w tej chwili jest tak, że na drogach osiedlowych, wewnętrznych właściwie nie obowiązują żadne przepisy ruchu drogowego ( prędkość, światła, rozmowa przez telefon itp ). Od tego zaczęła się ta "afera" i przy okazji wychodzą takie kwiatki.
doskonały przykład prawodawstwa z naszym piknym kraju
Komentarz