Ceny autostrad w naszym kraju

[jabemax]

A co do odradzenia to niech kolega pokaże jakieś konkrety popierające te "przyrosty" np. wykresy z hamowni a nie opisy podnieconych i podstawionych "użytkowników"

Przyrosty z wykresami sa podane w linku, ktory dalem.
Wzroslo.... chyba samopoczucie

[AdamB]

Ceny autostrad w naszym kraju

http://bi.gazeta.pl/im/6/8259/m8259786.jpg Czy my faktycznie jesteśmy takim bogatym narodem i czy nas na taki luksus stać? :szeroki_usmiech

[trucho]

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8259622,Autostrady_dla_bogatych__Sprawdz__ile_zaplacisz_za.html

Nie potrzeba komentarza.

[suchy]

Tyle samo kosztują autostrady na Chorwacji..jakaś masakra w porównaniu do 4euro za tydzień korzystania z autostrad na słowacji...

[AdamB]

Tyle samo kosztują autostrady na Chorwacji.

Teraz przy porównywalnych kosztach dojazdu nad Adriatyk i Bałtyk (w przeliczeniu na 1 km) oczywiście będzie się lepiej opłacać jechać do Chorwacji. :szeroki_usmiech

[filipT]

suchy, czy 40 za rok w Szwajcarii

Przy obecnych cenach Francuz za pensję przejedzie 40 tys. km autostradą, Polak - 10 tys. - mówi Adrian Furgalski

czyli ludzie dalej będą ginąć na starych drogach, 7 nad morze, 8 i 1 na poludnie
Ale co tam dziś na krakowskim przedmieściu?

[Morgoth]

Czy my faktycznie jesteśmy takim bogatym narodem i czy nas na taki luksus stać? :szeroki_usmiech

Widocznie tak, tylko jakoś tego po ludziach nie widać.

[pstryczek]

To jest normalnie ździerstwo. Polska szara rzeczywistość :evil:

[Morgoth]

Tak wygląda dziki kapitalizm w początkowym okresie. Takich co chcą się nachapać i nakraść jest nadal bardzo wielu, a najłatwiej to zrobić kosztem społeczeństwa, no bo co może zrobić największa niezrzeszona grupa w kraju - my kierowcy? Bojkot autostrad niczego nie da, kto musi ten zapłaci i pojedzie szybko.

W normalnym kraju obniżonoby ceny tak, żeby 95% ruchu odbywało się autostradą i operator/zarządca zarabiałby wtedy na efekcie skali. U nas zarobią to samo przy wysokich stawkach i 30-40% ruchu. Do tego jeszcze nawierzchnia mniej się zniszczy, mniej się napracują ... no same plusy, psia ich mać. :evil:

[keneida]

"na szczęście" tych autostrad tyle nie ma. Oni je tak pobudowali z myślą o ruchu tranzytowym wschód-zachód. Chcą z niego najwięcej wycisnąć ale nie pomyśleli, że zaczną jeździć przez Czechy i Słowację albo promami Obwód Kalingradzki - Niemcy (już powstaje projekt/połączenia by ruch kolejowy puścić morzem coby taniej i szybciej było niż na naszych marnych szynach.

Duża część towarów przypływających statkami, do europy i mających być wysłanych np do czech, austrii itd, woli sobie przybić w Niemczech niż w Polsce bo taniej i mniej biurorkacji (przy załatwianiu spraw celnych)i szybciej.

[Morgoth]

Duża część towarów przypływających statkami, do europy i mających być wysłanych np do czech, austrii itd, woli sobie przybić w Niemczech niż w Polsce bo taniej i mniej biurorkacji (przy załatwianiu spraw celnych)i szybciej.

Najtaniej i najszybciej jest dobić do największego portu na świecie - Roterdamu. Stamtąd po Niemczech wożą towary rzekami i kanałami.

Nasze autostrady wschód-zachód tych na zachodzie raczej nie interesują, bo to nie oni jeżdżą, tylko ruscy kierowcy i ruskie tiry. A potem u siebie za Uralem przycinają 300% zysku i koszty przejazdu ich nie interesują. Gorzej z nami Polakami na naszych (czyżby jeszcze naszych?) polskich autostradach.

[daneczek76]

trzeba będzie nadal korzystać z niemieckich autostrad.
np: z Wrocławia do Miedzywodzia najlepiej do granicy z tamtędy autostrada Niemiecka wzdłuż granicy polskiej i już nad morzem. Szybciej milej i dobrą autostradą.
A w Polsce to paranoja.

