Praktycznie każdy salon motoryzacyjny prowadzi również sprzedaż aut używanych... Ktoś kupował w ten sposób? Jak to oceniacie?
Używane auta z salonu
Zwiń
X
-
Trzeba tak samo uważać jak przy kupnie używanego auta z każdego innego źródła, czasem sprzedają szmelc z niewiedzy a czasem bardzo perfidnie. Wielu moich klientów tak zakupiło samochody i niestety znam wiele sytuacji kiedy zostali nabici w butelkę, z moich obserwacji wynika, że nawet trudniej z nimi później dochodzić swoich praw, w sensie bez sądu się nie obędzie.
Oczywiście to są tylko jakieś tam przypadki więc nie można zakładać, że tak jest wszędzie. Po prostu przed zakupem trzeba sobie dobrze samochód sprawdzić .
-
-
Ja tak kupiłem już 3 auto i niestety z każdym było coś nie tak (więc trzeba uważać) ,pierwsze było totalną porażką,okazało się powypadkowym szmelcem dość tandetnie zrobionym. Ja połapałem się po pół roku,więc salon wypiął się twierdząc,że to ja miałem wypadek,a teraz chcę naciągnąć ASO na zwrot kasy (nie chciałem bawić się w sąd i auto sprzedałem) Druga octavia miała uszkodzoną sprężarkę klimy i dobrze ,że auto kupowałem w czerwcu to się na jeżdzie próbnej połapałem ,więc wymienili mi przed odbiorem sprężarkę. Ostatnia octavka ma uszkodzone łożysko w kole(dopiero początki) uwidoczniło się to już po odebraniu auta, wróciłem po 3 dniach do ASO i też to słyszą ,ale ciężko im zdiagnozować ,które koło delikatnie huczy, umówiłem się na kwiecień,że wtedy podjadę i wymienią łożysko. Komisy pod salonami to dość kosztowny zakup auta(płacisz parę tysi więcej za auto) ,a w pakiecie dostajesz tylko i wyłacznie serwisowane auto z wiarygodnym przebiegiem ,bo sprawdzone auto to ściema,bo skoro odbierasz auto z którym coś jest nie tak. Naprawdę musisz bardzoooo dobrze sprawdzić auto przed zakupem. Komisy pod salonami usypiają czujność,bo kto może się spodziewać,że ASO sprzeda uszkodzone auto.Ja kupowałem pod salonem tylko,aby mieć rzeczywisty przebieg,przy dwóch ostatnich autach dostałem miernik lakieru,który sam kalibrowałem i sprawdzałem auto ,przy innej octavce wyszło,że miała malowane 4 elementy,ale sprzedawca nie potrafił mi powiedzieć dlaczego, więc je sobie odpuściłem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpisWiem, źe tu na forum kilku ludzi kupiło takie i jeżdżą.
Komentarz
-
-
Zależy jak się trafi, imho trzeba traktować jak zwykły komis, tylko otoczka ładniejsza. W zeszłym roku kupowaliśmy z tatą auto, które okazało się być całkiem ok, ale zachowanie pracowników owego ASO poniżej poziomu jak dla mniewięc nie ma co się napalać, tylko podejść z chłodną głową, niezależnie od kogo się kupuje.
B5 FL 1.9 TDI '05
Clio II 1.2 16V '04
Komentarz
-
-
Różnie z tym bywa. Generalnie jeden i drugi rodzaj auta trzeba sprawdzić przed zakupem. To naturalne. Co do zakupu w przysalonowym komisie, to jest ten plus, że auta są te na gwarancji i można tą gwarancje egzekwować. A przecież ewentualne usterki, które były teoretycznie zatajone doszyć szybko można wykryć.
W zasadzie każdy salon Skody prowadzi taką sprzedaż. Np tutaj można podjechać mają sporo tego:
Praktycznie każdy salon motoryzacyjny prowadzi również sprzedaż aut używanych... Ktoś kupował w ten sposób? Jak to oceniacie?
Zawsze można też sprawdzić jak to wygląda w przypadku innych marek np KIA: http://www.landcar.pl/?page=outlet
Poza tym historia takich aut jest moim zdaniem lepiej udokumentowana.
Komentarz
-
-
Jest trochę tak jak napisał K4mils że zakup jest w ładniejszej otoczce... i wydaje nam się że jest pewniejszy bardziej wiarygodny jeśli chodzi o przebieg i stan techniczny auta.
Dlatego też jesteśmy gotowi zapłacić te kilka tysięcy więcej niż w nazwijmy to w zwykłym komisie. Sam w takim salonie aut używanych przy autoryzowanym serwisie kupowałem auto i nie obyło się bez problemów. Tak jak napisali zadariusz1, Fidelis Car, K4mils trzeba tak samo uważać jak przy zakupione w normalnym komisie.
Komentarz
-
-
Gość
Kupiłem fabię w takim miejscu i była bez zarzutu. Normalnie lekko zaniedbana, jak każde auto serwisowane wyłącznie w aso. Właściciel sam nic w niej nie robił.
Komentarz
-
dokładnie jak koledzy piszą wyżej, ładniejsza otoczka, produkt taki sam, jak w komisie u mirasa, mimo papierow na auto (zawsze można niektóre spreparować lub ukryć w takim miejscu, bo wszelkie pieczątki na miejscu i system, jak komuś bardzo zależy). Czujność wskazana tak samo, jak w każdym innym miejscu masowego sprzedawania aut.Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Komentarz
-
Komentarz