Słuchajcie, mam ogromną prośbę!
Przypałętał się do nas do pracy cudowny, młody kotek. Jest przekochany, uwielbia ludzi, przytukanka na maksa.
Czy ktoś może nie wziąłby tej małej przybłędy pod swoje skrzydła? Ja go może na weekend wezmę, ale później niestety znów wyleci na dwór.... Ja już jednego kota mam.....
Komentarz