Samolotem z małym dzieckiem.......

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Big
    RS
    S_OCP Member
    • 2007
    • 6389

    Samolotem z małym dzieckiem.......

    Ruget, te kubeczki to do ciepłych napoi się nadają :?:
    Czarny Elegance
  • Dzida
    RS
    • 2006
    • 2253

    #2
    Samolotem z małym dzieckiem.......

    Panowie.

    Wybieramy się z małą na Wyspy za jakiś czas.(nie na stałe, choć kto wie.......cały czas szukam pracy z dosyć kiepskim efektem). Wiem że kilku z Nas przebywa na stałe w GB, więc mają doświadczenie wojadżerskie i mogliby podzielić się nim, z młodymi rodzicami którzy nie latali jeszcze samolotem z maluszkiem.

    Chodzi mi o porady typu: czym latacie, jak sobie radzicie z wózkiem (czy to jest bagaż ponadwymiarowy, za który się płaci, jak dzieci znoszą lot, co wziąć ze sobą do samolotu, itp)

    Za każdą uwagę i radę serdeczne Bóg zapłać.

    Komentarz

    • Big Wojtek
      Rider
      • 2010
      • 440
      • Hyundai

      #3
      Co prawda nie leciałem z małym na wyspy ale....
      Większość linii lotniczych nie traktuje wózka jako nadbagażu, pod warunkiem, że jest w nim dziecko :lol: Ja z moim dwulatkiem podjechałem w wózku autobusem pod samolot. Tam wózki zostawiało się , a obsługa ładowała do samolotu. W powrotnej drodze stwierdzili dla odmiany, że wózki puszczą razem z innymi bagażami. Najlepiej zadzwonić do linii lotniczych i się upewnić, żeby nie było niespodzianki.
      Najlepiej wejść na pokład samolotu jak najpóźniej. Większa szansa, że marudzenie nastąpi później.

      Jeśli lecisz liniami bez numerowanych biletów BARDZO POLECAM poprosić przy odprawie o miejsce w pierwszym rzędzie, lub przy wyjściu awaryjnym. Co prawda wyjście awaryjne jest nad skrzydłem, a to troszkę utrudnia podziwianie widoków, ale swobodnie wyciągniesz nogi, a dziecko może swobodnie pohasać.

      O konieczności zabrania na pokład paru zabawek nie muszę chyba pisać ? :wink:

      Komentarz

      • westwi78
        RS
        • 2008
        • 2940

        #4
        O konieczności zabrania na pokład paru zabawek nie muszę chyba pisać ? :wink:
        tylko żeby to nie były zabawki typu pistolet, bo skasują...

        Komentarz

        • abc_rlz.
          Rider
          • 2009
          • 261

          #5
          Zamieszczone przez westwi78
          O konieczności zabrania na pokład paru zabawek nie muszę chyba pisać ? :wink:
          tylko żeby to nie były zabawki typu pistolet, bo skasują...
          Ciebie czy zabawki :lol: ?
          Była : Skoda Octavia I '04 1,4 16V 75 KM
          Był : Opel Vectra C 1.9 CDTI 150KM
          Jest : Seat Cordoba 1.9 TDI 101 KM
          Jest: Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM

          Komentarz

          • Maicroft
            Moderator
            S_OCP MemberModeratoRS
            • 2004
            • 25757
            • Audi

            #6
            Tak samo z nosidelkami/fotelikami. Przynajmniej Ryaner i Wizz nie kasowali nigdy za przewoz tego, lecz trzeba sie dowiedziec, bo wiele rzeczy jest gratis dla dziecka w wieku do 2 lat.

            Z jedzeniem, piciem jest tez problem. Wolno wozic opakawania do chyba 100ml, co u nas ciezko kupic. Nasi robia z tym problem, a angol spytal czy to dla dziecka i powiedzial ze mozna zabrac. :roll:
            Spritmonitor.de

            Komentarz

            Pracuję...