprzedza mnie i daje po hamulcach..taki koleś myśli że mi zrobi na złość..jeżeli wjadę jemu w tył to będzie miał dużo szczęścia jak przeżyje..więc trochę pomyślcie najpierw,żeby nie było za późno..

[AdamB]

on jedzie 70km\h max duże pobocze

Uwierz mi, tiry jeżeli nie maja powodu jechać wolniej niż przepisy dopuszczają to nie jadą i tu przyznaję rację dla P_iotrek,.

A może zmień swoje zachowanie na drodze? Tu podam przykład.Jadę drogą od Włocławka do Torunia. Przede mną gość w szybkiej furze z CB, za nim ja. Na tej drodze ciężko się wyprzedza. Gość na CB wyprzedził jednego i zaczął się wywnętrzać przez CB. Ledwo skończyła się awantura, proszę gości w Tirach aby mi miejsce pomiędzy sobą zrobili. W jednej chwili margines się znalazł i miejsce i wyprzedziłem, pojechałem, i wszyscy byli zadowoleni. Dało się? Dało.

[cysterniarz]

A ja się podzielę swoim sposobem na wrednych trackerów -> trasa ograniczenie do 90km\h on jedzie 70km\h max duże pobocze ale cham nie zjedzie -> nic za mną -> dużo z przeciwka -> TIR nie zjeżdża czekam cierpliwie.... -> okazja do wyprzedzania -> jest już za mną a teraz powolutku zwalniamy do 40 km\h otwieramy szybę i pozdrawiamy pana tak z 5 minut

OCZYWIŚCIE TYLKO JEZELI NAPRAWDE NIE CHCIAŁ NAM NA SIŁĘ USTĄPIĆ<ZJECHAĆ>

Transporter, szkoda życia i auta na takie manewry. Mój kolega zepchnął tak we Włoszech gościa z drogi bo mu depnął przed maską na złość. Z takim ładunkiem nie był w stanie wyhamować kolosa i dobrze że tragedii z tego nie było.
Nie obraź się ale po wieku widzę że jeszcze jesteś dość młodym kierowcą i jeszcze wiele złośliwości doświadczysz na drodze a to że akurat ktoś nie chce Ci zjechać to akurat pikuś. Szkoda nerwów na takiego, depnąć i jechać dalej.

[shado]

a teraz powolutku zwalniamy do 40 km\h otwieramy szybę i pozdrawiamy pana :fuck1 tak z 5 minut

Albo ci się spieszy, albo nie. Mnie jak się spieszy to najwyżej rzucę pod nosem mięsem, że sobie wyścig słoni urządzają, ale szkoda mi czasu, żeby go tracić i hamować itp.

[Hanz2k]

Ja tam wychodzę z założenia, że nikt mi uprzejmości na drodze robić nie musi i powinienem jechać nie biorąc jej pod uwagę. Wtedy najwyżej przyjemnie się rozczaruję. Co do TIRów podobno ostatnio ubezpieczyciele czepiają się TIRowców w przypadku złapania pobocza i zdemolowania samochodu. W szczególności cysterny i materiały niebezpieczne mają ZAKAZ jazdy poboczem. Przy okazji apel do wszystkich - bierzmy pod uwagę w czasie jazdy, że coraz więcej kierowców zaczyna stosować się do przepisów kodeksowych (bo ci co się nie stosowali już nie żyją), w tym przepisów odnośnie dozwolonej prędkości. Nie każdy kierowca musi przewidywać, że zapie....cie po A4 nieprzepisowo lewym pasem z prędkością co najmniej absurdalną jeżeli nie niemożliwą.

[4kwiatek]

A ja się podzielę swoim sposobem na wrednych trackerów -> trasa ograniczenie do 90km\h on jedzie 70km\h max duże pobocze ale cham nie zjedzie :evil: -> nic za mną -> dużo z przeciwka -> TIR nie zjeżdża czekam cierpliwie.... -> okazja do wyprzedzania -> jest już za mną a teraz powolutku zwalniamy do 40 km\h otwieramy szybę i pozdrawiamy pana :fuck1 tak z 5 minut

OCZYWIŚCIE TYLKO JEZELI NAPRAWDE NIE CHCIAŁ NAM NA SIŁĘ USTĄPIĆ<ZJECHAĆ>

Jak zapłacisz 300 pln za jazdę poboczem to już nie masz ochoty tego drugi raz testować.

Nikt nie ma obowiązku na jednojezdniowej drodze "ustępować". Nie masz prawa nikogo zmuszać do manewrów które są po pierwsze - niedozwolone, po drugie niosą zagrożenie dla truckera i innych uczestników drogi.

Przy okazji apel do wszystkich - bierzmy pod uwagę w czasie jazdy, że coraz więcej kierowców zaczyna stosować się do przepisów kodeksowych (bo ci co się nie stosowali już nie żyją), w tym przepisów odnośnie dozwolonej prędkości. Nie każdy kierowca musi przewidywać, że zapie....cie po A4 nieprzepisowo lewym pasem z prędkością co najmniej absurdalną jeżeli nie niemożliwą.

Na A4 obowiązuje ograniczenie kodeksowe do 130 km/h. TIRy mają ogranicznik ustawiony na 90 km/h. Naprawdę jest niefajnie jak ci np trucker gdy go grzecznie wyprzedzasz nagle daje na lewy pas (pomyliło się kretynowi bo primo był bialorusinem i granatowe auto kombi na O... niewiele mu mówiło, po drugie to audica go obtrąbiła).

