Nasze polskie drogi

[guzolot]

Na obecny stan rzeczy jest 1 sposób.
Zmiana świadomości Polaków. Wszystkich. Począwszy od przedszkolaka aż do wapniaka.
Procedury przetargowe są po to żeby jak najmniej wydać za coś dobrego. Ale niestety w trakcie realizacji dochodzą nadużycia, łapówki, przekręty.
Dopóki nie zmieni się mentalność rodaków, nie zmieni się nic w żadnej dziedzinie.

Czyli może za jakieś 100 lat przyjdzie poprawa. Jak się 4 razy zmieni pokolenie.

Pozdrawiam
Andrzej

[bzyq_74]

Dziś miałem objazdówkę po Śląsku ( Tychy-Jaworzno- Siemianowice - Katowice).
Drogi tragedia - ser szwajcarski ma mniej dziur.
Dużo tez garbów poprzecznych (szkody górnicze :!: :?: )
Trzeba też jeździć w większej odległości za pojazdem przed nami - (kamienie z dziur lądują na masce/szybie :evil

[AdamB]

właśnie codziennie zastanawiam się kiedy będę mógł bezpiecznie założyć letnie koła :roll:

Jak dobrze pójdzie to w lipcu. :szeroki_usmiech

[szkoda]

właśnie codziennie zastanawiam się kiedy będę mógł bezpiecznie założyć letnie koła :roll:

Jak dobrze pójdzie to w lipcu. :szeroki_usmiech

no własnie :lol:

[guzolot]

Dużo tez garbów poprzecznych (szkody górnicze :!: :?: )

W Otwocku pomimo braku kopalń "szkody górnicze" też występują na skalę masową.

Rozmawiałem z prawnikiem... powiedział, że jeśli nie urwę koła, lub czegoś tam w konkretnej wyrwie i nie mam świadka to pozew i sądy = kopanie się z koniem.

Pozdrawiam
Andrzej

[tofos]

Dziękuje za info, tak myślałem jak pisałem wczesniej, ale mimo wszystko niekiedy chodzi mi po głowie, że warto, chcocby po to żeby kogos tym zainteresować. Dlatego też myślałem o czyms zbiorowym, ale to chyba mało możłiwe. Jeszcze raz dzięki. A tak swoją drogą, ciekawe czy udało by się zebrać 100 000 podpisów pod projektem poprawki do ustawy która mówi np "stan drogi powinien byc dostosowany do bezpiecznego poruszania się po niej zgodnie z obowiązującymi prędkościami" lub cos w tym stylu. Dalej uważam, że bniepownnno być tak, że tylko kierowca winny, w końcu są ludzie co biorą spore pensje aby to bezpieczeństwo także nam zapewnić.

[guzolot]

w końcu są ludzie co biorą spore pensje aby to bezpieczeństwo także nam zapewnić.

"Jeśli ktoś przedkłada bezpieczeństwo nad wolność to niedługo jedno i drugie straci"

Pozdrawiam
Andrzej

[krzycho*]

Stan naszych dróg to w 80% efekt kawalkad tirów jakie jeżdżą po notabene słabych nawierzchniach, a przecież powinno to wszystko iść na wagony (wtedy i bilety były by tańsze :wink: ), myślę a właściwie jestem pewien że dopiero ciekawie to będzie na wiosnę jak puszczą mrozy. :diabelski_usmiech

[adi747]

krzycho* mój ojciec jezdzi tym złym jak zawsze tirem jak to piszecie i teraz tak pogaż mi wagon który z tak ciężkim 24 tonowym ładunkiem wjedzie na małą wioske ?? jak nie wagon to pokaz busa który wezmie ten ładunek ?? a ostatnia rzecz w Niemczech jeżdzą ponadgabaryty które ważą 60 ton i asfalt jest jak lustro jaki wniosek?? w Polsce zamiast asfaltu jest plastelina a pod lokiem w krakowie stanąłem na chwile na światłach meganką i auto sie zatopiło :shock:

[yogii]

Drogi takie jak jedynka, są nawet trzy cztery lata po remoncie dziurawe jak sito.

Albo słynna A4. W remoncie od ok. 20 lat :evil:

[adi747]

Drogi takie jak jedynka, są nawet trzy cztery lata po remoncie dziurawe jak sito.

Albo słynna A4. W remoncie od ok. 20 lat :evil:

hehe to akurat fakt i do tego płatna :evil:

[Octan]

Pocieszę Was trochę.
Jakiś czas temu zatrudniałem ukrainkę do sprzątania. Pewnego razu zapytałem czy się jej podoba w Polsce. A ona - bardzo mi się podoba a jakie drogi macie dobre.
Później sam pojechałem na Ukrainę i po powrocie również stwierdziłem że drogi mamy dobre .

