sterylizator

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • ANDREO
    Classic
    • 2010
    • 18

    sterylizator

    mam pewien problem mianowicie kluczyk nie wchodzi cały do drzwi kierowcy (ok połowa),do pasażera i bagażnika wchodzi lecz nie idzie przekręcić w żadną stronę.
    do stacyjki i schowka wchodzą idealnie (schowek się otwiera i zamyka)
    czy to może jakieś brudy od nie używania kluczyka??
    czy może w drzwiach kierowcy zapadki się zblokowały??
    WD-40 już próbowałem i nadal tak samo.
    jakieś podpowiedzi??
    ANDRZEJ
  • bardzozlymisio
    Ambiente
    • 2008
    • 208

    #2
    sterylizator

    uwaga Panie i Panowie.

    W zwiazku z tym, ze moja ciezarna zona zarzuca mi, ze trace czas na 'o dupe rozbic forum ocp' postanowilem, ze dam jej jeszcze jedna szanse zanim zmienie ja na nowy model

    teraz oczekuje, ze mnie wesprzecie i udowodnimy ciezarowce, ze jest w bledzie

    pytanie brzmi jaki sterylizator do butelek jest lepszy: parowy, mikrofalowy czy elektroniczny?
    czym sie to cholerstwo rozni: parowy wiadomo, mikrofalowy mozna sie domyslic, ale elektroniczny....czym to k...wa zabija te zarazy?

    no mam nadzieje, ze mnie nie zawiedziecie, bo wyjde na osla przed wlasna polowica

    Komentarz

    • SilentEmpire
      Rider
      • 2009
      • 304

      #3
      Zamieszczone przez bardzozlymisio
      sterylizator do butelek
      A jakie butelki chcesz sterylizować i po co??
      SUPERB

      Komentarz

      • JanuszSz
        RS
        S_OCP Member
        • 2007
        • 2835
        • Superb II combi (3T5)

        #4
        Zamieszczone przez bardzozlymisio
        ale elektroniczny....czym to k...wa zabija te zarazy?
        Parą.
        Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

        Komentarz

        • Angel
          Rider
          • 2008
          • 503
          • Octavia III combi (5E5)
          • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM
          • CKFC 2.0 TDI CR 150 KM

          #5
          Parowy. Jak wiadomo wysoka temperatura zabija wszelkie zarazki.
          Skoda Octavia Combi 2012 elegance 2.0 TDi 140 KM 320Nm

          Komentarz

          • SilentEmpire
            Rider
            • 2009
            • 304

            #6
            Uups, nie zakumałem.
            Szkoda kasy, świat sterylny nie jest, im bardziej się na dziecko dmucha, tym bardziej ono choruje i łapie bakcyle.
            Do butelek i smoczków starczy wrzątek.
            Mam dwóch synów
            SUPERB

            Komentarz

            • bardzozlymisio
              Ambiente
              • 2008
              • 208

              #7
              SilentEmpire, półlitrówki żeby mi bimber nie tracił na mocy :diabelski_usmiech

              ciężarna, znaczy spodziewa sie dziecka, znaczy bedziemy karmić szczyla/szczylę

              czyli chodzi o sterylizator do butli ze smoczkiem dla gówniarza lat 0,1 - 0,6

              Komentarz

              • SilentEmpire
                Rider
                • 2009
                • 304

                #8
                Zamieszczone przez bardzozlymisio
                półlitrówki żeby mi bimber nie tracił na mocy :diabelski_usmiech
                to jestem w stanie zrozumieć
                SUPERB

                Komentarz

                • bardzozlymisio
                  Ambiente
                  • 2008
                  • 208

                  #9
                  dobra wiecej szczegółów proszę, znaczy ja to jestem konserwatysta i bym sterylizował chuchaniem, ale jestem też leniwy zatem:

                  który jest madafacko szybki i najmniej wkładu pracy wymaga?

                  czyli inaczej jaki jest najbardziej ergonomiczny i ułatwia życie?

                  Komentarz

                  • mani0
                    Rider
                    • 2008
                    • 643

                    #10
                    bardzozlymisio, mamy mniej więcej taki avent .
                    wkładasz butle, smoki i co tam jeszcze chcesz, wlewasz 200 ml wody i wstawiasz na 6 min do mikrofali.
                    działa dobrze. tani, prosty w obsłudze, nic nie można spieprzyć.
                    w przeciwieństwie do wrzątku, nie deformuje ani nie uplastycznia elementów sterylizowanych.
                    minus to te 6 min.

