mariokr, może pomyślimy co w sobotę nad tym CK? jak mi się uda wywinąć tak żeby siorki nie odebrać z imprezy to ja mogę być zwarty i gotowy
Poszukuje programisty uP...
Zwiń
X
-
Poszukuje programisty uP...
... najlepiej w Wa-wie ale nie koniecznie.
Chodzi o prosty programik do obsługi sterownika silnika krokowego ( tak tak do poziomowania ori ksenonów :twisted: ). Obsługa dwóch przycisków ( góra/ dół ), 3 linie wyjściowe ( Enable, Direction, CLK ) i to wsio.
Wiem, że to prościzna, ale ja swoją zabawę w programowanie zakończyłem na 80C51 jakieś 15 lat temu, także nie mam zdrowia zaczynać od nowa a dla kogoś kto w tym siedzi i ma programator to pewnie półgodzinki roboty.
Procek (PIC, Atmel, ... ) jest obojętny, w sumie im prostszy tym chyba lepszy...
Płytkę pod procek, zasilacz itd zrobię, chodzi tylko o napisanie odpowiedniego programiku i załadowanie go do jakiegoś procka.
Jak będzie trzeba coś zapłacić to pewnie się dogadamy, ale może trafi się ktoś chętny kto skrobnie to "charytatywnie" dla OCP i potem wrzucimy gotowca do działu Poradniki.
EDIT.
Tak teraz patrzę, że nie wynika to z tekstu więc uściślę. Nie chodzi o pełny układ samopoziomowania, ale o sterownik, który umożliwiłby montaż ori ksenonów, bez przeróbki silniczków ( zostają ori krokowe ) i dodałby funkcje "udawacza" początkowego ruchu soczewki poziomującej się przy starcie świateł ( co by nie było problemu przy kontroli ). Przyciski góra/dół dały by możliwość ręcznej regulacji wysokości lamp ( myślałem nawet o podpięciu pilota, który sterował by tymi przyciskami w razie jakby ktoś w czasie kontroli uparł się na bujanie autem ). Oczywiście układ może być rozwojowy i przy dopięciu odpowiednich czujników mógłby działać jak ori autopoziomowanie.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
-
-
heh pomysł dobry, lepszy niż 200E za zestaw od Niemców do samopoziomowania
a w ogóle w kwestiach udawaczy samopoziomowania - myślał ktoś może o wersji analogowej? czyli np. jakieś homemade potencjometry przy wahaczach o odpowiednio dobranych parametrach połączone z przekaźnikiem, który odcinałby działanie tego wynalazku po ruszeniu (np. biorący sygnał gala z radia) + ew. jakiś układzik z kondensatorem, który wykonywałby ruch startowy w dół - góra zaraz po zapaleniu świateł. pytam, ale nie śmiejcie się, jeśli fantazjuję - moja wiedza elektryczna kończy się na zrobieniu przekaźników do świateł
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez czernobyl
a w ogóle w kwestiach udawaczy samopoziomowania - myślał ktoś może o wersji analogowej? czyli np. jakieś homemade potencjometry przy wahaczach o odpowiednio dobranych parametrach połączone z przekaźnikiem, który odcinałby działanie tego wynalazku po ruszeniu (np. biorący sygnał gala z radia) + ew. jakiś układzik z kondensatorem, który wykonywałby ruch startowy w dół - góra zaraz po zapaleniu świateł. pytam, ale nie śmiejcie się, jeśli fantazjuję - moja wiedza elektryczna kończy się na zrobieniu przekaźników do świateł
Generalnie można by było zrobić prosty układzik do przerobionych na zwykłe silniczki ksenonów ale jest to bez sensu, bo ruch zwykłych silniczków jest za wolny; zjechanie na sam dół i powrót do pozycji 0 zajęły by jakieś 6-7 sekund.
Co do potencjometrów na wahaczach to nie wchodzą w grę bo nie podziałały by nawet tydzień czasu. Zawiecha cały czas pracuje i ścieżki wytarły by się momentalnie. Nie wspominam nawet o trudnych warunkach pracy ( brud temp. itd ). Czujniki jakie wchodzą w grę to czujniki indukcyjne ( takie są w ori ) lub pojemnościowe. Teoretycznie do zrobienia ale chyba taniej wyszło by kupić kpl. od kufatec.de . Osobiście myślałem o czujniku magnetycznym ale nie o pracy ciągłej tylko skokowej ( np. 7 szt halotronów rozstawionych co 1 cm i mały magnes neodymowy do "wzbudzania ).
Jednak generalnie robienie całego układu było by chyba jednak nie opłacalne ( w kufatec-u ok. 390 Euro ).
To czego ja chce to jedynie udawacz "samopoziomowania" i może EWENTUALNIE ( jak trochę popróbuje i nie będzie to problem do zaprogramowania ) dopnę do tego prosty czujnik przyspieszenia wzdłużnego, który będzie reagował na przyspieszanie i hamowanie auta i w pewnych granicach regulował wtedy wysokość świateł, ale też skokowo czyli np. mało, średnio, dużo a nie płynnie jak to jest w ori układzie.
Zamieszczone przez aldam[b]... robiłeś może jakieś rozeznanie kosztowe całego przedsięwzięcia czyli płytka pod procek, zasilacz i inne?
EDIT
A i jeszcze jedna sprawa. Do sterowania krokówek potrzebne są 4 przewody. Teoretycznie po wydłubaniu obecnych kabelków do poziomowania ręcznego ( +12V, masa, napięcie odniesienia ) wystarczyło by dorzucić jeszcze jeden i można by to jakoś odpalić, ale osobiście skłaniam się ku położeniu oddzielnych 4 przewodów do każdej lampy ( czyli dodatkowe hermetyczne złącze w obudowie lampy ).
Wiem, wiem robi się z tego "rzeźba" i głównie z tego powodu jeszcze tego nie zrobiłem, choć pomysł powstał ponad rok temu...
Może jak uda się ze sterownikiem to w końcu się przełamię i zamontuje całość u siebie...Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
Komentarz