Witam
Od kilku tygodni zaczyna kiełkować wizja wyjazdu Octavka do Hiszpani. W związku z tym mam pytanie czy ktoś już się wybierał w taka podróż, a jeśli tak to na co się przygotować, może jakieś sugestie odnośnie trasy itp.
Polecam zakup odbijakow na drzwi i zderzaki. Tam zderzaki jak to w poludniowych krajach sluza do... zderzania. Szczegolnie zderzaki przydatne sa podczas wyjazdu z miejsca parkingowego. Nie raz widzialem sytuacje kiedy bylo dup, dup, dup i wyjazd
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
cool_torun, osobiście oddałbym auto do serwisu, tam za niewielkie pieniądze auto Ci sprawdzą dosyć solidnie, POLECAM Ci bydgoski serwis Bieranowski obok lotniska...
a na samym miejscu staraj się odpowiednio parkowć bo będzie tak jak pisze kolega bradley,
Dawne czasy :wink:
Tzn. do Hiszpanii wybrałem się nówką Octavią (1.6) w 2004 roku. Dotarliśmy na Gibraltar
Jak się przygotować? Standardowo! Przeględ, ubezpieczenie, mapy, GPS'y :wink: i w drogę :!:
Na co się przygotować? Na rewelacyjne drogi i piękne widoki!
pozdr
P.S.
W moim przypadku obyło się bez najmniejszej wgnioty czy rysy... :lol:
cool_torun, Byłem w w roku ubiegłym na Costa Brawa okolice Barcelony przeszło 2tyś w jedną stronę, jak planujesz sam prowadzić to koniecznie nocleg ja tak miałem.
W większych miastach takich jak Barcelona przemieszczanie się tylko i wyłącznie metrem nie ryzykuj szkodnikiem bo nic nie zwiedzisz, zawsze parkuj na peryferiach i nie zaciągaj ręcznego bo nie poznasz zderzaków w mieście nie znajdziesz wolnego miejsca a parkingi podziemne naprawdę drogie. Między miastami najszybciej przemieszcza się autostradą, ale płatna, dlatego prawie zawsze jest alternatywna droga równoległa taka jak u nas trasa szybkiego ruchu naprawdę super. Jednym słowem warto
Najlepiej zostawić jak najdalej od wejścia, tam gdzie dla wszystkich za daleko.
Przede wszystkim to zapoznać się z przepisami/zwyczajami drogowymi. Czasem mogą się różnić od naszych. Jakie musi byś podstawowe dodatkowe wyposażenie pojazdy, czy wymagana jest np. gaśnica, apteczka, komplet żarówek zapasowych. Niby pierdoły, ale przy kontroli niepotrzebny stres.
P.S. Mi również taki pomysł chodzi po głowie (tyle, że na dłużej), ale nie wiem czy dojdzie do jego realizacji jeszcze za czasów Octavii.
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
A jak z autostradami we Francji. Czy są bardzo drogie i lepiej zjechać na normalne drogi wzdłuż lazurowego wybrzeża? I jak z noclegami na lazurowym wybrzeżu?
W trasę mam zamiar startować z Choszczna więc po drodze dwa noclegi - jeden nad jeziorem bodenskim a drugi gdzieś na lazurowym wybrzeżu - będziemy jechać z 3-letnia córką.
Przede wszystkim to zapoznać się z przepisami/zwyczajami drogowymi. Czasem mogą się różnić od naszych. Jakie musi byś podstawowe dodatkowe wyposażenie pojazdy, czy wymagana jest np. gaśnica, apteczka, komplet żarówek zapasowych. Niby pierdoły, ale przy kontroli niepotrzebny stres.
W takim przypadku zawsze można się zasłaniać Konwencją Wiedeńską.
O ile oczywiście tamtejszy policjant będzie skłonny do negocjacji.
W zeszłym roku byłem z rodziną na Costa Dorada, to normalny europejski kraj, zawsze zaciągałem ręczny hamulec i nie miałem najmniejszego problemu. Parkingi w centrum są drogie, nawet do 3 euro za godzinę, nie tylko w Barcelonie ale również w każdym innym znanym miejscu, jak Taragona, Sitges, itp.
