Jest taka sytuacja: Żonka swoim fordem podczas cofania stłukła lampe idealnie w miejscu siwatla stopu - tzn brak klosza, gola żarówka świecąca na biało. Nie mam teraz czasu szukac po szrotach nowej lampy a kobieta potrzebuje auta, wiec jak to prawnie wyglada, bo policjanci lubia za podobne przypadki zabierac dowody.
Mam w domu przezroczysta tasme i czerwony lakier, ktorym moge ja pomalowac (tasme, nie zarowke) i zakleic, teoretycznie bedzie swiecic na czerwono, to dobry pomysl?
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
Na prawie każdej stacji benzynowej, kupisz czerwoną taśmę służącą właśnie takim "szybkim" naprawom na drodze. Ale raczej nie jeździj z tym długo. To taka naprawa na "dojazd do miejsca garażowania" jak piszą panowie policjanci, zabierając dowód rejestracyjny za zbity klosz lampy stopu. :lol:
W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
Babka utonęła do góry kudłatką.
Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!
Wczoraj zrobilem zonie to na tasme przezroczysta, pomalowane czerwonym lakierem samochodowym. Wyszlo idealnie, bo swiatla stopu swieca sie ta sama barwa
ale dzis jade kupic cala tylna lampe, bo jak znajdzie sie jakis upierdliwy to dowod moze zabrac...
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
Komentarz