Zamieszczone przez Wojtas_Poznań
Kto jeździł po Turcji jniech napisze
Zwiń
X
-
Kto jeździł po Turcji jniech napisze
Witam wszystkich
Planuję w tym roku pojeździć trochę po Turcji (wynajętym na miejscu autem).
Będę wdzięczny za komentarze wszystkim którzy wypowiedzą się na temat dróg, paliwa, zachowań na drodze ale i także gdzie warto pojechać, co zobaczyć, na co uważać itp.
Pozdrawiam
-
-
Nie jeździłem wynajętym autem a jedynie autokarem, ale...
Drogi- mają znacznie lepsze niż u nas, poza tym ciągle też budują,
Paliwo- stacje benzynowe co krok (sieciowe) a paliwo cholernie drogie- droższe niż w UE.
Zachowania na drodze- tu trzeba uważać. Czerwone światło może wskazywać, że ktoś może jechać z prawej lub lewej strony, ale jak nie jedzie- cóż można jechać.
Panowie policjanci- generalnie bakszysz załatwia sprawę.
Co warto zobaczyć.
No tu lista jest cholernie długa:
1. Pammukale, ok 1 dnia
2. Kapadocja, z podziemnymi miastami, Open Air Museum Goereme, 2-3 dni
3. Konya z Muzeum Mevlevitów, po drodze do Kapadocji
4. Efez z Merienama (albo Meriemana jakoś tak, nie pamiętam), ok 1 dnia
5. Istambuł- ile masz czasu tyle zejdzie.
To tak na początek masz na 4-5 dni samej jazdy + tyle samo (jeśli nie dłużej) zwiedzania.
Odległości są cholernie duże.
Kraj jest bardzo ładny ale też bardzo zaniedbany- w wielu miejscach jest po prostu brudno. Ludzie są otwarci i przyjaźni.It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Komentarz
-
-
Nie jezdzilem samemu ale za to sporo taksowkami:
- paliwo tak jak pisali wczesniej Koledzy bardzo drogie, benzyna chyba nawet 8zl/l
- glowne drogi sa w dobrym stanie jednak male ulice bywaja bardzo ciasne, latwo jest tez sie zgubic jesli zjedziemy z glownej drogi - nawet taksowkarze maja czesto problemy
- podczas jazdy trzeba miec oczy dookola siebie, Turcy jezdza jak wariaci, jesli jest korek na 3 pasmowej ulicy to oznacza ze bedzie tam 5 rzedow aut, mijanie sie na 1 centymetr czy wpychanie jest zupelna norma, z drugiej strony dla nich jest to zupelnie naturalne przez co jesli ktos nie jest przyzwyczajony do takiego sposobu jazdy o otarcie jest bardzo latwo
- nie ufal bym znakom ustap pierwszenstwa, droga jednokierunkowa itd, turcy zupelnie je ignoruja, lepiej odpuscic niz miec poobijane auto
- jesli auto z wypozyczalni to z pakietem ubezpieczen pokrywajacych naprawy, wlaczajac to nasza wine
- nalezy bardzo uwazac na miejsca gdzie nie wolno parkowac - auto moze zostac odholowane - w tym sa bardzo sprawni - potrafia zaladowac auto na lawete w ciagu 2 minut (maja wyspecjalizowane lawety, niektore z czyms na zasadzie wozka widlowego umieszczonego na pace - opuszczaja, podnosza auto i pakuja na lawete w minute)
- w Istanbule panuja masakryczne korki, szczegolnie w okolicach mostow (przejazd przez jeden z mostow jest platny), - poruszanie sie w godzinach szczytu jest bardzo trudne, trzeba tez pamietac o tym ze sobota to dzien pracujacy wiec i wtedy w godzinach porannych i powrotu z pracy jest ciezko
- nie wiem jak w innych obszarach ale w Istanbule jest bardzo drogo
- w Istanbule na duze odleglosci warto poruszac sie promami, w odroznieniu od taksowek sa tanie jak barszcz
- jelsi idziemy na bazar staramy sie nie wdawac w rozmowe - kazdy z sprzedawcow bedzie nas nagabywal, jesli odpowiemy mamy pol godziny z glowy, goscie sa w tym niesamowici, zawsze jestesmy pierwszym klijentem wiec spuszcza z ceny zeby miec dobry dzien, potrafia powiedziec kilka slow typu "dzien dobry" w obcym jezyku, zaczna czestowac herbata i robic wszystko bysmy poczuli sie zobowiazani do zakupu, jesli juz bedziemy wychodzic bez kupienia czegoklowiek to zastawia droge i powiedza ze spuszcza nawet polowe ceny. Takze jesli na prawde czegos nie chcemy kupic to nie wdawajmy sie w rozmowe. Sprzedawcy na bazarach sa bardzo natarczywi.
- Jesli podasz reke podczas targowania to oznacza ze dobiles targu i nie ma juz od tego odwrotu, nawet jesli jest to cos zupelnie absurdalnego (jak obiecasz ze oddasz zone) oni to beda traktowac bardzo powaznie i honorowo - dalszych targow juz nie ma!
- W niektorych rejonach panuja jakies stare dziwne zwyczaje, np jesli posadzisz dziewczyne na przednim siedzeniu obok kierowcy zostanie to potraktowane jako propozycja do targu o jej wydanie
- na lotnisku, przed wejsciem na teren Turcji nalezy wykupic wize (chyba 15 EUR lub 20 USD - nie pamietam dokladnie kwoty a ta na stronie konsulatu ostatnio nie byla aktualna). Najlepiej miec gotowke w EUR lub USD, czasami bywaja problemy z zaplaceniem karta.
Komentarz
-
Komentarz