                    Komentarz

                    • kowal 2002
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2006
                      • 5161

                      #11
                      Zamieszczone przez mani0
                      bardzozlymisio, mamy mniej więcej taki avent .
                      wkładasz butle, smoki i co tam jeszcze chcesz, wlewasz 200 ml wody i wstawiasz na 6 min do mikrofali.
                      działa dobrze. tani, prosty w obsłudze, nic nie można spieprzyć.
                      w przeciwieństwie do wrzątku, nie deformuje ani nie uplastycznia elementów sterylizowanych.
                      minus to te 6 min.
                      Mam taki sam i jest rewelacyjny ( może być innej firmy, mam na myśli że mikrofalowy ). Wlewasz wodę, wrzucasz graty, ustawiasz kuchenkę na 5 min i wsio...
                      Nawet jak jedziesz na urlop to nie ma problemu bo mikrofalę to wszędzie znajdziesz, a sam sterylizator to raptem 3 kawałki plastiku, które możesz praktycznie przewieźć w dowolnych warunkach w zwykłej relamówce ( a do środka dla oszczędności miejsca naładować buteleczek smoczków itd... )
                      Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
                      Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

                      Komentarz

                      • tomikt
                        Rider
                        • 2007
                        • 391

                        #12
                        witam!
                        a możesz kupić bylegdzie pudełko plastikowe z dziurką i już masz sterylizator
                        ja tak z pudelka z ikei zrobiłem sterylizator w którego można nawet wepchnąć kota...

                        a podsumowując :
                        parowy - para z grzały z prądu
                        mikrofalowy - para z ciepła mikrofal
                        elektroniczny - pewnie grzała z elektronicznym termostatem??

                        pozdrawiam
                        ech...
                        TomikT

                        Komentarz

                        • pkacz
                          Ambiente
                          • 2008
                          • 214
                          • Octavia II (1Z3)
                          • BKD 2.0 TDI 140 KM

                          #13
                          Wiem, że mojej rady nie będziesz mógł przekazać żonie, gdyż ciąża odłącza niektóre układy mózgu odpowiedzialne za racjonalizację myślenia

                          Otóż na twoim miejscu nie kupowałbym sterylizatora w ogóle. Prawda jest taka, że sterylizatory dowolnego typu dostaniesz piątek, świątek czy niedziela w każdym sklepie z artykułami dla dzieci, a taki znajdziesz przy każdym chyba markecie, więc samo nabycie to nie problem i kwestia dosłownie chwili. Czemu więc nie kupować? Przy pierwszej ciąży dostaliśmy sterylizator od rodziny, taki duży, wolno stojący - high-end. Młody spróbował napić się czegoś przez smoczek dwa razy w życiu i nie spodobało mu się. Gdy w 19 miesiącu życia schodził z mleka matki, dawno już jadł pokarmy stałe, a poza tym chronienie dziecka poprzez sterylizację butelek, kubeczków i sztućców nie do końca mu służy, jak słusznie zauważył SilentEmpire,
                          Po jakimś czasie nadeszła druga ciąża. Przeglądając posiadany osprzęt stwierdziliśmy, że nasz sterylizator to nieporęczna kolubryna i trzeba go spuścić via allegro i kupić nowy, szybki, łatwochowalny sterylizator do mikrofalówki. Kupiliśmy, dziecko wczoraj skończyło 10 tygodni i nawet nie tknęło butelki...

                          A co do smoczków to w ogóle sterylizator jest nieprzydatny. Zagotowanie pół szklanki wody w mikrofalówce lub nawet na gazie zawsze będzie szybsze niż jakikolwiek sterylizator, wrzątek czyści bardzo dobrze a gdy w jednym ręku trzymasz brudny smoczek a w drugim płaczące niemowlę szybkość staje się kluczem do sukcesu.

                          Dlatego wstrzymałbym się z zakupami do momentu w którym okaże się, że naprawdę jest ci potrzebny, bo na przykład małżonka nie może karmić piersią. Jest cała masa rzeczy, które trzeba mieć w domu zanim zagości tam bobas, ale w mojej opinii sterylizator do nich nie należy.