Pamiętaj o przeglądzie klimatyzacji, bo bez niej tam się nie da żyć latem. Pamiętam jak wyjechaliśmy i już gdzieś na południu Francji przełączyłem z nawigacji żeby zobaczyć temperaturę - 43 st. na zawnątrz :shock:
Nawigacja się przydaje, głównie żeby uniknąć płatnych autostrad, ja mam wbudowanego Nexusa (chyba) ale dowolne urządzenie da radę.
Witam
Wkleje z innego forum.Ale w pełni się z tym zgadzam:
Więc najbardziej optymalną trasą bedzie trasa Niemcy-Francja-Hiszpania według map and guide z centrum Szcz. do centrum Barcy jest 2017 km.Najlepiej jechać :Niemcy a9 kierunek Nurnberg ,potem a6 kierunek Heilbronn,nast a5 kierunek Basel.W okolicach baden baden dobrze jest zjechac na drogę numer 500 i kierować się na paryż potem strassburg i colmar,LUB JECHAC DALEJ A5 i PRZEKROCZYĆ PRZEJŚCIE w Mulhose.A5 idzie równolegle ale są tam roboty drogowe i wieczne korki.Niemcy dla osobówek sa bezpłatne.We Francji jedziemy Strassburg-Colmar potem autostrada a 36 kierunek Besancon,z a36 możesz zjechać zjazdem nr 3 kierunek Dole-Chalon sur saone(francja jest płatna więc zaoszczędzisz ze 20-30 euro.W chalon kierujesz się na N7 kierunek Macon potem Lyon autostrada A7 Następnie przechodzi ona w A9 I zaczynają się znaki na Barcelonę.Wzdłuż autostrady biegnie N7 ,która jest za free.Trzeba pamiętać ,ze na drogach N(Nacionalne)co skrzyżowanie to rondo więc na kilku kilometrach może ich być więcej niż W Warszawie.Jest też sporo górek.Przejscie między Francją a Hiszpania to La jonquera(kraina złodzieji i dziwek.Jeżeli masz laptopa to z internetu skorzystasz przy hotelach lub na stacjach shell we Francji.Idziesz na stację i mówisz WIFI TIKET SIVUPLElogujesz się i śmigasz za free przez godzinę.We francji kradną przeważnie w okolicach dużych miast(Paryż ,Lyon,Marsylia).
We Francji jak i w Hiszpani za autostrady płaci się na bramkach.N a jednych bierzesz bilet z automatu jedziesz i na następnych płacisz kartą lub gotówką za przejechane kilometry.Przejazd francji i Hiszpani to Kilkadziesiąt euro.Hiszpania jest tańsza niż Francja w autostradach.Ceny Hoteli zaczynają się od 30e za os/d
Co do panujących zwyczajów drogowych.W miastach trąbią jak pojeb..i.Jak wyżej pisali koledzy auta stawia się gdzie chce a obcierka czy zepchnięcie auta to norma.Napisz jeszcze gdzie do tej Hiszpani się wybierasz.Bo Hiszpania to jednak bardzo duży kraj.Na południu gorąc jak diabli(Giblartar) środek Madryt też gorący.Parkingi w centrum drogie.Płaciłem coś 50E lub więcej za cały dzień.Można pojezdzić autobusami bez dachów i zwiedzać Madryt(warto wszystkimi liniami) Północ Hiszpani to już w sumie nasz klimat tylko wiosna robi się wcześniej.Gdy w Polsce jest minus tam "często" już ok 10-15'C.Diesel tanszy niż w D,F Benelux.Gazu na stacji nie kupisz(tylko Taxi).Ostatnie tankowanie możesz zrobić w Francji. Hm co tu dodać.
No ja bym radził polecieć Wizair tanie linie lotnicze.Teraz lata z Katowic do Madrytu i spowrotem.Za jakieś kilkanaście euro.Ja jak byłem ostatnio w Hiszpani na lądzie to musiałem płacić sporo za przelot ale Iberia.