[keneida]

można też zrobić auto elektryczne przynajmniej taniej na paliwie

[trucho]

Ostatnio też czytałem artykuł na gazecie,że kierowcy tirów płacą winiety za możliwość poruszania się po naszych drogach. Przy wjazdach na autostrady już nie plącą bo konstytucja zabrania płacenia dwa razy za to samo. Zarządcy żadają odszkowań. Rok temu 90% wplywów z winiet poszło na odszkowania dla zarządców autostrad. Normalnie paranoja. Tiry rozjeżdzają nam i tak nienajlepsze drogi, a kasa idzie do kulczyka.

[Morgoth]

z Wrocławia do Miedzywodzia najlepiej do granicy z tamtędy autostrada Niemiecka wzdłuż granicy polskiej i już nad morzem. Szybciej milej i dobrą autostradą.

Sporo drogi się wtedy nadkłada, bo nie istnieje nic takiego jak niemiecka autostrada "wzdłuż polskiej granicy" :lol:

Jedyna podchodząca to A15 lecąca przez Cottbus, dalej A13 do Berlina, potem Berliner Ring i dalej A11 do Szczecina.

Zarządcy żadają odszkowań. Rok temu 90% wplywów z winiet poszło na odszkowania dla zarządców autostrad. Normalnie paranoja. Tiry rozjeżdzają nam i tak nienajlepsze drogi, a kasa idzie do kulczyka.

Przecież u nas zarządcy dróg budują autostrady ze względu na te odszkodowania, a nie dla zysku za przejazdy.

Przekręty są już na etapie projektów i budowy. Jaka chryja była z GTC która miała budować A1 z 3miasta na południe, wycenili budowę najdroższej w Europie.

[daneczek76]

Sporo drogi się wtedy nadkłada, bo nie istnieje nic takiego jak niemiecka autostrada "wzdłuż polskiej granicy"

Jedyna podchodząca to A15 lecąca przez Cottbus, dalej A13 do Berlina, potem Berliner Ring i dalej A11 do Szczecina.

wszyscy wiedzą o co chodzi to tak potocznie się mówi wzdłuż granicy, bo i tak większość Wrocławian tak jeździ ,a czy sporo drogi ? to zależy jak na to patrzeć i tak jesteś szybciej niż przez Polsce , nie denerwujesz sie nie stoisz w korkach i jedziesz jednym tempem. Jest około 110 km więcej a i tak godzinę szybciej jestem a spalam podobną ilość paliwa.

[Garret]

banda złodziei i tyle :evil:
to jest znakomity sposób na biznes- przejąc użytkowanie autostrady wybudowanej za pieniądze podatników, postawić bramki i łupić kasę.
Inna opcja- wybudować autostradę za pieniądze z kredytów gwarantowanych przez skarb państwa (czyli pieniędzmi podatników) i potem łupić tychże.
Będziemy mieli najdroższe autostrady w Europie, dla przykładu w Austrii 10 dniowa winieta z tego co pamiętam 7.7EUR;-)
No i dalej różni politycy będą wylewać krokodyle łzy nad brakiem bezpieczeństwa na drogach, organizować akcje "bezpieczny weekend" itp opłacane z naszych pieniędzy hucpy :evil:
No i oczywiście będą radzić jakby tu podnieść mandaty, rozbudować sieć fotoradarów, zaostrzyć prawo etc.

[Morgoth]

wszyscy wiedzą o co chodzi to tak potocznie się mówi wzdłuż granicy, bo i tak większość Wrocławian tak jeździ ,a czy sporo drogi ? to zależy jak na to patrzeć i tak jesteś szybciej niż przez Polsce , nie denerwujesz sie nie stoisz w korkach i jedziesz jednym tempem. Jest około 110 km więcej a i tak godzinę szybciej jestem a spalam podobną ilość paliwa.

To się wie, na południe do Włoch też przez Niemcy ludzie jeżdżą. Pieprzyć czeskie winiety Niemniej pisanie o niemieckiej autostradzie "wzdłuż polskie granicy" trąci wprowadzaniem w błąd.
BTW czy od Krzyżowej do Olszyny jest już asfalt, czy jeszcze adolfowe płyty?

No i dalej różni politycy będą wylewać krokodyle łzy nad brakiem bezpieczeństwa na drogach, organizować akcje "bezpieczny weekend" itp opłacane z naszych pieniędzy hucpy :evil:

W takich akcjach jesteśmy dobry nie?

[loru]

Przekręty są już na etapie projektów i budowy. Jaka chryja była z GTC która miała budować A1 z 3miasta na południe, wycenili budowę najdroższej w Europie.

a czym podpierasz swoją tezę ?

[Morgoth]

a czym podpierasz swoją tezę ?

Wyceną kosztów budowy 1 km autostrady

To było kilka lat temu, gdy ruszała budowa gdzieś w okolicach Grudziądza (nie pamiętam czy do Gdańska czy do Torunia). Potem przyszedł kryzys, ceny pospadały i A2 ze Strykowa do Konotopy pod Wawą budują bodaj o połowę taniej niż wtedy chciało GTC.