Mało kto pamięta że kierowcy ciężarówek mają limit czasu pracy - bezwzględnie przestrzegany - do tego stopnia że nawet policjanci odpuszczają jak im się miejsce parkowania nie podoba a nie sprawia zagrożenia. Ja jezdząc małym zdarza się że w aucie spędzam 11 godzin. Aż czasem mam ochotę przesiąść się na dużego . Czasem te kilka minut dla tira to kilkanaście kilometrów do bezpiecznej pauży.

[shado]

Dokładnie. Nikt nie ma prawa nikogo do niczego zmuszać. Ja jedynie czego nie toleruję to wyprzedzania się przez wiele kilometrów przez kolegów w dużych mobilach (czyli wyścigi słoni) i tego, że ktoś jedzie wolno (grubo poniżej dopuszczalnej prędkości) lewym pasem mimo, że prawy ma wolny. Dziś np trafiłem na takiego motocyklistę w chopperze, którego wszyscy musieli wymijać prawym pasem, bo on nie był łaskaw zjechać mimo, że prawy pas był wolny.

[abyss]

Miły zwyczaj występuje w Irlandii -jak jest miejsce, to co jakiś czas kierowcy (ciężkich - ale nie tylko, generalnie wolniejszych) aut zjeżdżają na zatoczkę - inni są w stanie ich wyprzedzić bez problemu. Inna sprawa, że ci z kolei grzecznie jadą za np. traktorem 10km aż nie skręci albo nie zjedzie tam, gdzie może... Oczywiście rozumiem, że jak kierowca pracuje tir'em to nie może za bardzo sobie pozwalać na przestoje - ale często już samo zwolnienie w dogodnym miejscu daje szansę innym na spokojne wyprzedzenie. Brak mi tego w Polsce - takiego drobnego umilania życia innym.

[4kwiatek]

Miły zwyczaj występuje w Irlandii -jak jest miejsce, to co jakiś czas kierowcy (ciężkich - ale nie tylko, generalnie wolniejszych) aut zjeżdżają na zatoczkę - inni są w stanie ich wyprzedzić bez problemu. Inna sprawa, że ci z kolei grzecznie jadą za np. traktorem 10km aż nie skręci albo nie zjedzie tam, gdzie może... Oczywiście rozumiem, że jak kierowca pracuje tir'em to nie może za bardzo sobie pozwalać na przestoje - ale często już samo zwolnienie w dogodnym miejscu daje szansę innym na spokojne wyprzedzenie. Brak mi tego w Polsce - takiego drobnego umilania życia innym.

Jakie to znowu umilanie. Obowiązkiem wyprzedzanego jest co najmniej nie przyspieszać, a najlepiej zwolnić tak aby skrócić manewr wyprzedzania. Tyle że niektórzy nie pamiętają już o tym obowiązku.

Pozdrawiam...

[boozee]

[quote="abyss"] Inna sprawa, że ci z kolei grzecznie jadą za np. traktorem 10km aż nie skręci albo nie zjedzie tam, gdzie może...
Tyle, ze te traktory jada prawie 100km/h i nie ma z nimi problemu

[PiotrekDK]

[quote="boozee"]

Inna sprawa, że ci z kolei grzecznie jadą za np. traktorem 10km aż nie skręci albo nie zjedzie tam, gdzie może...
Tyle, ze te traktory jada prawie 100km/h i nie ma z nimi problemu

no wlasnie a w PL nawed jak by ten traktor jechal prawie ta 100 to i tak bylo by pelno
mistrzow kierownicy ktorzy by go wyprzedzali na trzeciego, lini ciaglej itd.
i zawsze ta sama wymowka , bo zle drogi , zle poustawiane znaki , wioski i teraz musze nadrobic :roll:
a na tiry trzeba uwazac i tyle, oni jada swoim tempem i sa wieksi, nic sie nie poradzi na to i nie ma co sie stresowc,
nie raz mialem na autostradzie chamowanie ze 180 do setki i zawsze jeste nie ufny w stosunku do tirow
a ze srodkowym paluszkiem to trzeba uwazac , znam chistorie pewnej dunki ktora pokazala paluszek tirowi w niemczech na autostradzie, jakies tam miala nieporozumienie
, a jechala osobowka z kampingiem . Chlopaki dali se znac przez CB i przesladowali ja przez kilkaset kilometrow :diabelski_usmiech

[szkodzisław]

Obowiązkiem wyprzedzanego jest co najmniej nie przyspieszać, a najlepiej zwolnić tak aby skrócić manewr wyprzedzania. Tyle że niektórzy nie pamiętają już o tym obowiązku.

Zmieniły się przepisy?
Ja znam taki:
"Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania."

[4kwiatek]

Hi...
[quote="boozee"]

Inna sprawa, że ci z kolei grzecznie jadą za np. traktorem 10km aż nie skręci albo nie zjedzie tam, gdzie może...
Tyle, ze te traktory jada prawie 100km/h i nie ma z nimi problemu

Jakiś czas temu na obwodnicy dogoniła mnie ładowarka JCB. Leciała blisko 90 km/h. POdobno najszybsza jezdzi 250 km/h .

Pozdrawiam...

[boozee]

4kwiatek, takie rzeczy to tylko w T-miescie.

[CIS73]

mi osobiście pojedyńczy tir nie przeszkadza zawsze znajdzie się miejsce i okazja żeby go łyknąć (mamy panowie takie super autka ) najgorzej jest jak natrafi się na 4 lub 5 którzy jadą zderzak w zderzak (przeważnie ruski)