                          Zamieszczone przez tomikt
                          ja tak z pudelka z ikei zrobiłem sterylizator w którego można nawet wepchnąć kota...
                          I co mówi kot po sterylizacji? Szczęśliwy? :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

                          Komentarz

                          • tomikt
                            Rider
                            • 2007
                            • 391

                            #14
                            pkacz,
                            co fakt to fakt
                            ilość złomu kupiona przed porodem jest wielka
                            i każdy musi przez to przejść
                            a co do sterylizacji - ja bym sterylizował - dziecko jeszcze zdąży podjeść sobie z podłogi syfu wystarczająco a co potrafi wyrosnąć w ciągu 12h w butelce z resztką mleka to mózg staje w poprzek

                            no chyba ze zamiast sterylizatora psikać tą pianką do klimy )
                            KOT nie był sterylizowany, to takie porównanie było ......
                            ech...
                            TomikT

                            Komentarz

                            • pkacz
                              Ambiente
                              • 2008
                              • 214
                              • Octavia II (1Z3)
                              • BKD 2.0 TDI 140 KM

                              #15
                              tomikt, oczywiście masz rację co do hodowli bakteryjnych w butelkach. W przypadku, gdy dziecko nie jest karmione piersią, sterylizator jest niezbędny - moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem jest urządzenie do mikrofalówki. Ale gdy dziecko dobrze się dogaduje z mamą to sterylizator jest tylko zbędnym zagracaczem.

                              Komentarz

                              • Guguś
                                L&K
                                S_OCP Member
                                • 2008
                                • 1212

                                #16
                                To może i ja się wypowiem, w końcu jestem tatą dwójki małych nicponi, Córa 5 lat syn 2 lata. :szeroki_usmiech

                                Nigdy nie kupowaliśmy sterylizatora do butelek, garnek i wrzątek i cała filozofia.

                                A jak wygląda sprawa sterylnej podłogi, przecież jeżeli dziecko raczkuje, zaczyna siadać opiera ręce o podłogę, oczywiście na podłodze jest wszystko i nie ma co się zastanawiać co bo czasu zbraknie, i albo na tej podłodze dziecko położy rączki albo upadnie na nią smoczek, co za tym idzie smoczek lub rączki lecą do buzi. Nie dajmy się ogłupić z tym wszystkim.

                                Co człowiek to opinia i ciężko będzie Wam bardzozlymisio, znaleźć złoty środek, z jednej strony jak przesadnie dbacie i chowacie jak pod szkłem to będzie pewnikiem częściej łapać dzieciak jakieś choróbska, potem żłobek, przedszkole, dwie z największych wylęgarni chorób.
                                __________________________________

                                Witaj szkoło, żegnajcie kochane pieniążki.

                                Komentarz

                                • filipT
                                  Rider
                                  • 2010
                                  • 554

                                  #17
                                  Zamieszczone przez SilentEmpire
                                  Uups, nie zakumałem.
                                  Szkoda kasy, świat sterylny nie jest, im bardziej się na dziecko dmucha, tym bardziej ono choruje i łapie bakcyle.
                                  Do butelek i smoczków starczy wrzątek.
                                  popieram
                                  efektem "hodowli" malucha pod kloszem są w późniejszym okresie alergie.
                                  Mój Szkodnik

                                  Komentarz

                                  • mdo1
                                    Rider
                                    S_OCP Member
                                    • 2007
                                    • 441

                                    #18
                                    Zamieszczone przez filipT
                                    efektem "hodowli" malucha pod kloszem są w późniejszym okresie alergie.
                                    takie sa niektore opinie

                                    wg mnie przegiecie w zadna strone nie jest dobre, to co sie dzieje obecnie ze sterylizatorami, niektorymi szczepionkami i innymi rzeczami okolodzieciowymi, wedlug mnie jest juz przegieciem w druga strone wlasnie i z moich obserwacji zaczyna przynosic szkody a nie pozytek.

                                    Chesz kupic sterylizator to kup, tym bardziej, ze jak powiesz polowicy, ze nie - bo to źle, to cie moze spakowac, bo jak mozesz robic krzywde dziecku

                                    ale popieram przedmowcow, ze sterylny wychów to proszenie sie o klopoty, tak samo jak trzymanie dziecka pod kloszem i chronienie na sile przed typowymi chorobami dzieciecymi - pojdzie pozniej do zlobka/przedszkola/szkoly - i wtedy sie zacznie z grubej rury, bo zamiast przechorowac swoje przez pare lat, przechoruje to samo w pol roku

                                    Komentarz

                                    • bardzozlymisio
                                      Ambiente
                                      • 2008
                                      • 208

                                      #19
                                      Panowie, wilekie dzęki za rady, wiedziałem ze mozna na was liczyc
                                      Caly ten sterylizator wydaje mi sie jednym wielkim zawracaniem du..y.....
                                      Jednak z uwagi na wlasna higiene psychiczna i celem zapewnienia sobie tzw. swietego spokoju zaopatrze sie w pojemnik do mikrofali :diabelski_usmiech

                                      Komentarz

                                      • tomil
                                        L&K
                                        S_OCP Member
                                        • 2008
                                        • 1179

                                        #20
                                        W pierwszym okresie życia sterylizator jest potrzebny w przypadku, gdy dziecko ni cholery nie chce z piersi. Pamiętać należy, że niemowlaki z matczynego mleka czerpią przeciwciała- ich układ immunologiczny jest jeszcze niewykształcony. Dlatego też w takim przypadku lepiej sterylizować butelki. Choć słowo sterylizacja jest troszkę na wyrost bo para wodna o temperaturze ok. 100 st. C nie jest w stanie zabić wszystkiego. Dopiero para przegrzana o temp. 130 st C może zadziałać na przetrwalniki.

