A czy nie będzie się to wiązało z koniecznością ingerencji w elektronikę? tam są dwie sondy.
Poleciłbyś jakąś konkretną markę/model takiej strumienicy?
Wczoraj, jak zwykle od ponad dwóch, lat zaparkowałem auto w stałym miejscu pod firmą. Po ok. 20 minutach zastałem to co widać. Nikt nic nie widział, sprawca spier..lił :evil: .
Jak widać auto po uderzeniu przesunęło się o ok. 50 cm ( była cienka warstewka śniegu pod kołami ) i zatrzymało się na barierkach zabezpieczających. Przód oparł się na oponie, tył obtarty poniżej zagięcia zderzaka.
Jak napisałem wcześniej sprawcy nie ma :evil: i sądząc po śladach to nawet nie wysiadł, tylko od razu rura, bo na śniegu był wyślizgany ślad od mielenia kołem o długości ok 3,5m.
Wkur..łem się zajebiście, bo o ile stłuczka to cóż zdarza się każdemu, to już bezczelna ucieczka to już szczyt buractwa.
Trochę na pocieszenie, po dokładniejszym "wygarnięciu" resztek z wnętrza i z pod auta ( ok. godzinę po wszystkim ) znalazłem kawałek lakierowanego zderzaka sprawcy + resztki jego szkła ( szkła nie plastiku ) z lampy przedniej. Znajomy, który akurat nawinął się pod rękę rzucił okiem na lakier i mówi: Mogę się mylić, ale kolor wygląda na "renówkowy", a przynajmniej na jakiegoś żabojada. Taaa myślę sobie, jasne, szklane lampy w renówce, jakoś sobię nie przypominam... I co, siadłem do przejrzenia monitoringu z kamery przy wejściu ( niestety nie ma ich na zewnątrz, choć od dawna się zbierałem, żeby je tam powiesić ) i proszę: Renault Scenic I w odpowiednim kolorze ( Oliwkowy metalic czy jakoś tak ), w odpowiednim czasie, miejscu i jadący jako jedyny samochód w ciągu tych moich 20 min. nieobecności w odpowiednią stronę ( z prawej na lewą, moje auto stoi za tą ścianą po prawej ).
I jeszcze ślad opony, przyrównując do mojej 205 wygląda na 185, zimowa, kierunkowa.
Jak się okazuje Scenic z tego okresu ( chyba rocznik 98 ) ma szklane lampy, wysokościowo jeśli chodzi o uderzenie też pasuje. Nie mogę na 100% stwierdzić, że to on, ale jak dla mnie to trochę dużo tych "zbiegów okoliczności". W poniedziałek zajdę jeszcze do sąsiedniej firmy, może ich kamery coś "złapały".
BTW. Wiem, że szansa zerowa, ale jakbyście trafili gdzieś w Wa-wie oliwkowego Scenic-a I z rozwaloną lampą i zderzakiem na zimowych oponka z podobnym bieżnikiem to dajcie znać ( wystarczą blachy resztę znajdę :diabelski_usmiech ).
chamstwo... szkoda slow na takie zachowania...
ostatnio znajomej ktos lusterko w cieniasie urwal i spier.... ale naszczescie spisala nr i gosc dostal liscik z komendy :wink: mam nadzieje ze tak samo skonczy sie u Ciebie ..
Szczyt chamstwa. Mam nadzieję, że się znajdzie sprawca i poniesie konsekwencję. Miałem podobną sytuację ojca samochodem, stałem przy bankomacie a widzę jak dziadek jakiś cofa i prosto w mój samochód, najlepsze tłumaczenie 'jak stawałem na parkingu to nic za mną nie stało'
kowal 2002, niech Ci zgrają to nagranie z monitoringu, może z innej kamery widać nr, albo choć część?
Rejestrator mam w serwerowni za ścianą więc mogę zgrać co chcę :diabelski_usmiech . Problem w tym, że ten monitoring dotyczy wnętrza firmy ( wymagania AEO ) a nie terenu dookoła. Tak jak pisałem miałem już kilka razy założyć kamerkę z podglądem na zewnątrz ( ze szczególnym uwzględnieniem mojego auta :twisted: ) ale jakoś nigdy się nie złożyło i efekt j.w. Mądry polak :evil: ...