Państwo zablokowało w tamtym czasie pozwolenie dla GTC, tamci się odwoływali, ze niby ponieśli koszty projektów i umów z podwykonawcami, za GTC stali jacyś politycy, państwo samo miało przejąć budowę ... nie wiem jak się sprawa skończyła i kto tam teraz buduje ani za ile.

[daneczek76]

BTW czy od Krzyżowej do Olszyny jest już asfalt, czy jeszcze adolfowe płyty

chodzi o Krzyżową Góre ? jeśli tak to jest asfalt, tylko w Spręcowie były kocie łby ale też już mijasz bokiem po asfalcie.

[loru]

Wyceną kosztów budowy 1 km autostrady

To było kilka lat temu, gdy ruszała budowa gdzieś w okolicach Grudziądza (nie pamiętam czy do Gdańska czy do Torunia). Potem przyszedł kryzys, ceny pospadały i A2 ze Strykowa do Konotopy pod Wawą budują bodaj o połowę taniej niż wtedy chciało GTC.

Państwo zablokowało w tamtym czasie pozwolenie dla GTC, tamci się odwoływali, ze niby ponieśli koszty projektów i umów z podwykonawcami, za GTC stali jacyś politycy, państwo samo miało przejąć budowę ... nie wiem jak się sprawa skończyła i kto tam teraz buduje ani za ile.

Zgodnie z wcześniejszymi planami GTC miało rozpocząć budowę odcinka Grudziądz -Toruń już w 2007 r. Minister transportu w rządzie PiS Jerzy Polaczek w 2006 r. wyrzucił jednak GTC z budowy i zdecydował, że drogę wybuduje państwo. - Tak będzie szybciej i taniej - twierdził. Przegrał jednak w sądzie, a do rozmów z GTC wrócił dopiero minister Grabarczyk.

Gdyby Polaczek od razu postawił na kontrakt z GTC i w 2006 r. podpisał wynegocjowaną za rządów Marka Belki umowę na budowę odcinka Grudziądz - Toruń, zapłacilibyśmy za tą drogę niemal dwa razy mniej niż dzisiaj: 5,5 mln euro za kilometr i 131 mln euro za mosty, łącznie jest to suma ok. 1,6 mld zł.


za : http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,...strady_A1.html

w porównaniu do średniej krajowej :
Budowa jednego kilometra autostrady w Polsce waha się od 2 do 20 mln dolarów – średni koszt to 7,8 mln dolarów.

za: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pols...e-1248251.html

a tu ekstremalny przykład ile może kosztować 1km drogi : http://moto.onet.pl/1578614,1,najdro...l.html?node=15

[Morgoth]

Zgodnie z wcześniejszymi planami GTC miało rozpocząć budowę odcinka Grudziądz -Toruń już w 2007 r.

Dokładnie o to mi chodziło. Politykierzy się kłócą, a my dróg nadal nie mamy.

Zobaczymy jak sprawdzą się Chińczycy na dwóch odcinkach A2 z Łodzi do Wawy, bo coś mi się wydaje, że zrobią pokazówkę - super jakość, niska cena, oddane przed terminem. W ten sposób wyrobią sobie referencje na budowę autostrad w Unii i dalej to już poleci. Wypieprzyłbym wtedy z naszego kraju wszystkie te Strabagi i innych zagraniczniaków do spółki z naszymi "niedrogimi" firmami i przekazał całość budowy Chińczykom. I tak materiały kupią u nas i część naszych fachowców zatrudnia, za to będzie szybko.Tanio to już nie koniecznie, bo tanie drogi w Chinach opierają się na maksymalnym wyzysku pracownika i tanich miejscowych materiałach.

[trucho]

No poczekajmy co z tego wyjdzie. Bo planowany termin oddania A2 do Wawy to maj 2012, więc czasu jest naprawde nie dużo a do zbudowania 91 km.

[Morgoth]

planowany termin oddania A2 do Wawy to maj 2012, więc czasu jest naprawde nie dużo a do zbudowania 91 km.

Żartujesz chyba, prawda?

W czasie niecałych 2 lat, powiedzmy 20 miesięcy można spokojnie wybudować ... no już nie przesadzajmy, ale 1.000 km autostrady. Spokojnie!!! Takie tempo w Chinach i tak uważanoby za marnotrawstwo czasu.

Nie ograniczajmy naszego myślenia o budowie dróg do typowego polskiego myślenia jak o budowie pierwszej linii metra w Wawie - zaczynamy na jednym końcu i posuwamy się ku przeciwnemu. NIE !!! Budowę zaczyna się w wielu miejscach na raz. Ot i cała tajemnica.