A przygotować się możesz na zabawe.Ludzie siedzą non stop w knajpach i rzucają śmieci pod nogi. :lol:
Ostatnio swoja Octavią SDI zrobiłem trasę Zamość-Bolesławiec czyli 700 km w jedną stronę. Dodam że na miejscu byłem 20 minut ( zakup części )i w drogę powrotną , a więc silnik nawet nie wystygł. W sumie zrobiłem po Polsce 1400 km w 18 godzin, a więc jest to połowa drogi do Madrytu. Tyle że po Polsce jedzie się bardzo źle wolno i niebezpiecznie, ciągłe hamowania przyśpieszania itp. Po niemczech Francji bedzie Ci łatwiej i szybciej, wiem bo w Hiszpani tez byłem ( nie Octą)
Witam
Od kilku tygodni zaczyna kiełkować wizja wyjazdu Octavka do Hiszpani. W związku z tym mam pytanie czy ktoś już się wybierał w taka podróż, a jeśli tak to na co się przygotować, może jakieś sugestie odnośnie trasy itp.
byłem w 2010 w Hiszpanii (Galicja)
ja jechałem 3 dni po jakieś 1000 km/dzień
noclegi - hotele w pobliżu autostrad
1 Kolonia Niemcy
2 Bordeaux Francja
3 cel
Francja płatne autostrady, Hiszpania płatne niektóre odcinki, ceny paliwa w Hiszpanii jak w Polsce
Niemcy i pólnocna Fracja zapchane autostrady, Hiszpania raczej spokojnie można jeździć na tempomacie odcinki po 100 km ograniczenie do 120km/h
Przed wyjazdem ustal u ubezpieczyciela procedurę na okoliczność zdarzenia drogowego, telefony, w jaki sposób likwidowana jest szkoda czy będą holować czy naprawa na miejscu, czy zapłacą za nocleg, szpital i itd.
Kiedyś rozwaliłem miskę olejową w austryjackich Aplach i dopiero po awanturze ubezpieczyciel zgodził się na naprawę na miejscu i koszty noclegu, więc teraz zwracam na to uwagę.
W Hiszpanii strasznie okradaja,głównie na parkingach przy autostradach.Szczególnie trzeba uwazac w miejscowosci La Jonquera(przejscie graniczne F-H),koszmar!p.s.Zlodzieje wykorzystuja to,ze idziesz na zakupy i wtedy okradaja auto.Na policje raczej nie liczcie,albo maja uklad ze zlodziejami,albo maja wszystko w d...e(moze nie chca,zeby zglaszac bo wtedy statystyki im rosna).Zdarzaja sie przypadki,ze złodzieje wpuszczaja gaz do srodka auta(pod uszczelke drzwi) w ktorym spia ludzie i wtedy sie wlamuja i rabuja caly dobytek.Po kilku godzinach wstajesz i lacze .Najlepiej wybierac oswietlone miejsca lub platne parkingi,wtedy ryzyko mniejsze.
a ja pozdrawiam z Madrytu ;-)
Hiszpania - drogi super, widoczki piekne.
Piszecie ze kradną.. ok a co u nas na Niemca i jego fure patrzą inaczej?
Auta nie zostawia sie na ulicy tylko na parkingach płatnych bo szkoda zderzaka,
nie zostawia sie niczego w srodku co mogłoby kusić.
ceny za autostrady nie takie straszne, paliwko super nawet to 95.
I uwaga na hiszpański temperament i niechęć używania migaczy ;-)
a i uwaga na fotoradary które są zazwyczaj na skrajnych lewych pasach ruchu i robia foty z tyłu ;-)
Że co że kradną? A kto kradnie - POLACY!!!! Mieszkałem w Hiszpani 8 lat i nie zauwazyłem złodziejstwa. A trasę Madryt - Polska mozna zrobić nawet w 16-18 godzin, jak bedziesz cisnął 160 w porywach do 200 to spokojnie, a dodam że cisnąć autostradką można bez problemu. Będziesz jechał przez Frankfurtr Paryż Bordeaux San Sebastian czy Stutgart Freiburg Lyon Figuares? Powiem tylko tyle że trasę Madryt Zgorzelec zrobisz bez snu. Istnieje jednak jedno pytanie - czy Skodą nie będziesz się bał cisnąć 200.
Komentarz