Co do ewentualnych świadków, to normalnie zazwyczaj kręci się na zewnątrz wiele osób z biura ( palacze :diabelski_usmiech ), ale akurat w tym momencie nikogo nie było.
Problem jest taki, że na terenie jest też OPEK i co chwila przyjeżdżają do nich ludzie, żeby zostawić paczki, więc mógł to być jednorazowy klient. Jeśli to ktoś kto przyjeżdża częściej to możliwe, że uda się go namierzyć.
roblem jest taki, że na terenie jest też OPEK i co chwila przyjeżdżają do nich ludzie,
To pogadaj z nimi aby podali Ci dane ludzi którzy przesyłki w tej godzinie wydali lub przyjęli i .... może się dojdzie do klienta. Na pewno nie będzie tego dużo, potem na policję lub na własną rękę spróbuj dojść kto ma Scenica na siebie.
Na pewno będą się wzbraniać , bo ochrona danych osobowych. Ale jak zgłosisz na policję to będą musieli podać.
kowal 2002, na 3 zdjęciu od góry, widoczna jest tablica rejesteracyjna. Może jakiś magik komputerowy zdoła tak ją wykadrować, aby jakoś dało się odczytać nr rejestracyjny.
AdamB, jeśli OPEK cokolwiek wie to nie będzie nikogo krył, za dużo mają do stracenia, nawet jeśli byłby to ktoś "od nich".
A co do obróbki foty, to CSI ( czyli ja i mój laptop ) już było na miejscu zbrodni . Tablica na oryginalnym materiale z rejestratora ma ok. 10 pikseli szerokości i 2 wysokości więc nic się nie da zrobić, widać tyle, że jest biała ( a nie stara czarna ). Ślady z miejsca zbrodni też już zabezpieczyłem, obecnie są badane w moim laboratorium kryminalistycznym ( czytaj w garażu ) :diabelski_usmiech .
kowal 2002, Zgłoś na policja bo szkoda jest spora. Może gdzieś w pobliżu jest inny monitoring który by gościa lepiej zarejestrował. Mnie to wygląda na Renaut Megane I 5D. :cry:
.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
kowal 2002, trzymam kciuki za odszukaniem sk......na! Paskudna sprawa ale mam nadzieję, że Ci się uda załatwić sprawę tak byś nie płacił z własnej kieszeni.
Dzięki chłopaki!
Spróbuje powalczyć w okolicy firmy. Sąsiedzi na 100% mają monitoring zewnętrzny, ale nie wiem czy widać na nim wyjazd z mojej firmy. Może chociaż będzie widać, w którą stronę śmignął to będę drążył dalej.
Co do samego nagrania to niestety jak to mówią z "gówna bata nie ukręcisz". Ten monitoring jest po to, by sekretarka, która "wpuszcza" klientów "zdalnie" widziała, mniej więcej kto i ile osób wchodzi i czy ktoś z nich się "nie zgubi" w drodze na I piętro do sekretariatu ( po drodze są jeszcze dodatkowe kamery ). Nagranie jest robione jakby przy okazji, bo sprzęt daje taką możliwość, ale to nic specjalnego, bo nie taka miała być jego rola. De facto, całe to okienko, które przedstawia zdjęcie ma rozdzielczość 360x240 pikseli 5fps, co niestety nie daje praktycznie żadnych możliwości obróbki...
kowal 2002 znam ten ból, uszkodzenia miałem podobne tyle, że bez lampy.
Jakaś sierota mnie zawadziła i to jeszcze pod moim domem :evil:
Takich fajansiarzy to oklepałbym bez zastanowienia :box
Kowal kolor kawałków tego zderzaka wskazuje na auto marki Renault w kolorze zieleń lipy a Scenic I ph I był dostepny w takim własnie kolorze.
Jesli ci to w czymś pomoże to widac ze jest to Renault Scenic I ph I mniej wiecej z koncówki produkcji tego modeli czyli lata 98-99 (ma lakierowane zderzaki w tym samym kolorze co nadwozie).
Komentarz