Czołem!
Koledzy, Koleżanki mam pewien problem, przed zimą wymieniony olej + filtry, świece, sprawdzony akumulator, przewody masowe, chciałem by żona uniknęła niemiłej niespodzianki na dużych mrozach. Przyszły mrozy, auto odpalało od strzała do wczoraj ....
- 20 / - 25 stopni, a żona mi mówi, że auto po odpaleniu dwa razy jej zgasło, poszedłem rano sprawdzić...
Wsiadam, grzeje świece 2-3 razy, wszystkie odbiorniki prądu wyłączone i odpalam i załapał ale praca bardzo mocno nierówna, lekko dodaje gazu by nie zgasł i po paru sekundach się uspokaja, błędów w komputerze niema, na desce nic się nie świeci, po 2-3-5h auto odpala bez problemu, ale jak postoi noc na dużych mrozach to takie cuda się dzieją, martwić się czy nie ??
Wrzucam film podglądowy, przepraszam za jakość ale i kręcenie telefonem
Z góry dzięki za pomoc.
Koledzy, Koleżanki mam pewien problem, przed zimą wymieniony olej + filtry, świece, sprawdzony akumulator, przewody masowe, chciałem by żona uniknęła niemiłej niespodzianki na dużych mrozach. Przyszły mrozy, auto odpalało od strzała do wczoraj ....
- 20 / - 25 stopni, a żona mi mówi, że auto po odpaleniu dwa razy jej zgasło, poszedłem rano sprawdzić...
Wsiadam, grzeje świece 2-3 razy, wszystkie odbiorniki prądu wyłączone i odpalam i załapał ale praca bardzo mocno nierówna, lekko dodaje gazu by nie zgasł i po paru sekundach się uspokaja, błędów w komputerze niema, na desce nic się nie świeci, po 2-3-5h auto odpala bez problemu, ale jak postoi noc na dużych mrozach to takie cuda się dzieją, martwić się czy nie ??
Wrzucam film podglądowy, przepraszam za jakość ale i kręcenie telefonem

Z góry dzięki za pomoc.
Komentarz