                                        Z punktu widzenia sterylizacji najlepszym rozwiązaniem jest prowadzenie tego nikczemnego procesu w mikrofali- a to dlatego, że oprócz działania pary, to mikrofale zrobią gross roboty- one "gotują" wodę także i w komórkach bakteryjnych, przez co je zabijają.
                                        Z punktu widzenia szybkości procesu w warunkach bojowych chyba najszybciej będzie po prostu sparzyć gorącą wodą.
                                        It doesn't matter what we're losing
                                        It only matters what we're going to find!

                                        Komentarz

                                        • soszek81
                                          L&K
                                          • 2010
                                          • 1245

                                          #21
                                          bardzozlymisio - dokładnie tak - dla zdrowia psychicznego. Dla tego samego zdrowia kupiliśmy monitor oddechu (dla zdrowia mamy, w efekcie i mojego )
                                          Tak to już jest - dziecko, matka, w efekcie i tata
                                          Była O1 kombi ALH++ 150/340
                                          Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200

                                          Komentarz

                                          • bardzozlymisio
                                            Ambiente
                                            • 2008
                                            • 208

                                            #22
                                            soszek81, maskara monitor oddechu, boje sie ze i mnie to czeka, ja pieprze jak dzieci sie rodzily i przezywały 20-30 lat temu?
                                            Zapytalem ojca ja to bylo jak ja bylem noworodem - odpowiedzial: taaaaaa mama polewala czasem wrzatkiem butelke i smoczek, a jak ci cumel (to jest smoczek w malopolsce) upadl w plenerze to sie z reguly samemu profilaktycznie oblizywalo - matka byla pediatra, ojciec jest laryngologiem a w domu byl autoklaw szpitalny co skiluje wszystkie swinstwa. Chyba w tych wszystkich cudach chodzi o wyciaganie pieniedzy od lekko przestraszonych swoja rola mlodych mamusiów i tatusiów.

                                            Komentarz

                                            • Guguś
                                              L&K
                                              S_OCP Member
                                              • 2008
                                              • 1212

                                              #23
                                              Zamieszczone przez bardzozlymisio
                                              [ Chyba w tych wszystkich cudach chodzi o wyciaganie pieniedzy od lekko przestraszonych swoja rola mlodych mamusiów i tatusiów.
                                              Widzisz, dobrze trybisz, ale jeszcze masz jedno zadanie, wytłumacz to Swojej drugiej połowie, która zapewne większość czasu spędzi na czytaniu forum gazety i wyczytywaniu debilnych opinii matek nie mających pojęcia o niczym.
                                              __________________________________

                                              Witaj szkoło, żegnajcie kochane pieniążki.

                                              Komentarz

                                              • bardzozlymisio
                                                Ambiente
                                                • 2008
                                                • 208

                                                #24
                                                Zamieszczone przez Guguś
                                                ale jeszcze masz jedno zadanie, wytłumacz to Swojej drugiej połowie, która zapewne większość czasu spędzi na czytaniu forum gazety i wyczytywaniu debilnych opinii matek nie mających pojęcia o niczym.
                                                Guguś zejdz na ziemie kolego, musialbym sie ozenic z facetem zeby cos takiego wytlumaczyc. Ciążowe zmiany w mózgu są ju z o wiele za daleko posunięte

                                                Komentarz

                                                • loru
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2007
                                                  • 4286
                                                  • Octavia II (1Z3)
                                                  • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez bardzozlymisio
                                                  Chyba w tych wszystkich cudach chodzi o wyciaganie pieniedzy od lekko przestraszonych swoja rola mlodych mamusiów i tatusiów

                                                  i o to tu chodzi, ja już mam za sobą 3 pociechy (w tym bliźniaki obecnie 8 miesięcy) i żadnego sterylizatora nie używaliśmy tylko przepażenie wrzątkiem po wcześniejszym umyciu a chłopaki od początku jadą na butli i nadal żyją , jak chcesz to kup będziesz miał mniej gadanie ze strony swojej drugiej połowy ale jak dla mnie zbędny wydatek.
                                                  O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...