[szkoda]

Później sam pojechałem na Ukrainę i po powrocie również stwierdziłem że drogi mamy dobre .

tylko nie wiem czy nalezy się szczycić tym, że mamy lepsze drogi niż trzeci świat, bo Ukraina do takiego pod względem dróg należy

[krzycho*]

krzycho* mój ojciec jezdzi tym złym jak zawsze tirem jak to piszecie i teraz tak pogaż mi wagon który z tak ciężkim 24 tonowym ładunkiem wjedzie na małą wioske ?? jak nie wagon to pokaz busa który wezmie ten ładunek ?? a ostatnia rzecz w Niemczech jeżdzą ponadgabaryty które ważą 60 ton i asfalt jest jak lustro jaki wniosek??

Rozumiem Twoje rozżalenie (skoro tata jeździ tirem), ale co Ty kolego wypisujesz, jaki wagon na małą wioskę jakie 24 tony (chyba węgla na zimę taką jak ta :wink: ), pogadaj tak szczerze z ojcem, bo pewnie pamięta te czasy bez tirów i niebyło żadnych problemów z transportem, w każdej większej mieścinie były rampy kolejowe tam był towar za… i rozładowywany, a do ruchu lokalnego w zupełności wystarczają kilkutonowe samochody dostawcze. Zresztą widać jak jest fajnie i bezpiecznie na drogach w niektóre dni świąteczne kiedy jest zakaz jeżdżenia dla tirów pomijając już fakt niszczenia nawierzchni. Co do Niemiec to nie mamy co porównywać, bo to my wygraliśmy wojnę (i została nam bida, zniszczenie ) a oni zgarnęli łupy, więc mają za co budować no i trzeba przyznać że jeśli coś robią to solidnie.

POZDRAWIAM

[guzolot]

bo to my wygraliśmy wojnę (i została nam bida, zniszczenie ) a oni zgarnęli łupy, więc mają za co budować

Cosik mi się tu nie zgadza. Jakąś nową historię piszesz...

[AdamB]

Rozumiem Twoje rozżalenie (skoro tata jeździ tirem), ale co Ty kolego wypisujesz, jaki wagon na małą wioskę jakie 24 tony (chyba węgla na zimę taką jak ta :wink: ), pogadaj tak szczerze z ojcem, bo pewnie pamięta te czasy bez tirów i niebyło żadnych problemów z transportem, w każdej większej mieścinie były rampy kolejowe tam był towar za… i rozładowywany, a do ruchu lokalnego w zupełności wystarczają kilkutonowe samochody dostawcz

Na wsiach TIR-y jeżdżą bardzo rzadko, można powiedzieć sporadycznie. Problem nie jest w tym, że TIR przejedzie przez wieś raz na dzień, czy raz na dwa dni , tylko problem jest w sposobie zrobienia drogi, wykonania poboczy. Przy poboczach obrywa się asfalt dlatego,że pobocze jeżeli już jest zrobione to jest to jakaś podsypka kamienna, na którą jak wjedziesz busem czy nawet autem robią się koleiny i rozgniata się.

[krzycho*]

Cosik mi się tu nie zgadza. Jakąś nową historię piszesz...

Podobno Niemcy dostali w dupę, bo o ich wygranej to nie słyszałem :wink:.

[guzolot]

chodzi mi bardziej o to, za co budowali to co rabowali zamieniali na bieżąco w sprzęt bojowy.

[Thundi]

Cosik mi się tu nie zgadza. Jakąś nową historię piszesz...

Podobno Niemcy dostali w dupę, bo o ich wygranej to nie słyszałem :wink:.

Wiesz ponobno kraj który przegrywa ma gorzej. I powiedz kto na tej wojnie wyszedł przegrani - Niemcy czy zwycięzcy - Polska (tak patrząc na dzisiejszy dzień.

ps: Nie zmieniam historii Niemcy przegrały 2 wojnę światową - tyle że tą przegraną lepiej obrócili w zysk niż my jako jeden z krajów który wygrał ( czyli więcej zyskali na przegranej niż my na wygranej ).

[krzycho*]

chodzi mi bardziej o to, za co budowali to co rabowali zamieniali na bieżąco w sprzęt bojowy.

No, tu by było można dyskutować bo niektóre zdobycze i to bardzo cenne mają do dzisiaj :wink: , ale odbiegliśmy od tematu i co było to było, a drogi trzeba budować i to od podstaw a nie łatać, tylko z kolei nikt tych dróg nie chce pod swoim domem, a wjechać by chciał wszędzie pod same drzwi, taki już jest nasz przewrotny naród.

[guzolot]

Niemcy po przegranej byli wolnym krajem. Polska mimo wygranej wciąż pod okupacją.

Ot cała różnica.

Pozdrawiam

[krzycho*]

Tak bywa jak się ciągle dupę liże, jak nie jednym to drugim, a przy swojej sopel wisi bo już sił nie starczyło i rozumu zabrakło :wink: , no ale dość politykowania bo już mi coś łącze zaczęło mulić.

POZDRAWIAM

[szkoda]

:shock: :lol:
Panowie...

[Hunter]

Takie są właśnie polskie drogi :evil:

[tofos]

Panie i Panowi, ruszmy głowami, ruszmy znajomych, moze w końcu znajdzie się jakiś sposób żeby cos z tym zrobić. Kurcze jak podatki to tak, jak normalność to nie.