Witam - czy to normalne, że z klimy/nawiewu śmierdzi ale tylko przy obiegu otwartym (zasysa powietrze z ulicy), gdy obieg jest zamknięty zapach ustępuje. Zapach nasila się przy wyłączonej klimie, gdy ją włącze zapach prawie nie występuje.
Kilkanaście postów wcześniej ktoś pisał, że stosują w skodzie jakieś plastiki z recyklingu i one mogą śmierdzieć - czy ma ktoś jakąś wiedzę na ten temat. Nie chce mi się wierzyć ażeby klima była zasyfiona (auto ma 6 miesiecy) - gdyby tak było to na moją logikę powinno również śmierdzieć przy obiegu zamkniętym - a tak nie jest.
Sorry jeżeli komuś moje pytanie wyda się głupie, ale zanim pojadę do ASO bądź do speca od klimy wolę się upewnić że nie robią mnie w ciula.
Dzięki
Kilkanaście postów wcześniej ktoś pisał, że stosują w skodzie jakieś plastiki z recyklingu i one mogą śmierdzieć - czy ma ktoś jakąś wiedzę na ten temat. Nie chce mi się wierzyć ażeby klima była zasyfiona (auto ma 6 miesiecy) - gdyby tak było to na moją logikę powinno również śmierdzieć przy obiegu zamkniętym - a tak nie jest.
Sorry jeżeli komuś moje pytanie wyda się głupie, ale zanim pojadę do ASO bądź do speca od klimy wolę się upewnić że nie robią mnie w ciula.
Dzięki
Komentarz